Zielone Laboratorium Krem do mycia ujędrniająco-regenerujący z aloesem i olejkiem pomarańczowym 

Wegański kosmetyk, krem do mycia ciała - ujedrniająco - regenerujący z aloesem i olejkiem pomarańczowym. Stworzony na bazie roślinnych substancji myjących. Olejki eteryczne zdecydowanie umilają kąpiel, zapach jest przyjemny i delikatny. Skóra jest po nim fajnie nawilżona, odżywiona. Jest średnio gęsty, dobrze się pieni, dokładnie myje. Polubiłam się z nim, dobrze działa na potrzeby mojej skóry. Nie wiem czy ujedrnil mi skórę, ale napewno poprawił jej kondycję. Krem nie uczulił ani nie podrażnił mi skóry. Kosmetyk otrzymałam w prezencie, cieszę się że mogłam go poznać bo ma dużo zalet, ale jest dość drogi, a pojemność jest mała 250 ml. Raczej nie zdecydowałabym się go kupić.

W sumie nie wiem dlaczego ten produkt został nazwany „kremem”. Z powodu, że raczej się delikatnie pieni? Dla mnie konsystencja nie jest kremowa. Ja nazwałabym go po prostu żelem, który ma bardzo ciekawy kolor, bo szaro-mleczny i ma niebieskie drobinki o nieregularnych, podłużnych kształtach. Drobinki te bardzo ładnie wyglądają i zapewniają subtelny masaż skóry. Kosmetyk ten zawiera olejek pomarańczowy i dla mnie wyczuwalny jest zapach pomarańczy. Jednak jak rozprowadzam go po ciele, to zapach się zmienia i kojarzy mi się on z szarym mydłem. Ten krem do mycia jest bardzo delikatny i przyjemnie się go rozprowadza po ciele. Bez problemu można go spłukać wodą. Po spłukaniu zapach na skórze nie jest wyczuwalny. Nie wysusza skóry. Cześć dochodu pochodząca ze sprzedaży tego kosmetyku przekazywana jest fundacji Otwarte Klatki.

Kremu bardzo przyjemnie mi się używa pod prysznicem z rękawicami jak i solo, jest wydajny, ma konsystencję w sam raz, takiej lejącej śmietanki, ale nie ucieka przez palce, posiada jakieś drobinki, jednak one raczej nie służą jako peeling, po prostu są, ale jest ich za mało, żeby wygładziły skórę. Krem nie pieni się, więc doceniam już sam fakt, że nie nadużyto niczego w nazwie i nie okazał się ten krem zwykłym żelem, jakich wiele. Bardzo dobrze myje, jest przy tym delikatny, że nie boję się nim umyć też od czasu do czasu twarzy. Nie wysusza skóry, nawet mam wrażenie, że ją delikatnie nawilża, a do tego pachnie świetnie soczystymi pomarańczami. Łatwo go wydobyć z butelki. Bardzo udany produkt. Chętnie do niego wrócę, bo zdecydowanie wybija się jakością nawet od żeli do najwrażliwszej skóry.

Jestem zakochana w tej firmie! Kremowa konsystencja plus drobne drobinki, przyjemnie masuje ciało, świetnie oczyszcza skórę i co dla mnie najważniejsze - nie wysusza, fajnie się pieni ???? ✅ Super Skład, produkt wegański ✅Roślinne subtancje ✅ Wydajny opakowanie, mała ilość, super się pieni ✅ Wygodne opakowanie ✅ Delikatny zapach ✅ Fajna konsystencja ✅ Przy skórze wrażliwej, też świetnie się sprawdzi ✅ U mnie stosuje całą rodzina i każdy chwali Minusów brak ????????✅

Krem posiada niewielkie, peelingujące drobinki, które fantastycznie podczas mycia wygładza skórę. Żel przyjemnie nawilża skórę. Delikatnie pachnie. Z tym żelem prysznic jest przyjemnością. Kupując produkty tej marki wspieramy organizacje ratujące zwierzęta!!!

Krem do mycia Zielone Laboratorium udowadnia, że codzienny prysznic nie musi być nudny. Charakterystyczny zapach ziołowo-pomarańczowy pobudza do działania, daje mocnego kopniaka. Najlepiej u mnie sprawdził się podczas porannego prysznica. Kremowa konsystencja delikatnie się pieni, przyjemnie masuje ciało, świetnie oczyszcza skórę i co dla mnie najważniejsze - nie wysusza. Wydaje mi się, że jest to produkt, który docenią nawet najbardziej wymagające osoby.