Elizabeth Arden Green Tea Cherry Blossom, Fragrance Mist Mgiełka do ciała

Produkt zakupiłam w Rossmanie na promocji. Nie powiem, ze się zawiodłam jednak szału nie ma. Zapach odrobinę duszący i nietrwały. Troszkę dłużej utrzymuje się na ubraniach. Cena jak wg mnie dość wysoka w stosunku do jakości. Opakowanie z dość duże, wydajne. Szata graficzna wręcz urocza, wiosenna. Mocno wyczuwalna zielona herbata i słodkie nuty. Nie każdemu przypadnie do gustu.

Mgiełkę udało mi się kupić w ofercie wyprzedażowej w cenie 10 złotych, a więc ponad 80% taniej. Okazja kusząca, mgiełkę wzięłam w ciemno nawet bez sprawdzania jej aromatu, gdyż miałam już okazję stosować wodę perfumowaną z tej wersji zapachowej. Opakowanie wykonane jest z przezroczystego plastiku, co pozwala kontrolować pozostałą ilość kosmetyku. Atomizer dozuje mgiełkę o optymalnym zasięgu , bez pryskania "w punkt", czy zbędnego na boki. Służy on bez zacinania i przeciekania. Nuty zapachowe to owocowa słodycz, podbita delikatnymi kwiatami i zieloną herbatą. Całość tworzy harmonijną kompozycje, która bardzo ładnie osiada na skórze. Mgiełka sprawdza się także jako produkt odświeżający do stosowania w ciągu dnia. Ma ona dość wąską projekcję, dzięki czemu idealnie sprawdzi się w ciepłe, letnie dni. Niestety, jej trwałość nie powala, a aromat zaczyna ulatniać się ze skóry już po kilku minutach, a znika całkowicie po niecałej godzinie. Nie utrzymuje się ona również na ubraniach. Czy kupię ponownie? Mimo wszystko myślę, że nie, gdyż jej trwałość nie jest adekwatna do ceny regularnej.