Christian Laurent Pour la Beaute, Liquid Brow Pen Pisak do brwi ` Profesjonalny efekt Microblading`

Dzięki końcówce przypominającej mały grzebyk pisak pozwala na precyzyjne rysowanie pojedynczych włosków, co daje bardzo naturalny efekt. Brwi wyglądają jak po profesjonalnym zabiegu, a linie są ostre i wyraźne. Produkt utrzymuje się przez cały dzień, nie rozmazuje się i nie traci intensywności. Jest odporny na pot i wilgoć, co sprawia, że brwi wyglądają idealnie nawet w trudniejszych warunkach. Nawet przy demakijażu nie jest wcale łatwy do zmycia. Produkt jest bardzo prosty w użyciu, nawet dla osób, które nie mają dużego doświadczenia w stylizacji brwi. Pozwala szybko i precyzyjnie nadać brwiom pożądany kształt. Efekt końcowy jest subtelny i naturalny, bez przesadnie mocnych, sztucznych linii, co jest dużym plusem dla osób preferujących delikatniejszy wygląd. Jednym z minusów jest brak szerokiej gamy kolorów. Co ogranicza liczbie odcieni, może sprawić, że nie każdy znajdzie idealny kolor dla siebie. Osoby o bardzo jasnych lub bardzo ciemnych włosach mogą mieć trudność z dopasowaniem odcienia. Końcówka pisaka ma tendencję do zasychania, co może utrudniać aplikację, szczególnie jeśli produkt nie jest używany codziennie. Wymaga też trochę więcej cierpliwości podczas aplikacji, gdy zwartość zaczyna wysychać.

Zapowiadało się nieźle, miał to być sposób na szybkie podrasowanie makijażu rzęs. Niestety podobnie jak reszta pań, które jak widzę testowały ten produkt, ja również trafiłam na egzemplarz, który od samego początku był zwyczajnie wyschnięty i nie malował w ogóle. Jest to ewidentnie wada produkcyjna, nie wiem, być może produkt "odparował" z opakowania już w momencie trafienia na półki sklepowe, bo aż trudno uwierzyć, że producent wypuścił z linii produkcyjnej puste opakowania. W każdym razie produkt nie spełnia w ogóle swojej funkcji, więc nie ma co się rozpisywać, dostaje po prostu najniższą ocenę.

Mam nadzieję, że będzie to krótka i treściwa opinia, ponieważ niewiele mam do napisania, ale rozpisać się mimo to potrafię... Patrząc na tego pisaka, spodziewałam się super naturalnego efektu i chyba był bardziej naturalny, niż mi się zdawało, gdyż efektu nie było żadnego! Ten pisak jest suchy! Wypisany! Nie pisze! To jest jego główny problem, od którego rozchodzą się inne, np. cena. To dziwne, bo jest szczelnie zamknięty i nie powinien robić takich jaj. Wygląda na precyzyjny, poręczny, wygodny z ciekawym rysikiem, a przez połączenie złota i bieli charakterystycznej dla firmy wręcz luksusowo, no ale co z tego, skoro jest tak wyschnięty, że nie da się go używać? Po takim czasie leżakowania w kosmetyczce to mnie nie dziwi, ale z nim od początku był taki problem. Widzę, że większości pań również trafił się taki suchar, ale zdarzają się też pojedyncze przypadki szczęśliwców, którzy cieszą się użytkowaniem kosmetyka. I ja też chciałabym się tym cieszyć... :( Bardzo mi przykro, ale nie mogę zapalić więcej, niż jedną gwiazdkę. Szkoda. Jeśli dostanę w prezencie to chętnie dam mu szansę, ale sama nie miałabym odwagi go kupić po raz drugi.

✔️Pisak do brwi został kupiony przeze mnie w odcieniu 01 - Liquid Brown Pen. ✔️Pisak ma bardzo ładny odcień, delikatny. Jest trawiły utrzymuje się przez cały dzień. ✔️Pisak ma świetne zakończenie końcówki, co idealnie wypełnia się brwi. Produkt jest dla mnie idealny, tworzy ładny naturalny kolor a do tego starcza na pare miesięcy i kupiony został przeze mnie za groszowe sprawy.

Przez kilka lat używałam tego pisaka do brwi. Do ponawiania zakupu motywował mnie ładny kolor i trwałość produktu. Zaliczam się do tych pechowych osób które jeśli sobie nie narysują to nie będą mieć brwi, przez długi czas szukałam produktu który da mi widoczny efekt i nie rozmaże się w ciągu dnia. Zdecydowanie to zapewnia ten pisak. Po pomalowaniu brwi efekt utrzymuje się się cały dzień i można pocierać twarz ile się chce, brwi nadal będą widoczne i w perfekcyjnym stanie. Kolor podczas noszenia się nie zmienia, można mieć pewność, że makijaż będzie cały czas wyglądać tak samo. Jednak żeby nie było tak miło, kupno tego produktu wiąże się z pewnym ryzykiem. Nigdy nie wiadomo czy pisak po zakupie będzie działał. Wielokrotnie zdarzyło mi się, że kupiłam nowy pisak i przy pierwszym malowaniu nie dawał prawie wcale koloru, ewentualnie starczał na jedno użycie a potem nic.

Czytając te wszystkie negatywne recenzje i powtarzające się te same wady, mam wrażenie że trafiłam na wyjątkowo dobry egzemplarz. Ten produkt dostałam w paczce konkursowej i początkowo spędził parę tygodni w słoiczku z pędzlami. W błąd wprowadził mnie kolor, byłam pewna że to kredka na linię wodą oka. Może dobrze się stało, ponieważ pisak był cały czas w pozycji pionowej, zatyczką w dół. Może właśnie to pomogło, że końcówka była cały czas wilgotna ? Nie mam pojęcia ale dla mnie ten produkt ma same zalety : + świetna końcówka, bardzo precyzyjnie można nią wyrysować włoski, wypełnić braki w brwiach + ma ładny kolor + bardzo trwała, trzyma się praktycznie cały dzień, nie kruszy się, nie ściera, nie blaknie + tworzy bardzo naturalny efekt + wydajność jest dla mnie ok. Po miesiącu codziennego używania, zauważyłam że kolor stał się mniej intensywny, ale nadal dało się używać.

Sama nie wiem po co kupiłam ten pisak. Myślałam chyba, ze będzie to fajny sposób na szybkie malowanie brwi, a nawet praktycznie na jedno użycie mi jego nie starczyło. Był on praktycznie wyschnięty i kruszył się. Sam kolor brzydki, szary. Takim mazakiem nie da się wyrysować brwi. Końcówka jest twarda, nie precyzyjna i drapie. Zmarnowałam 20 złotych. Teraz już po przetestowaniu kilku innych takich pisaków wiem, że są to po prostu nie udane produkty w które nie warto inwestować.

Pisak nie maluje, trzeba mocno przyciskać żeby z nowo zakupionego produktu cokolwiek zostało na szczoteczce i na brwiach, przez co skóra brwi zaczerwienia się. Efekt microblanding nie istnieje. Produkt ma działanie wybitnie oszpecające. Na pewno nie kupię nigdy więcej i nie polecam. Kupiłam, wyrzuciłam, zapomniałam

Tragedia, najgorzej wydane pieniądze. Skuszona promocja w Rossmannie kupiłam. Chciałabym opisać efekt na brwiach, ale niestety nie mogę bo był żadnen. Pisak pomalował mi ładnie aż 1/3 powierzni jednej brwi, bo później już nic z niego na brwiach nie wykrzesałam oprócz nierównych mazai. Koło profesjonalnego efektu microbladingu, który obiecuje producent to ten kosmetyk nawet nie stał. Nie polecam.

Pisak kupiłam w Rossmanie. Wyschnięty i trudno nim narysować jakieś wyraźne kreseczki. Raczej twarzy nieestetyczne smugi i brudzi skórę, to wszystko. Nic nie warty , szkoda kasy.

Posiadam kolor 01 - jest dziwnie szary. Początkowo nawet udało mi się wyrysować nim włoski ale po kilku dniach używania, no niestety malował już jedną maziaję. Dawałam mu kilka szans ale ostatecznie trafił do kosza. Nie kupię więcej i nie polecam

Nie wiem co z tym pisakiem jest nie tak ale po czterech użyciach się wypisał. Był bardzo przyjemny i łatwy w użyciu.Nadawał brwiom ładny brązowy kolor ,długo też się na nich utrzymywał. Gdyby nie jego dziwna wydajność to był by to dobry produkt.

Profesjonalny efekt microblading bez wizyty w salonie - to obiecuje nam producent. Niestety, według mnie, wygląda bardzo sztucznie. Pisak do brwi ma precyzyjny aplikator z czterema cieniutkimi końcówkami. Pomysł innowacyjny, gdyby pisak się nie zacinał i nie wylewał na zmianę. Nie sprawdził się przy gęstych brwiach, jednak dobrze wypełnia przestrzenie między włoskami. Formuła jest dobrze napigmentowana i po wyschnięciu fantastycznie się trzyma i nie rozmazuje, za co daje duży plus. Kolor 01 jest bardzo ciemny w porównaniu do koloru medium brown innych firm, dlatego myślę, że najlepiej się sprawdzi przy bardzo ciemnych włosach.

Pisak do brwi Christian Laurent jest zakończony precyzyjną końcówką, którą z łatwością można zrobić naturalnie wyglądający makijaż brwi. Jest trwały, nie ściera się i nie rozmazuje w ciągu dnia. Doskonale wypełnia przestrzenie między włoskami. Jest to produkt odpowiedni zarówno dla osób, które malują brwi na codzień jak i makijażowych amatorów. Niestety po kilku użyciach pisak się zapycha i nie nadaje się do użytku. Nie nada się również dla osób z cerą tłusta, ponieważ nie maluje wcale na takiej skórze. Christianie rozczarowałes mnie ;(

Jak dla mnie totalny Bubel. Strata kasy. Kupiłam na promocji w Rossmannie, od razu po przyjściu do domu zmylam porządnie twarz, wzięłam się za testowanie. Okazał się mega wtopą. Tam gdzie są bardzo rzadkie włoski to świetnie sobie poradził, dorysowal je idealnie. Niestety tam gdzie je mamy poprobil plamy, wypisywal się. Musiałam na ręce go,,rozpisywać''. Nie polecam

Pisak od Christian Laurent posiada bardzo ciekawą i nietypową szczoteczkę. Stworzona jest by podkreślić poszczególne włoski brwi ale moim zdaniem nie nadaję się dla osób o rzadkich brwiach. Niestety u mnie nie sprawdziła się zbyt dobrze. Mam wrażenie że pisak szybko wypisuje się. Pierwsza brew jest zdecydowanie mocniej pomalowana niż druga. Może u mnie pisak nie sprawdził się dlatego, że malowalam brwi na juz pomalowaną podkładem twarz. Produkt łatwo się rozmazuje przy aplikacji ale po dokladnym nałożeniu efekt utrzymuje się cały dzień.