Sensique Sensitive Skin, Bronzing Powder Bronzer

Często podczas zakupów w Naturze poluje na te bronzery na promocji. Bardzo lubię ich kolory, najczęściej wybieram 107 natural tan. Odcień idealnie sprawdza się do codziennego makijażu( jestem blondynką z jasną karnacja), można nim subtelnie opalić twarz, nie robiąc pomarańczowych czy brązowych plam. Nakładam go bezpośrednio na podkład lub przypudrowaną wcześniej twarz i za każdym razem wygląda bardzo dobrze. Wykonując delikatniejsze makijaże okazjonalne dla dojrzałych Pań lub młodych dziewczyn, które nie chcą wyglądać poważniej często sięgam również bo ten bronzer- wiem że mogę nim zbudować elegancki efekt twarzy muśniętej słońcem . W moim odczuciu to bezpieczny produkt, którym nie można zrobić sobie krzywdy, trochę się osypuje i kruszy w opakowaniu, ale za tą cenę nie jest to jakaś rażąca wada, ponadto jest dobrze napigmentowany i posiada uniwersalne odcienie.

Od jakiegoś czasu zanosiłam się z zamiarem kupienia nowego bronzera. Tym razem postawiłam na Sensique. Znam te markę, mam wśród jej produktów kilku ulubieńców. Mnie zachwycił kolor 110. Idealnie mi pasuje. Firma zmieniła trochę szatę graficzną, dzięki czemu kosmetyki wyglądają ładniej i bardziej zachęcają do zakupu. Co prawda pudełko jest dalej plastikowe, ale przy tej cenie nie ma co oczekiwać. Zresztą mnie bardziej interesuje to, co w środku a nie na zewnątrz. Nie trzeba chyba wspominać, że nie jest to droga marka, a jej produkty na promocjach można kupić za niewielkie pieniądze. Ja za bronzer, który starczy mi na wiele miesięcy zapłaciłam 10 zł. Sam produkt jest dobrej jakości. Przede wszystkim nie ma problemu z doborem koloru, bo jest ich kilka. Bronzer się nie osypuje, bardzo łatwo się go aplikuje pędzlem. Idealnie się blenduje, nie zostawia plam i ładnie wygląda przez cały dzień. Bez problemu współpracuje z różnymi podkładami i pudrami. Ja nie mam do niego zastrzeżeń. Myślę, że jest to produkt godny uwagi.

Posiadam ocień 107 Natural Tan, który jest delikatny i neutralny. Nie robi plam, kolor unikatowy, jest idealny do dziennego makijażu, nie można nim zrobić sobie "krzywdy", stosuję również jako cień do oczu. Ten produkt jest idealny dla osób początkujących, dobrze się nakłada i szybko rozciera, nie da się z nim przesadzić.

Oglądając film na YouTube u Maxineczki widziałam jak bardzo go polecała. Na promocji w drogerii Natura kupiłam numer 107. Okazał się przepiękny. Produkt jak dla mnie posiada same plusy. Idealny neutralny odcień, nie robi plam, ładnie się rozciera. Zużyłam już opakowania i jestem pewna, że to nie koniec.

Bardzo przyjemny puder w ladnym opakowaniu. Nie wysusza skory, brazuje delikatnie nie ordynarnie, nie sciera sie w ciagu dnia, zapach delikatny lekko chemiczny ale praktycznie niewyczuwalny. Bardzo wydajny bo opakowanie jest dosyc duze. Nie uczula i nadaje sie do cery wrazliwej

Posiadam odcień 107 Natural Tan. Matowy, bez drobinek. Nie jest ani za ciemny, ani za jasny. Tak samo nie jest ani ciepły, ani chłodny, powiedziałabym neutralny. Myślę że będzie pasował większości polskich karnacji ;) Fajne jest w nim to, że można budować efekt - można delikatnie musnąć skórę w makijażu dziennym, aby uzyskać efekt naturalnej opalenizny, ale można również dołożyć więcej produktu i wykonturować twarz w mocniejszym makijażu wieczorowym. Konsystencja przyjemna, satynowa. Przy nabieraniu ciut sypie się z pędzla, ale póki co nie spotkałam się z bronzerem, który by tego nie robił. Efekt na skórze trochę przypomina mi bronzer od Golden Rose z tej metalicznej paletki do konturowania. Opakowanie zwykłe, plastikowe, na zatrzask także bez rewelacji, ale dla mnie akurat nie ma to większego znaczenia. Podsumowując - jest to bardzo dobry bronzer w dobrej cenie, jednak nie rewelacyjny. Świetny dla początkujących w makijażu oraz dla tych, którzy lubią naturalny efekt.

Używam koloru 107 - jasny neutralny brąz, kupiłam, bo Maxi go zachwalała. Bardzo podoba mi się neutralny odcień tego brązu, bardzo dobrze wygląda na ciepłym odcieniu skóry jako typowy puder do konturowania - nie tworzy efektu siniaka na policzku. Produkt ma same zalety i jedną wadę- bardzo szybko się kończy.

Mam kolor 109 ultra bronze, który jest idealny - chłodny, idealny do konturowania twarzy. Ciężko zrobić sobie nim krzywdę, ale też jeśli zależy nam na bardzo mocnym konturowaniu to trochę trzeba produktu nałożyć. Jak dla mnie jest świetny, ponieważ zazwyczaj stawiam na delikatny makijaż. Opakowanie jest w porządku, bronzer upadł mi raz i nic się z nim nie stało. Za taką cenę można brać w ciemno!