Isana Hydro Booster, Augen- & Lippenserum Serum do oczu i ust

Serum z Isany kupiłam przy okazji kolejnych zakupów w Rossmanie. Cena była niska, opinie dobre, więc czemu nie? Serum ma lekką konsystencję, szybko się wchłania, pompka działa sprawnie, a na wydajność nie można narzekać. Niestety mnie podrażnia. Piekła mnie zarówno okolica oczu, jak i ust. Niestety od siebie nie mogę tego produktu polecić. Myślę, że nawet, gdyby nie moja reakcja, to serum i tak jest zbyt mało treściwe, żeby pozytywnie wpłynąć na okolicę oczu i ust,

W zasadzie trudno mi jednoznacznie powiedzieć, czy to jest dobre serum. Nie widzę po nim żadnych szokujących ani nawet zwyczajnie zauważalnych rezultatów, może powiem tak. Natomiast polubiłam je jako kosmetyk uzupełniający, taki dodatkowy nawilżacz do stosowania pod codzienny krem pod oczy. Jest też bardzo wydajne i towarzyszy mi już od dłuższego czasu (nakładam je dwa razy dziennie, pod inny, mocniej działający i bardziej treściwy krem). Serum ma naprawdę lekką, wręcz wodnistą formułę - to taki znikacz, który po wchłonięciu jest zupełnie niewyczuwalny na skórze. Co akurat ja uważam za wadę, bo po prostu nie dostrzegam żadnych efektów działania, gdy skóra wydaje się po aplikacji taka sama jak przedtem. Natomiast docenią to pewnie fanki super szybko wchłaniających się kosmetyków. Dla mnie to jednak trochę za mało, za lekko. Dobrze sprawdza się natomiast "przyblokowane" mocniejszym kremem. Po dokładnym wklepaniu i wchłonięciu nakładam na booster z Isany krem mocniej nawilżający, czy taki o bogatszej konsystencji - i jest idealnie. Mam wrażenie, że dopiero wtedy to serum coś daje, jest takim dodatkowym nawilżeniem pod krem. Jednak, co muszę zaznaczyć, zupełnie nie sprawdza się jako kosmetyk samodzielny pod oczy. Dodam, że jest delikatne, nie podrażnia oczu ani delikatnej skóry wokół, nie wywołuje dyskomfortu czy szczypania. Stosowanie na usta - tutaj jest klapa na całej linii, bo po wchłonięciu usta są po prostu suche. Nie robi NIC. Absolutnie jako nawilżacz innych partii twarzy, poza wspomaganiem kremu pod oczy, to serum mi się nie sprawdziło. Opakowanie - bardzo na plus, bo mamy tu higieniczne opakowanie z pompką, która dobrze dozuje ilość. Fajne, typu airless. Mnie brakuje tutaj jedynie możliwości podglądnięcia, ile produktu mi jeszcze zostało (buteleczka jest nieprzezroczysta). Cena - wiadomo, Isana nie jest drogą firmą i za to plus. Dostępność też bez zarzutu, znajdziemy w każdym Rossmannie. Nie wiem, czy jest to produkt, po który sięgnę ponownie, gdy skończę to opakowanie. Po prostu nie widzę, żeby był niezbędny i nie daje widocznych rezultatów. Na uwagę zasługuje na pewno jego wydajność i to, że wydaje się poprawiać działanie drugiego kremu pod oczy, nakładanego na wierzch. Może faktycznie mam dzięki temu nieco mniej wysuszoną skórę pod oczami? Ale naprawdę nie wiem, dlatego moja ocena to takie pół na pół: nie zaszkodzi, ale czy muszę to mieć? Niekoniecznie.

Kupiłam z czystej ciekawości i z powodu ceny, ok 12 zł w promocji. Świetnie nawilża, wygładza delikatną skórę wokół oczu i co najważniejsze nie podrażnia.