Soraya Plante, Naturalnie nawilżający krem na noc 

Mam cerę mieszaną ze skłonnościami do niedoskonałości i od wielu lat Soraya Plante, Naturalnie Nawilżający Krem na Noc, to mój ulubieniec. Mam nadzieję, że produkt nie zmieni składu i nie zniknie z półek, bo jest naprawdę świetny i ma super cenę. Zapach jest delikatny i nie drażniący, co sprawia, że stosowanie go na noc jest bardzo przyjemne. Konsystencja jest lekka, ale nie wchłania się błyskawicznie, przez co świetnie sprawdza się właśnie na noc. Krem genialnie nawilża skórę, wygładza ją i nie zapycha porów, co jest dla mnie ogromnym plusem. Rano skóra jest miękka, nawilżona i odżywiona, świetnie przygotowana pod makijaż. Co ważne, nie zostawia przesadnie tłustego filmu na skórze, dzięki czemu nie brudzi pościeli, co bywa problemem w przypadku niektórych kremów na noc. Bardzo często polecam go znajomym i zawsze są zadowoleni tak samo jak ja :)

Stosuje 3 opakowanie i krem bardzo mi się sprawdza. Konsystencja jest lekka, fajnie się rozpriwadza na twarzy. Czuję jak buzia jest nawilżona i odżywiona. Krem jest wydajny a cena adekwatna do efektów. Zapach również jest delikatny.

Używałam różnych kosmetyków marki Soraya ale ten krem nie przypadł mi do gustu. Krem na nawilżać, wygładzać skórę i ma być ona miękka. Niestety ja nie czułam tego po tym kremie. Z trudem skończyłam jedno opakowanie. Moja cera po nałożeniu kremu nie była nawilżona, wręcz przeciwnie. Miałam wrażenie, że ten krem mnie wysusza. Po użyciu miałam uczucie "ściągniętej" twarzy. Producent pisze, że krem jest przeznaczony do każdego typu cery, niestety na moim typie cery nie działa tak jak zapewniał producent.

Ciekawy krem , efektywnie działa , skutecznie nawilża i twarz rano wygląda o wiele lepiej, nie dość że nawilżona to jakby bardziej wygładzona i jaśniejsza , nie jest tak napuchnięta i absolutnie sucha. Krem od sorayi ma bardzo lekką formułę która szybko się wchłania i jest meeeega wydajna , krem przy codziennym stosowaniu starczył mi na kilka miesięcy !

Bardzo polecam. To już mój drugi słoiczek tego kremu. Zapach przyjemny, delikatny, podobny do trawy cytrynowej. Mam cerę mieszaną, można powiedzieć wymagającą. Nie mogę sobie pozwolić na każdy produkt, ponieważ bardzo często kończy się to punktowymi niedoskonałościami. Jednak od kiedy używam tego kremu nic się nie dzieje!! Twarz jest pachnąca, nawilżona i super przyjemna w dotyku.

Mały słoiczek zawiera 50 ml kremu. Produkt jest lekki w konsystencji o uroczym, delikatnym zapachu oraz białym zabarwieniu. Zaaplikowany na skórę twarzy z łatwością dał się rozprowadzić, nie wybielił i szybko się wchłonął. Krem bardzo fajnie nawilżył oraz odzywil skórę twarzy. Cera po jego użyciu była gładka i nawilżona. Po około 10 minutach od aplikacji wystąpił subtelny, lepki film na cerze. Jednak był on naprawdę tak lekki, że w żaden sposób mi nie przeszkadzał. Produkt mnie nie uczulił ani nie podrażnił. Następnego dnia z rana nie wystąpił efekt nadmiernej ilości wydalanego sebum.

Mam cerę suchą, wrażliwą i naczynkową zatem na noc potrzebuję dużego nawilżenia i ten krem spełnia moje oczekiwania (to już 2 opakowanie). Nie miałam jeszcze kremu z tak lekką konsystencją, mimo to jest treściwi, dobrze nawilża, łatwo się rozprowadza i wchłania. Warto poszukać na promce, ponieważ wtedy bardzo się opłaca.

Krem mocno nawilżający, sprawdzi się na pewno posiadaczkom suchej cery, aczkolwiek nie podołał moim suchym skórkom na nosie. Ja osobiście mam tłustą z niedoskonałościami i zakupu nie żałuję. Krem dobrze się sprawdził, nie zapchał, dobrze nawilżal, na dzień trochę za ciężki, ale to w końcu krem nocny. Starczył mi na prawie 4 miesiące więc jest bardzo wydajny. Zapach bliżej nieokreślony, mi się kojarzy z jego opakowaniem, to taki zapach jakby garści różnych roślin i kwiatów

Bardzo fajny krem na noc, dla mojej cery mieszanej trochę tłuściejszy (dlatego tylko na noc). Uspokaja twarz po wieczornym oczyszczaniu, jeszcze mnie nie zawiódł.

Bardzo ciekawy krem, który daje uczucie odświeżenia i przynosi ulgę delikatnej skórze. Nawilża adekwatnie i szybko się wchłania. Zapach ma bardzo przyjemny, prawie nie wyczuwalny. Plus za dobry skład. Opakowanie szklane, wydaje się, że mamy droższy produkt niż jest w rzeczywistości. Skóra po tym kremie jest napięta i jędrna. Myślę, że ten krem nada się na dzień, ponieważ nie jest mocno zbity.

Krem zdecydowanie spełnia moje oczekiwania. Skóra jest nawilżona i miękka. Krem nadaje się pod makijaż, nie niszczy jego wyglądu. Ładnie pachnie. Nie mam żadnych zarzutów.

Testowałam wszystkie kosmetyki z tej serii, ale krem nawilżający na noc jest zdecydowanie moim ulubieńcem. Pięknie pachnie, doskonale nawilża, niezwykle wydajny. Dodatkowo świetnie radzi sobie z moja cerą mieszaną. Nawet w początkowych fazach wprowadzania retinolu, gdy cera wymaga szczególnej opieki sprawił się doskonale. Cery tłuste mogą jednak nie polubić się z tym produktem, gdyż daje on lekki efekt rozświetlenia. To już moje siódme opakowanie i na pewno nie ostatnie. Z ręką na sercu polecam każdemu kto potrzebuje solidnego nawilżenia. W tym przedziale cenowym nie znalazłam do tej pory lepszego kremu na noc, a testowałam wiele.

Wiele lat szukałam idealnego dla mnie kremu i ten jest właśnie tym. Krem przyjemny i delikatny, nie powoduje żadnych podrażnień. Nie powoduje też poczucia maski - bardzo dobrze i szybko się wchłania. Zapach też delikatny, dzięki czemu nawet najbardziej wymagające kobiety zaakceptowałyby ten zapach. Cena jest średnia, jednak uważam, że warto zapłacić - w Rossmannie często jest na promocji i wtedy warto kupić. Innym atutem, jest wydajność - nie ma potrzeby nakładania ogromnej ilości kremu na twarz, dzięki czemu bardzo długo wystarcza.

Ten krem jest mega ! Borykam się ze skórą trądzikową ten krem świetnie sprawdza się w codziennej wieczornej pielęgnacji. Stosuję go już ponad trzy lata, nie zalicze kupionych opakowań. Próbowałam wprowadzać inne kremy żeby znaleźć odpowiednik tego. Niestety poszukiwania skończyły się porażką oraz pogroszona kondycja skóry... W swojej pielęgnacji stosuje go na sam koniec, po wcześniejszym nałożeniu toniku i serum. Ten krem super nawilża skórę,szybko się wchłania. Uwielbiam go również za naturalny skład ! Oprócz swojej zdatności, ma bardzo ładne i estetyczne opakowanie, które mega przykuwa uwagę na szafce w łazience. Zwykłe wyłapuje go na promkach, żeby zaoszczędzić parę złoty plus jest łatwo dostępny Jeśli borykasz się z trądzikiem ten produkt prawdopodobnie świetnie odnajdzie się na twojej skórze i Ci pomoże.

Uważam, że linia Soraya Plante jest naprawdę dobra. Z nawilżającego kremu na noc również byłam bardzo zadowolona. Co prawda nie okazał się moim hitem, ale jako zwyczajny krem do nocnej pielęgnacji jest ok. Ma bogatą formułę, dobrze nawilża i odżywi skórę. Jedyne co mi sie w nim nie podoba to że jest trochę tłusty, ale to w końcu krem na noc, więc przymykam oko. Zapach kwiatowy, całkiem przyjemny. Opakowanie jakim jest szklany słoiczek ładne, kwiatowa szata graficzna też bardzo mi się podoba. Krem ten sprawdza się w przypadku suchej, wrażliwej skóry. Skład uważam, że jest fajny, do tego niska cena. Ja kupiłam go za 18 zł, a wystarczył mi na kilka miesięcy używania. Skóra w trakcie używania przeze mnie produktów z tej linii w tym kremu na noc Soraya Plante wyglądała ładnie, dlatgo na pewno mog polecić t produkty innym.

Krem nawilżający Soraya plante na noc przypadł mi do gustu. Zamknięty w szklanym słoiku z kwiatowymi wzorami. Pięknie pachnie i otula skórę twarzy, lekko tłustą, nawilżającą warstwą, idealną do snu. Krem dobrze się rozprowadza i dobrze się wchłania. Głęboko nawilża przesuszoną skórę. Podoba mi się fakt, że 99% jest pochodzenia naturalnego - naprawdę wielki plus za to. Krem wydajny, nie ma potrzebny nakładania grubej warstwy.

Krem znajduje się w szklanym słoiczku z plastikową nakrętką. Jego zawartość jest zabezpieczona sreberkiem, jak również kartonikiem, w który zostało zapakowane opakowanie. Słoik prezentuje się bardzo ładnie na półce w łazience dzięki estetycznej etykiecie z motywami roślinnymi. Produkt posiada bardzo przyjemny zapach. Określiłabym go jako roślinny, ale nie jestem w stanie doprecyzować, jakie dokładnie nuty da się w nim wychwycić. Chociaż wydaje mi się, że oprócz takowych jest również obecny aromat herbaciany. Zapach jest delikatny, nie jest intensywny. Umila stosowanie kosmetyku. Krem jest koloru białego. Ma kremową konsystencję, nie za rzadką, nie za gęstą. Z jednej strony jest lekki, rozprowadza się jak marzenie, wręcz sunie po skórze, natomiast z drugiej czuć, że jest bogaty. Nie potrzeba go dużo na jedną aplikację. Mimo swojej konsystencji szybko się wchłania, skóra go "pije". Nie zostawia klejącej powłoki, a jedynie aksamitną, ochronną warstewkę. Wydaje się być minimalnie tłusta, ale w rzeczywistości w ogóle tego nie czuć. Największą zaletą kremu jest to, że bardzo dobrze nawilża skórę, jednocześnie nie obciążając jej. Tuż po użyciu produktu cera jest jakby otulona, zabezpieczona przed utratą wilgoci. Czuć natychmiastową ulgę, przestaje być ściągnięta, a jest ukojona - dosłownie mam wrażenie, jakbym położyła na skórze łagodzący kompres. Staje się bardzo miękka i przyjemna w dotyku. Na uwagę zasługuje też fakt, jak krem pięknie rozświetla. Tworzy nam taki jakby naturalny efekt dewy skin bez makijażu :) Pięknie to wygląda. Myślę, że skóry suche spokojnie mogą go używać również na dzień. Sama chętnie bym tak robiła, ale próbowałam i przy mojej mieszanej cerze w kierunku suchej to jednak trochę za dużo. Jest to jeden z najlepszych kremów, jakie do tej pory miałam. Zdecydowanie nie skończy się na jednym opakowaniu. Ten produkt jak mało który przypasował mojej skórze, a często się zdarza, że ku mojej rozpaczy nie lubi ona kosmetyków z naturalnym składem, a tu proszę. Jestem zachwycona tym kremem. Serio, cera wygląda jak z reklamy koreańskich kosmetyków, a to nasza polska Soraya :)

Opakowanie bardzo ładne, duży plus za naturalność kosmetyku - niestety nie mogę podobnie pozytywnie ocenić jego działania. Krem jest opisany przez producenta jako krem na noc - czyli według mnie z założenia bogatszy, nawet cięższy, ale o silniejszym działaniu. Tymczasem w moim odbiorze krem to taki "zwyklak", i gdybym na nim miała opierać swoją wieczorną pielęgnację, z pewnością nie byłoby to wystarczające. Dodam tutaj, że jestem niewiele po 30. i mam cerę mieszaną, bezproblemową jeśli chodzi o alergie, podrażnienia czy wypryski. Nie mogę powiedzieć, że krem nie nawilża, ale poziom tego nawilżenia był raczej przeciętny, więc ostatecznie kremu nie używałam na noc, a w ciągu dnia. Minus za to, że produkt nie wchłaniał się do końca i zdarzało się mu rolować nawet po kilku godzinach od nałożenia. Dodatkowo miał nieco dziwną konsystencję (jak lekko zwarzona śmietana) i dość specyficzny zapach, tak, jakby ktoś kwiatowym aromatem usiłował przykryć nutę zapachową płynu do trwałej. Raczej nie kupię ponownie, nie wiem, po co miałabym.