Eveline Cosmetics Slim Extreme 3D Spa!, Superskoncentrowane serum do biustu `Total Push Up` 

Albo miałam za wysokie oczekiwania co do tego produktu, albo faktycznie nie jest taki jaki powinien być. Ma dobrą konsystencję i nawilża dekolt i biust, ale ja nie czuję ani nie widzę efektu push up nawet w minimalnym stopniu.

Nie wierzyłam za bardzo w tego typu obietnice producentów. Serum faktycznie napina skórę i staje się nieco jędrniejsza, ale optycznego powiększania czy podniesienia nie zauważyłam. Pachnie przyjemnie i dobrze się rozprowadza. W bardzo przystępnej cenie.

W żadnej drogerii nie mogłam go znaleźć! Dopiero zakupiłam go w...hipermarkecie na szybkich zakupach! Jak oceniam jego działanie? Zdecydowanie moje piersi są bardziej nawilżone, ciut napięte, jednak nie zauważyłam jeszcze tego efektu WOW, który jest u większości (mimo, że używam go od 1,5msc) Pożyjemy, zobaczymy, może jeszcze zobaczymy Na wydajność nie mogę narzekać - z pewnością starczy mi na kolejne 2miesiące Zapach? Zdecydowanie mój ulubiony! Design opakowania? Super, fajnie zaprojektowany przez markę(kobiecy) Cena? Zdecydowanie na + (10zł)

To niewątpliwie mój faworyt w tego typu kosmetykach jest ideałem pod każdym względem.Tubka łatwo się otwiera i wizualnie jest miła dla oka.Krem cudownie pachnie i ten zapach zawsze mam kilka godzin na sobie .A efekty no cóż ,efekty są ale po 3-4 tygodniach regularnego dwa razy dziennego stosowania .Ja widzę efekty i bardzo mnie to cieszy skóra jest nawilżona i napięta biust jest widocznie ujędrniony .Cena bardzo mnie zaskoczyła ja płaciłam około 9,90 w większej ilości na Allegro.

Nie jestem posiadaczką zbyt dużego biustu, także ratowałam się już na różne możliwe sposoby, do momentu aż zaakceptowałam stan rzeczy i doceniłam plusy tematu ;) Samo serum nieznacznie ujędrnia, ale jeżeli chodzi o wypełnienie to nie bardzo, miałam wrażenie, że jakby lekko mrowiło skórę, spulchniało, to chyba nie o to w tym chodzi przecież. Konsystencje ma dość nieprzyjemną. Może kiedyś wrócę do tego preparatu, ale nie uważam żeby to był artykuł 1 potrzeby i super skuteczny.

Używam tego serum od około 2 lat. Mam mały biust ale wedlug mnie działa. Delikatnie podnosi biust, ujędrnia. Skóra jest napięta, przyjemna w dotyku. Poleciła mi go moja mama, używa go od baaardzo dawna i tez jest bardzo zadowolona.

Efektu push up to przesada, ale nie da się ukryć że serum dobrze nawilża i napina skórę. Wchłania się całkiem szybko. Jest łatwo dostępny i często można go kupić w promocji, więc warto wypróbować jak nie mamy pomysłu na kosmetyk do pielęgnacji biustu.

Serum jest dobre. Nie mam problemów z biustem ,kupiłam go z ciekawości. Biust po stosowaniu robi się coraz bardziej jędrny i napięty. Dobrze nawilża. Zauważyłam że chyba lekko powiększa po dobrym i mocnym wsmarowaniu ale tylko na jakiś czas . Gdy na kilka dni go odsatwiam to widzę leciutką różnice ,że jednak on coś ,,daje''. Najbardziej lubię go za to że jak go użyje przed spaniem to mój partner nie może oderwać nosa i mowi czym tak ładnie pachne. Jak mu powiedziałam to czasem sam mi posmaruje tym serum ;)

Serum nie powiększa piersi - warte podkreślenia w czasach, gdy producenci mogą pisać na opakowaniach wszystko, nawet jeśli to nieprawda, po to, by produkt się sprzedał Ale... Nie jestem w stanie stwierdzić, czy to zasługa serum czy samego masażu piersi (jestem zbyt leniwa, by ot tak je masować a z kremem mam motywację ) - faktycznie, zauważalnie je podnosi i ujędrnia, nawilża i napina. Piersi wyglądają lepiej. Nie wiem, czy choć trochę sprawdzi się u kobiet po ciąży czy po dużej utracie wagi albo u kobiet z bardzo dużym biustem. U mnie działa swietnie

Serum na prawdę rewelacyjnie napina skórę biustu, dzięki czemu osiąga on imponujący efekt, dodam iż optycznie również piersi są pełniejsze. Warto kupić ten produkt i stosować na dłużej

Lubię ten produkt. Jest jednym z najlepszych do biustu. Widać efekty. Gdy nie używam jakiś czas tego produktu, mój biust nie wygląda już najlepiej, a dzięki temu produktowi jest bardziej jędrny, kształtny czy mniej zwiotczały. Nie ma co się jednak spodziewać rewelacji, bo nie podniesie, a na pewno nie powiększy biustu ( tego akurat i tak nie chcę)

Serum delikatnie wygładza i napina skórę, ale poza tym nic więcej nie robi. Przyjemnie się go nakłada, ma ładny zapach i dobrze się wchłania. Jest bardzo wydajne, jedno opakowanie starczyło mi na rok użytkowania, a nakładałam go dwa razy dziennie. Nie wiem co jeszcze mogłabym o tym produkcie napisać, jest w porządku, ale z pewnością można się bez niego obyć, bo nic konkretnego nie robi.

Ten krem ma pełno potencjalnie rakotwórczych parabenów. U kobiet u których wykryto raka piersi, po wycięciu guza, stwierdzono obecność parabenów. Nie wyobrażam sobie dzień w dzień wmasowywać tego w piersi. Poza tym, kremy tego typu to zwykły chwyt marketingowy, tak samo udowodniono na badaniach USG, że kremy na cellulit wcale nie pomagają go zwalczać. No niestety, zadaniem kremów jest chwilowe wygładzenie i napięcie skóry. Nie jest to efekt ani trwały ani leczniczy i na pewno nie działa cudów. Po prysznicu wszystko schodzi.

No na pewno efektu push up to nie ma . Na początku stosowania miałam wrażenie jakby troszkę wygładzał skórę . Ale to chyba było tylko wrażenie. Niestety dostałam wysypki wokół biustu. Nie ujędrniał , nie modelował a do tego uczulił. Jestem na nie

Hmm dla dużego biustu nie ma szans. Ale trudno ocenić mi ten kosmetyk jednoznacznie negatywnie, gdyż próbowałam wielu produktów, żaden się nie sprawdził. W przypadku takich kosmetyków wydaje mi się, że nie ma co liczyć na więcej niż na nawilżoną, gładką i lekko napiętą skórę - taki efekt oczywiście jest. Jeśli liczymy na podniesienie dużego biustu, wypełnienie - spotkamy się z rozczarowaniem.

Zalety: - prześliczny zapach -wydajny, wystarcza dosłownie mała ilosc - nie pozostawia tłustej skóry - szybko się wchłania - przystępna cena, gdy się kupuje w promocji -nawilża Minusy: - nie zauważyłam polepszenia się stanu moich piersi

Dekolt i biust po zakończeniu karmienia piersią lubią wyglądać różnie i czasem trzeba trochę go wspomóc, żeby odzyskał jako-taki wygląd. Krem Eveline jest całkiem niezłą opcją. Skład nie jest jakiś czczy, bo wysoko w składzie pojawiają się wyciągi z wąkrotki azjatyckiej i alg,do tego nawilżacze i olejki. I faktycznie, krem daje radę bardziej od zwykłego balsamu. Oczywiście żadnego powiększania spodziewać się nie można (tak to jest, kiedy producent podaje maksymalny wynik, który ktoś uzyskał i sam ,,zaobserwował”...), ale pomaga w ujędrnieniu, uelastycznieniu i skóra dość sprawnie wraca z nim do siebie. Widoczny efekt zmiany w jędrności skóry widziałam po ok. 3-4 miesięcznym stosowaniu. Krem jest bardzo wydajny (czy może raczej opakowanie duże ;), można go wmasować, bo nie zastyga od razu, poza tym ma przyjemny, delikatny zapach. I nie chłodzi, jak wiele produktów tej firmy (całe szczęście ;)

Serum ma postać balsamu o silikonowej strukturze. Ładnie pachnie. Świeżo, delikatnie kwiatowo. Jest bardzo wydajne. Tubka wystarczyła mi na kilka miesięcy używania. Przed aplikacją należy zadbać o to, aby skóra biustu była sucha. Musimy ją po kąpieli dobrze osuszyć, inaczej serum będzie się brzydko rolować. Kosmetyk tworzy na skórze niewidzialny biustonosz, który delikatnie unosi biust i ujędrnia skórę. Codzienny masaż wykonany za jego pomocą poprawia krążenie. Piersi są pełniejsze i wyglądają naprawdę ładnie.