Uzdrowisko Ustroń Pelokosmetyki, Peeling do ciała borowinowo-solankowy 

Żel do kąpieli był dla mnie strzałem w dziesiątkę, dlatego też zdecydowałam się na wypróbowanie peelingu. I cóż, akurat ten produkt w moim odczuciu jest kiepski i zwyczajnie nie wyszedł. Przede wszystkim problemem jest konsystencja i to w jaki sposób, peeling rozprowadza się po skórze. Jest z tym naprawdę ciężko, mimo kilku prób z większą ilością wody, mniejszą - było kiepsko. Sam peeling jest czarny jak smoła, ma niezbyt przyjemny zapach, są w nim drobinki soli więc jeśli uda się już go jakoś rozprowadzić to faktycznie będzie ładnie ścierał martwy naskórek. Jednak jak dla mnie jest to zbyt duża udręka. Nie wspomnę już o czyszczeniu później łazienki - wanna to jakiś dramat. Ciężko go też domyć z siebie i warstwa ochronna wraz z zapachem niestety zostaje na skórze dłużej, dając nieprzyjemne wrażenie klejenia się, przenosi się na ubrania. Generalnie po 3 próbach sobie odpuściłam i reszta peelingu wylądowała w koszu. Zdecydowanie nie polecam. Są dużo lepsze peelingi, które nie wymagają takich poświęceń.