Garnier Bio, Rich Argan Nourishing MistOdżywcza mgiełka z arganem
dodaj swoją opinię i zdjęcia do produktu
4,1 na 570 opinii
2 hity!
47% kupi ponownie
Opis produktu
Formuła certyfikowanej mgiełki do twarzy ze słynącym z właściwości odżywczych organicznym olejkiem arganowym, wzbogacona wodą bławatkową oraz wodą jęczmienną. Natychmiast odświeża skórę, nadając jej naturalny blask. Wygodna w użyciu mgiełka może być stosowana w każdej chwili. Daje natychmiastowy efekt orzeźwienia i nawadnia skórę, która jest przesuszona lub potrzebuje zastrzyku energii. Dla skóry suchej i wrażliwej Zapach 100% pochodzenia naturalnego Garnier Bio to nowa, unikalna gama posiadająca certyfikat ekologiczny COSMOS ORGANIC przyznawany przez ECOCERT. Wszystkie formuły są wegańskie.
Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.
Mgiełkę kupiłam dawno temu, ale ta seria ogólnie w moim odczuciu była ziołowym niewypałem. O ile wszystkie dotychczas używane przeze mnie produkty były zbyt mocno ziołowe w zapachu, tak mgiełka z tej serii najmniej razi po nosie. Jest przyjemniejsza z zapachu - tyle dobrze.
Samo działanie jest niby jak tonik, ale ma coś z esencji - zostaje lepkość, zupełnie inne uczucie, nieco bardziej nawilżające niż w przypadku toniku (który generalnie u mnie jest jako przystanek na regulację pH po myciu i dalej krem/serum). Tutaj w lato mgiełka plus coś na nią może mieć zbyt bogaty efekt - na moją cerę mieszaną, dlategoż ugrzęzła na półce. Nie jest to zła mgiełka - chyba że lubimy fajnie psiukanie - tutaj jest to raczej bliżej chluśnięcia, bo albo atomizer jest słaby, albo formuła nie pasuje do tej formy podania (jak wspomniałam, mimo wodnistości ma cechy esencji). Lepiej się przyda komuś ze skórą stricte suchą. Krzywdy nie robi, a na pewno dalej "lepsze" uczucie po myciu i koi niż zwyczajne toniki. To coś pomiędzy tonikiem a esencją. Ale nie wiem czy ta seria jest jeszcze w obiegu.
Zalety:
Nawilża
Koi
Odświeża
Całkiem przyjemny zapach (do przeżycia, nie to co inne produkty z tejże serii)
Wydajna
Cena
Delikatnie rozświetla
Wady:
Dostępność
Formuła zbliżona działaniem do esencji, coś więcej niż tonikowa - być może dlatego nie współgra z dołączonym atomizerem, psika dość specyficznym mocnym strumieniem
Tonik kupiłam w Rossmannie na końcowej wyprzedaży. Początkowo nie byłam do końca przekonana do tego produktu, ponieważ ja i kosmetyki naturalnego pochodzenia rzadko kiedy się lubimy. A tu jednak miłe zaskoczenie.
Pierwsze użycie było dla mnie zaskoczeniem, szczególnie w kwestii zapachowej. Poczułam nuty pewnego drinka Martini ze Spritem :D Dziwne skojarzenia, ale prawdziwe i nic na to nie poradzę. Początkowo spryskiwacz cudowny. Rozpylał produkt w bardzo delikatna mgiełkę z szerokokątny rozpryskiem, także na całą twarz wystarczyły tylko 3 psiknięcia.
Niestety aplikator po paru miesiącach zepsuł się. Zamiast cudownej mgiełki miałam na twarzy ogromne krople/pianki, gdzie oczywiście za którymś psiknięciem produkt się wydostał, a wokół szyjki wytwarzało sią mnóstwo pianki, przez co produkt się marnował.
Samo działanie było zadowalające. Odżywia skórę, nie powoduje spięcia, ani ściągnięcia twarzy. Przez te kilka miesięcy nie wystąpiła żadna reakcja alergiczna, zaczerwienienie czy podrażnienie. Jestem naprawdę zadowolona z tego produktu. W ciepłe dni świetnie orzeźwia i koi skórę.
Mogłoby się wydawać, że przez główny składnik - olejek arganowy, zapach może być nie ciekawy, a tu przy każdym psiknięciu przenosiłam się myślami w weekend z ulubionym drinkiem :)
Dobry dla skóry tłustej na lato. Nie nawilża poprawnie i nie daje dobrego uczucia nawodnienia, ale zapewnia kontrolę dla skóry tłustej i pozostawia ładny blask, ściąga skórę. Bardzo wydajny (mi starczył prawie na rok używania 4-5 razy w tygodniu) i pięknie pachnie. Przeciętny kosmetyk.
Jestem wielbicielką mgiełek - szczególnie w upalne dni. Kupiłam Garnier Bio, gdyż skorzystałam z promocji. Poza tym firma zawsze kojarzyła mi się z dobrą jakością. Tym razem mam mocno mieszane odczucia. Dla mnie minusem jest alkohol w składzie- gryzie się to z ideą nawilżenia. Moim zdaniem stosowanie tego produktu nie jest dobrym pomysłem, jeśli ma się suchą skórę, a ja taką posiadam. Nie zauważyłam u efektu nawilżenia i odświeżenia. Zapach jest dość intensywny, ale mnie nawet przypadł do gustu. Aplikacja nie jest równomierna. Nie wiem, czy jest to kwestia wadliwego opakowania czy niepraktycznego atomizera. Plusem jest wegańska formuła i fakt certyfikatu. Wiem, że już nie kupię tej mgiełki. Są delikatniejsze i skuteczniejszego.
Alcohol denat wysoko w składzie. W mgiełce, która powinna nawilżać. Nie wiem czasem, czy się śmiać czy płakać. Trochę słabo ze strony Garniera. Poza tym testy na zwierzętach. Niefajnie tak oszukiwać klientów. Denat wysusza, rozwala barierę hydrolipidową. Garnier why...
Zalety:
Bez jaj
Wady:
Wysusza a miał pomagać w nawilżaniu. Denat na 100% pomaga.
Zachwycona produktami Garnier BIO (zwłaszcza kremem z różą) postanowiłam rozszerzyć gamę kosmetyków z tej serii o odżywczą araganową mgiełkę.
Uwielbiam produkty zawierające naturalne składniki. Jeśli ktoś preferuje produkty z naturalnymi składnikami to zapach z pewnością przypadnie do gustu. Ja osobiście uwielbiam zapachy produktów Garnier Pio.
Mgiełka dedykowana jest do skóry suchej i wrażliwej czyli dokładnie takiej jaką mam. Mgiełkę aplikuję po wymyciu twarzy. Przed całkowitym wchłonięciem aplikuję serum. Moja skóra wreszcie odzyskała odżywienie i ukojenie odkąd zaczęłam stosować ten produkt.
Mgiełka jest bardzo wydajna dzięki formie aplikacji - atomizer.
Zakupiłam tą mgiełkę ponieważ chciałam wprowadzić nowy kosmetyk a firma Garnier rzadko mnie zawodziła. Niestety moja buzia szybko zaczęła "krzyczeć " ponieważ odkąd zaczęłam stosować ten kosmetyk(a to jedyny nowy kosmetyk w mojej rutynie pielęgnacyjnej także nie mogę zwalić na nic innego) walczę w przesuszeniem skóry. Już dawno nie miałam takiej cery. Czuję jak "ciągnie" i muszę ponownie nakładać krem lub esencję nawilżającą(już bez mgiełki). Także przetestowałam, zawartość opakowania poszła do zlewu a ja muszę doprowadzić skórę do porządku.
Kiedyś udało mi się mgiełkę dorwać w Rossmannie na promocji.
Mgiełka przeznaczona jest do skóry suchej o wrażliwej. Ma odżywiać, koić i odświeżać skórę.
Powiem szczerze, że poza odświeżeniem nie zauważyłam żadnych efektów.
Delikatnie skóra twarzy jest po nim nawilżona, ale efekt utrzymuje się krótko.
Za cenę promocyjną uważam, że jest to fajna mgiełka odświeżająca na lato.
Jeśli chodzi o opakowanie nie mam zastrzeżeń. Bardzo fajnie atomizer rozprowadza mgiełkę na twarz.
Może przy innym rodzaju skóry niż moja mgiełka sprawdziłaby się lepiej.
Mgiełkę kupiłam za 6.99 w Rossmannie, była na ogromnej promocji, więc się skusiłam. Wcześniej używałam już mgiełki różanej z Garnier i byłam z niej bardzo zadowolona.
Natomiast ta mgiełka jest certyfikowana i wegańska, więc byłam do niej pozytywnie nastawiona.
Zapach jest dość intensywny (na początku mi się spodobał, później niestety zaczął mnie drażnić).
Atomizer pryska dość mocno, więc mgiełka się szybko zużywa (skończyłam ją w niecałe 3 tygodnie).
Co do efektów? Odżywienia brak, lekkie nawilżenie, ale tylko wyczuwalne, chwilę po aplikacji.
Nie uważam, aby był to produkt do skóry suchej, która zdecydowanie więcej wymaga nawilżenia niż na przykład moja tłusta. Mgiełka mnie nie zapchała, więc jest bezpieczna (moja cera się szybko zapycha).
W roli mgiełki odświeżającej, a nie toniku, można po nią sięgnąć (ale tylko na promocji, nie w cenie regularnej 22.99).
Ja mam mieszane uczucia co do tego produktu. Muszę przyznać że po treningu czy w upale fajnie orzeźwia, nawilża i koi. Kupiłam ją online w czasie lockdownu i nie wiem czy można ją stosować na makijaż, ale mam podejrzenia ze będzie rozpuszczać. Atomizer spryskuje bardzo delikatnie i niekonieczne mi się podoba. Niestety, ma w składzie alkohol co wyklucza stosowanie go poza domem, w słoneczny dzień wyjdą przebarwienia i nie można zamiast toniku. Gdyby nie ten składnik nie miałabym zastrzeżeń.
Mgiełkę stosuję przed nakładaniem makijażu Z w celu odświeżenia i nawilżenia skóry. Produkt ma dobry atomizer, fajnie dozuje produkt, robi fajna mgiełkę. Produkt posiada Eco certyfikat. Daje uczucie odświeżenia oraz nawilżenia. Jeśli ktoś czegoś takiego szuka to moge polecić u mnie na dłużej nie zostanie, nie przepadam za takimi produktami
Mgiełkę kupiłam tak naprawdę dzięki słowie „bio”. Takie kosmetyki przyciągają uwagę i często wymagamy od nich może trochę więcej. Po pierwszym użyciu zakochałam się w zapachu jednak trochę zdziwiłam się nieporecznoscia atomizera, który zle rozpryskuje produkt - jednak dla mnie nie jest to problem. Mgiełka daje od razu efekt nawilżenia, który możemy dać skórze tak naprawdę w każdym momencie dnia. Uwielbiam nosić go w torebce
Zalety:
Zapach
Nawilżenie
Spełnia obietnice producenta
Produkt wegański
Wydajny
Dobra cena
Wady:
Alkohol denat. W dość wysokim miejscu w składzie. Nie zauważyłam żeby wysuszał moja wrażliwa, atopową skore.
Jaka szkoda, że czytając skład przed zakupem, umknęło mi, że jest w nim alkohol denat. Nawet jeśli jest pozyskany z roślin, ma dość silne działanie alergenne, ściągające i wysuszające skórę. Zanim po raz kolejny przeczytałam skład produktu, zdążyłam zużyć trochę tej mgiełki.
Stosowałam ją w wieczornej pielęgnacji, jako produkt do stonizowania cery. Jako, że używałam naprzemiennie z innymi kosmetykami tego typu, nie zauważyłam, by pogorszyła stan mojej cery (ze względu na alkohol w składzie).
Później spróbowałam stosować na włosy, mam włosy puszące się na końcach, więc często na suche już włosy i przed nałożeniem olejku używam hydrolatów lub innych mgiełek w celu nawilżenia końcówek, dociążenia ich i ładniejszego skrętu włosa. Nie wiem, czy to moje uprzedzenia, ale miałam wrażenie, że ten produkt jeszcze bardziej przesuszał końcówki, stawały się jeszcze większym puchem.
Stoi więc na razie w łazience i nie bardzo wiem, co z nim zrobić. Nie lubię stosować kosmetyków z alkoholem denaturowanym, nawet jeśli jest pochodzenia roślinnego. Parę razy produkty z nim w składzie bardzo podrażniły mi cerę oraz przesuszyły włosy (zanim była świadoma co jest w kosmetykach), więc od tej pory unikam jak ognia.
Mega szkoda, bo gdyby nie ten składnik, to mgiełka byłaby świetnym produktem.
Używam mgiełki od jakiegoś czasu i jest dość fajnym produktem do odżywienia twarzy i dodaniu jej energii. Przyjemnie pachnie i nawilża jednak nie czuć tego efektu zbyt długo , może dlatego, że mam mieszaną cerę. Samo opakowanie bardzo zachęca tylko jest problem z atomizerem, który nie rozpyla produktu po twarzy tworząc delikatną mgiełkę tylko za mocno go rozpryskuje . Produkt przy codziennym stosowaniu jest bardzo wydajny,
Zalety:
zapach
nawilżenie
wydajność
cena
Wady:
zły atomizer nie rozpyla produktu tak jak powinien
To jeden z tych produktów, które spełniają każdą obietnicę producenta
Kupi ponownie:Tak
Używa od:2 tygodnie
Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
Długo się broniłam przed używaniem mgiełkę do twarzy. Wydawało mi się, że to kolejny zbędny produkt, który nie wniesie żadnej wartości dodanej do całego procesu pielęgnacji. Jakże się myliłam! Dobrze dopasowana do naszej cery i jej problemów potrafi zdziałać cuda. A w upalne lato to już totalny MUST HAVE :)
Ta odżywcza mgiełka z arganem z linii Garnier bio to jeden z tych produktów, które spełniają każdą obietnicę producenta. Faktycznie daje natychmiastowy efekt odświeżenia, taki zastrzyk energii i blasku dla skóry. Używam jej pod makijaż, na makijaż, kilkukrotnie w ciągu dnia. Za każdym razem widzę jaki dobry i szybki efekt daje na twarzy.
Skład robi wrażenie - organiczny olejek arganowy, woda bławatkowa, woda jęczmienna...
Pachnie bardzo przyjemnie. Atomizer jest genialny - pozwala faktycznie uzyskać efekt mgiełki, a nie spryskiwacza.
Podoba mi się szata graficzna całej linii. Jako, że wszystkie produkty z tej linii są wegańskie i posiadają certyfikat ekologiczny nie mogło zabraknąć odcieni zieleni i "naturalnie" wyglądającej czcionki. Opakowania są bardzo praktyczne, standardowe. Opakowanie każdego produktu opatrzone jest grafiką rośliny, którą znajdziemy w składzie.
Już zrobiłam zapasy! Polecam <3
Agata
Bardzo dobra mgielka do twarzy, idealnie odżywia, odświeża, daje natychmiastowy efekt orzeźwienia i nawadnia skórę, która jest przesuszona, wygodne opakowanie dzięki któremu mgielke można stosować w każdym momencie