Dobrze nawilża cery mieszane i tłuste, świetnie sprawdza się pod makijaż, ma rewelacyjny skład i ekologiczne opakowanie, dla mnie jednak jest za słaby, byłoby perfekcyjnie, gdyby miał właściwości przeciwzmarszczkowe dla kobiet 27+ ;-)
Od jakiegoś czasu zaczęłam zwracać uwagę na składy, zwłaszcza, kupując kosmetyki do twarzy, stałam się świadomą konsumentką. Przeglądając kremy w drogerii internetowej, zdecydowałam się właśnie na ten, bo skład ma wzorowy, a do tego bogaty. Nie znajdziemy tu alkoholu denat., dimethiconu, parabenów czy sls-ów. W składzie jest za to olej ze słodkich migdałów, olej kokosowy, masło shea, słonecznik. żywokost lekarski i inne. Podoba mi się również to, że kluczowe składniki zaraz po obcojęzycznych nazwach, które zrozumieją tylko kosmetolodzy, są również nazwy polskie.
OPAKOWANIE
Słoiczek z brązowego szkła. Brak kartonika, postawiono na ekologię, zakrętka jedynie opasana sznureczkiem i etykietą Make Me Bio. To któryś już kosmetyk z kolei tej marki, który mam okazję używać. Jestem absolutnie zakochana między innymi w wodzie różanej. <3 Krem ma pojemność 60 ml jest naprawdę bardzo wydajny. Stosuję go codziennie rano i pomimo używania go przez dwa miesiące, pozostało pół opakowania!
KREM
Ma biały kolor, lekko gęstą, lekko wodnistą konsystencję. Jest praktycznie bezzapachowy. Przyjemnie się go aplikuje, ja wklepuję go w czoło, policzki, nos i brodę. Zaznaczę, że mam cerę mieszaną w stronę tłustej. Stosuję krem po toniku, esencji i serum, a dodatkowo na krem jeszcze filtr przeciwsłoneczny. Krem wchłania się szybciutko, z czego jestem bardzo zadowolona, bo od razu po nim mogę szybciutko nałożyć filtr i przystąpić do makijażu.
Jeśli chodzi o pielęgnację, jestem w miarę zadowolona. Tak, jak opisuje go producent, jest to lekki krem-żel, który ma za zadanie nawilżać. W przypadku mojej cery nawilżenie jest wystarczające, ale dla cer suchych może być za słaby. Dodatkowo od kremu w wieku przed 30-stką oczekuję już jednak nieco więcej, czyli działania przeciwzmarszczkowego, rozjaśniającego, ujędrniającego lub napinającego. Ten krem nie ma takich właściwości i tylko i wyłącznie z tego powodu raczej go już nie kupię. Dla młodszych osób 18-25 lat ten krem będzie strzałem w 10-tkę.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie