Palmolive Pure & Delight, Coconut Liquid Soap Pielęgnujące mydło w płynie `Kokos`

Kosmetyki z Palmolive kupuję rzadko, ale ta seria totalnie do mnie przemówiła. Jak na razie mam to mydło i żel o zapachu granatu. Bardzo podoba mi się ten produkt wizualnie, wygląda właśnie tak czysto, estetycznie, wszystko jest dobrze dograne kolorystycznie. Generalnie jakieś wielkiej uwagi do takich rzeczy nie przykładam, ale tutaj naprawdę desing przypadł mi do gustu. Butelka jest przeźroczysta i mydło też. Mydło jest średnio gęste i bardzo dobrze się rozprowadza na dłoniach oraz dobrze pieni. Wystarczy naprawdę pół pompki by umyć dłonie. Daje poczucie oczyszczenia i świeżości dłoni przy czym nie wysusza i nie ściąga skóry, a dłonie myję bardzo często. Jednak nie nawilża, więc że jest pielęgnujące powiedzieć nie mogę. Jakiś większych zabrudzeń np. resztek zaschniętego podkładu z dłoni tak od razu nie zmywa, ale to oczyszczenie jest na takim wystarczającym poziomie jak na mydło. Co zwraca najbardziej moją uwagę to zapach. Kokosy uwielbiam w każdym wydaniu. Tutaj zapach jest bardzo soczysty, w ogóle mam wrażenie że cała ta linia Pure&Delight będzie bardzo soczysta i kusząca pod względem zapachu. Jednak nie pachnie jak czysty kokos. Bardziej tak owocowo z nutą kokosa. Coś jak owocowe smoothie z kokosem. Kokos czuć dopiero po wwąhaniu się. Mimo to zapach jest naprawdę ładny, letni, wakacyjny. Wydajność tego produktu jest przy moim zużyciu naprawdę dobra. Używam je na pewno ponad 2 tygodnie a zużyłam może 1/4, ale jak wspomniałam wystarczy pół pompki produktu, bo jedna dozuje tego mydła sporo. Cenowo nie wychodzi też jakoś zabójczo. Podsumowując oceniam je pozytywnie i myślę, że skuszę się na żel o tym zapachu. Jestem tylko zdziwiona, że tak letnie zapachy wchodzą w zimie.