XHC Green Tea Conditioner Odżywka do włosów z zieloną herbatą

Robiąc zakupy w drogerii internetowej wrzuciłam odzywkę do koszyka. Spodobało mi się to że ma w składzie zieloną herbatę, a do tego była na promocji. Już po pierwszym umyciu włosy były szorstkie i źle się układały. Zaczęłam używać jej jako pierwsze O i jako tako daje wtedy radę. Odżywka jest wydajna, więc jeszcze trochę się z nią pomęczę. Źle wyciska się odżywkę z butelki. Musiałam przelać do innego bardziej wygodnego opakowania. Zapach jak dla mnie bardzo chemiczny. Producent zapewniał o nawilżeniu, objętości i blasku. Ja niestety tego nie zauważyłam na swoich włosach. W składzie znajduje się wyciąg z zielonej herbaty i proteiny pszenicy.

Skusiła mnie niska cena, szukałam takiej bazowej, prostej odżywki. Marka nie była mi znana do tej pory, dlatego nie miałam dużych oczekiwań. Od razu uwagę zwraca intensywny zapach odżywki, który kojarzy się z mentolem i utrzymuje jakiś czas na włosach. Uzyskany efekt nie jest jakiś wspaniały, ale widoczny, odżywka zabezpiecza włosy i ich nie obciąża, przez co nadaje się dla osób o włosach cienkich, walczących o objętość. Butelka starcza na naprawdę długo, pod koniec pojawiają się pewne problemy z wydobyciem produktu z opakowania, trzeba wtedy stawiać butelkę do góry nogami. Jestem zadowolona, ale zapach średnio przypadł mi do gustu, dlatego rozejrzę się raczej za innymi odżywkami z tej serii.

Kupiłam tą odżywkę ze względu na fenomenalny skład. Naturalna, nie ma nic w sobie co mogłoby uczulać czy podrażniać. Do tego zapach zielonej herbaty, który bardzo lubię i na koniec cena - 5 zł za 400 ml - kosmos. Odzywka jest świetna, ma w sobie jeden bardzo łagodny detergent, sporo protein oraz emolient i humektant. Można jej używać bez obaw codziennie i jest zgodna z metodą CG. I wydawałoby się, że nie mam się do czego doczepić, a jednak mam. Opakowanie przezroczyste, widać ile produktu zostało w środku. Oklejone etykietami - czy to ładne to już rzecz gustu. Wykonane mogłoby się wydawać z dość miękkiego plastiku. No i niestety, pojemnik bardzo słabo się sprawdza. Jest nieporęczny, dozownik właściwie mógłby nie istnieć, bo wycisnąć gęstą maskę z tego pojemnika to cud. Bardzo źle się operuje mokrymi rękami. Już dużo łatwiej odkręcić korek i strząsnąć odżywkę w dół. Samo działanie odżywki bardzo w porządku - odżywia włosy, nadaje blasku, pozostawia delikatny i nienachalny zapach na włosach. Minusem może być dostępność w sklepach stacjonarnych - dostałam go w Dealz, poza tym nigdzie go więcej nie spotkałam. Nie wiem jak ze sprzedażą internetową. Bezkonkurencyjnym plusem jest cena no i wydajność odżywki. Mam ją już ponad miesiąc, używam regularnie, a ubywa naprawdę niewiele. Dla mnie to świetny produkt w śmiesznie niskiej cenie, do którego warto wracać.