so!flow Proteinowo-emolientowa odżywka do włosów średnioporowatych i z tendencją do puszenia 

odżywka sprawia że włosy się nie puszą. używam jej mimo tego że nie mam włosów średnioporowatych ten produkt jest to moje odkrycie z ubiegłego roku. no uwielbiam go całym sercem. Zapach jest niesamowity i buteleczka starcza na bardzo długo

Na moich rozjaśnianych, cienkich słabych włosach wystarczy zostawić ją na 2-3 min żeby uzyskać idealne dociążenie. Włosy srednioporowate w kierunku niskoporów. Zostawiona na 10 minut jako maska daje jeszcze bardziej dociążony ale nie przeciążony efekt. Nie zauważyłam przeproteinowania po dłuższym stosowaniu nawet codziennie

Maska do włosów z tej serii jest moim ulubieńcem wszechczasów. Nie zliczę ile opakowań już zużyłam. Kiedy więc dotarło do mnie, że z tej serii jest również odżywka długo się nie zastanawiałam. Wzięłam z półki, zapłaciłam i szczęśliwa pobiegłam do domu. Odżywka ma lekką, nieco lejącą konsystencję. Pachnie ładnie, jakimś słodkim owocem. Bezproblemowo rozprowadza się po włosach i nie spływa z nich jakoś bardzo mocno. Jeśli chodzi o działanie, tu tu zawód - bo niestety ta odżywka robi u mnie na włosach bardzo niewiele. Mam włosy puszące się, lubiące się rozdwajać, raczej w kierunku wysokoporowatych. Nie wpływa specjalnie na ich kondycję i wygląd. Jeśli włosy były matowe przed jej nałożeniem to po jej nałożeniu też były matowe. Jeśli były puszące się, to przeważnie też się puszyły. Jedyne co to trochę lepiej się po niej rozczesywały. A i oleje emulgowała dobrze - w sumie dopiero jak zaczęłam olejować włosy, to ta odżywka zaczęłam mi się sprawdzać. Jeśli chodzi o wydajność to niestety nie jestem obiektywna - z racji, że nie była moim ulubieńcem, sięgałam po nią rzadko. Nie mniej jednak pod prysznicem stała bardzo długo i nie trzeba było dużych porcji żeby ją nałożyć. Co do opakowania - butelka z pompką. Stabilna i bezproblemowa. Przynajmniej do czasu resztki produktu na dnie butelki - przy ilości takiej na dwa użycia pompka już nie ogarniała (umówmy się rzadko która wtedy daje radę) i musiałam rozciąć opakowanie. Plastik był twardy i stanowiło to nie lada wyzwanie. Czy kupię ponownie - raczej nie. Do emulgacji olejów mam tańsze odżywki i maski, to nakładania pomiędzy znam lepsze maski. Trochę się zawiodłam, bo spodziewałam się dużo więcej.

Odżywka ma opakowanie z pompką, które jest bardzo wygodne. Według producenta jest to odżywka proteinowo emolientowa , ale w składzie posiada również humektanty. Kupilam ją ponieważ przekonał mnie napis na opakowaniu " do włosów puszących " i tu wielkie rozczarowani , ponieważ tej obietnicy producent niestety nie spełnił. Włosy lekko się po niej puszą niestety. Natomiast poza tym bardzo lubię ten produkt, włosy są po niej nawilżone, lśniące i miekkie. Jest bardzo wydajna , pięknie pachnie mango. Nie wiem czy kupię ponownie ponieważ lubię testować nowości, a przez ten delikatny puch po jej zastosowaniu myślę że wolę poszukać czegoś innego .

Świetna odżywka wielozadaniowa. A takie lubię najbardziej. Jest tania, opakowanie ma dużą pojemność, skład idealny bo emolientowo-proteinowy, więc nie muszę się bawić w stosowanie naprzemiennie różnych odżywek. Odżywka jest bardzo wydajna, dobrze rozprowadza się na włosach i łatwo spłukuje. Włosy nie są przeciążone, nie wyglądają na tłuste, ani też szybciej się nie przetłuszczają. Po użyciu włosy są miękkie, gładkie, ale jednocześnie puszyste w tą dobrą stronę. Zapach odżywki też zostaje długo na włosach. Na pewno kupię ponownie.

Odżywkę kupiłam, kiedy byłam posiadaczką dlugich i mocno spuszonych i przesuszonych blond włosów. Wtedy zachwytu nie było, więc została odłożona na półkę. Wróciłam do niej po przerwie, kiedy już ścięłam włosy, polepszyła się ich kondycja, ale niestety tendencja do puszenia pozostała i okazała się być jedną z lepszych odżywek. Świetnie wygładza, po jej użyciu włosy są miękkie i zdyscyplinowane. Łatwo się rozczesują. Opakowanie z pompką jest bardzo praktyczne, a zapach przecudowny. Po doświadczeniu z tym produktem już wiem, że nie nadaje się on do mocno zniszczonych włosów, bo zwyczajnie nie będzie żadnego efektu, ale jeśli włosy są w dobrej kondycji, ale z problemem puszenia to ta odżywka jest dobrym rozwiązaniem.

Ta odżywka wywala mnie z kapci. Nie ma co się więcej rozwodzić. Ale od początku! Odżywka proteinowa-emolientowa to złoto dla puszącej się szopy :) To połączenie w pielęgnacji zawsze dużo pomaga przy wymagających i niesfornych włosach. Butelka z pompką zawiera 400 gramów dość gęstej odżywki o ładnym zapachu. Już niewielka ilość jest w stanie pokryć włosy, nawet te grubsze i dłuższe. Podczas wczesywania już można zauważyć, że włosy są rozdzielone, miękkie i ta odżywka wręcz je „oblepia”. Po takiej pielęgnacji i wysuszeniu szopa znika, włosy są ujarzmione, robi się tafla. Największym plusem jest to, że ta odżywka nie obciąża, co często może się pojawiać przy proteinach. Wręcz przeciwnie - włosy są sypkie, długo zachowują świeżość. Będę kupować regularnie.

Cudowna odżywka! Ta odżywka jest cudowna! Włosy po nałożeniu odżywki są jedwabiście gładkie, nie plączą się. Również ma piękny zapach, który utrzymuje się na włosach. Opakowanie z pompką świetne, bo nie nałożymy za dużo produktu i korzystanie to czysta przyjemność! Minusów zdecydowanie brak. ZALETY: • cudowny zapach • opakowanie z pompką • wydajna •włosy gładkie jak tafla • ułatwia rozczesywanie WADY: • zdecydowanie brak!

Kiedy zaczęłam używać tej odżywki miałam włosy średnioporowate. Z natury się cienkie w kolorze naturalnego blondu. Zawsze borykałam się z plątaniem się włosów i strączkowaniem. W składzie odżywki znajduje się dużo protein i wygładzających emolientów, czyli coś co moje włosy uwielbiają. Mimo tego, że nie mam dużej tendencji do puszenia, stwierdziłam, że spróbuję jej i zobaczę czy nie przeciąży mi włosów. Ta odżywka była dla mnie wybawieniem. Ma piękny zapach magno, przez co jeszcze chętniej po nią sięgałam. Od kiedy zaczęłam jej używać zauważyłam, że z każdym myciem moje włosy coraz mniej się plączą i strączkują. Odżywka wydobyła z nich piękny blask i nieziemską gładkość. Włosy mi się na tyle poprawiły, że przy kolejnych testach na porowatość wyszła mi już niska. Dla mnie to niesamowita perełka i od pierwszego użycia zawsze jest jakieś opakowanie w zapasie. Gdy użyję innej odżywki, wracam do tej z podkulonym ogonem. To mój totalny ulubieniec. Za 17 zł w promocji - zdecydowanie warto chociaż spróbować.

Jest to moje kolejne spotkanie z marką so!flow i jestem bardzo zadowolona i na pewno kupię inną serie tych kosmetyków. -piękny, owocowy zapach -przyjemne dla oka opakowanie -nawilża -ułatwia rozczesywanie -wydajna -dostępna w wielu drogeriach -atrakcyjna cena -nabłyszcza

Odżywka so!flow w kolorze pomarańczowym, przeznaczona specjalnie dla włosów średnioporowatych, a więc coś dla mnie :). Opakowanie: Odżywka znajduje się w wygodnej butelce z pompką o pojemności 400 ml, co ułatwia aplikację i dawkowanie produktu. Do tego bardzo bawi mnie napis "Oops I did it for hair" Wydajność: dobra Konsystencja: Lekka konsystencja odżywki sprawia, że łatwo się rozprowadza po włosach, nie obciążając ich, a także równie łatwo spłukuje się po zastosowaniu. Zapach: Intensywny zapach, który dominuje owocowymi nutami (MANGO!), ale zawiera również subtelne drzewne/ korzenne akcenty (chyba), co nadaje mu charakteru i oryginalności. Skład: Skład odżywki jest bogaty w proteiny roślinne i hydrolizowane proteiny ryżu, które wzmacniają włosy, oraz emolienty, takie jak olej z otrąb ryżowych i olej sojowy, które zapewniają wygładzenie. Natomiast humektanty też tu są aloes, pantenol i gliceryna - fakt faktem bardziej na końcu ale nie jest to "czysta proteinowo-emolientowa odżywka" Działanie: Na moich włosach średnioporowatych (niefarbowanych, blond, długich) odżywka so!flow dała doskonałe efekty. Włosy stały się wygładzone, ujarzmione, lekkie i pełne objętości. Produkt skutecznie opanował puszenie się włosów (mimo obecności gliceryny!0, nadając im jednocześnie zdrowy blask i miękkość. Dostępność: Rossmann, Douglas Cena: regularna ok 27 zł, w promocji ok 16 zł

Odżywkę kupiłam ze względu na polecenia jednej z influencerek (w związku ze stosowaniem planem mycia włosów) i zdecydowanie spełniła moje oczekiwania. Oczywiście jeśli chodzi o odżywki peh trzeba je odpowiednio stosować by uzyskać określone efekty- ta odżywka sprawdziła się na moich średnioporowatych włosach w połączeniu z innymi kosmetykami. Ma wygodne opakowanie z pompką, odżywka jest wydajna. Nie do końca podoba mi się zapach który jest dosyć intensywny, korzenny ale poza tym bardzo fajna odzywka która wygładza włosy.

Od jakiegoś czasu zaczęłam używać kosmetyków ten marki ! Odżywkę poleciła mi koleżanka i z chęcią po nią sięgnęłam aby ją poznać i jestem zachwycona ! Odżywka ma dużą pojemność co zdecydowanie jest plusem , w użyciu jest wygodna ponieważ posiada pompkę dozująca. Włosy po użyciu są cudowne w dotyku , miękkie , nie płaczą się , fajnie układają ! Bardzo dobrze się rozczesuja ! Zauważyłam także że po użyciu tej odżywki wlosy mniej wypadaja. Zdecydowanie polecam !

Wygładza, nabłyszcza i rozplątuje włosy. Pięknie pachnie i ma dużą pojemność. Szkoda tylko, że tak lekko ujarzmia puch. Mimo wszystko polecam i na pewno będę do niej wracać.

Kupiłam tę odżywkę po obejrzeniu "polecajek" do średnioporów na YT. Dodatkowo skusiła mnie cena, która w promocji jest naprawdę niska jak na taką pojemność. Zakochałam się od pierwszego użycia! Pachnie jak brzoskwiniowe Piccollo i ten zapach naprawdę na włosach zostaje, za co u mnie duży plus. Włosy przestały się puszyć, mniej się elektryzują, są ładnie dociążone. W końcu zamiast szopy na głowie mam ładną taflę. Ogromny plus również za wygodne opakowanie z pompką, bardzo ułatwia stosowanie

Odżywka zamknięta jest w dużym (aż 380ml), wygodnym opakowaniu z pompką. Kolorowe butelki naprawdę pięknie się prezentują na sklepowych półkach i gdy dodatkowo powąchamy produkty bardzo łatwo się na nie skusić. Niestety szał minął już po pierwszym użyciu, gdy okazało się, ze nie zrobiła z moimi włosami nic. Przy kolejnych użyciach trzymałam ją trochę dłużej, dawałam więcej produktu jednak efekt był znikomy. Włosy jak się puszyły tak się puszą, nie wygładza, nie dociąża. Zupełnie jak taka zwykła przypadkowa odżywka, która czy jej użyjesz czy nie, to na głowie nic się nie zmieni. Zapach dobry, opakowania piękne, marketing też super patrząc na obecną mode, jednak najważniejsze dla mnie jest działanie, a tym produkt nie może się pochwalić.

Z tą odżywką polubiłam się od pierwszego użycia. Jako włosomaniaczka wiele o niej czytałam od kilku miesięcy i zawsze była mojej na liście odżywek do przetestowania i w końcu nadszedł jej czas. Opisuję wrażenia stosowania na swoich włosach długich, o średniej objętości, średnioporowatych, niefarbowanych. - gęstość odżywki jest taka jak lubię, ani nie spływa z włosów ani nie jest za gęsta - super wpracowuje się we włosy czy to palcami czy wczesywana - po wysuszeniu włosy są wygładzone, bardzo dobrze i z lekkością się rozczesują - przepięknie ujarzmia puszek włosów średnioporowatych, zwłaszcza teraz z mglistej wilgotnej pogodzie - w dotyku wyczuwam miękkość, dobrą elastyczność - uważam, że fajnie odżywia włosy, dostarcza tego co potrzeba - nie obciąża, a czasem stosuję ją niemal pod samą nasadę włosów - kosmetyk pięknie pachnie :) - super pojemność, a teraz często widzę ją na promocjach za kilkanaście zł - dobry interes

Mam włosy cienkie, niskoporowate, które bardzo łatwo jest przeciążyć i często się strączkują. To jest jedyna odżywka, którą mogę używać codziennie i włosy zawsze wyglądają po niej świetnie. Odżywka zawiera cały PEH, jest łatwo dostępna i ma dużą pojemność - to w niej kocham. Opakowanie ma wygodny aplikator. Plusem również jest szata graficzna, bo mi osobiście bardzo się podoba.