Odżywki z Barwy poznałam, gdy dostałam jedną z nich (Barwa piwonia). Chociaż piwoniowa nie skradła aż tak mojego serca stwierdziłam, że dam tym odżywkom jeszcze jedną szansę, gdyż można je kupić w regularnej (!) cenie za 10 zł! I chociaż szukałam Barwy lnianej, której finalnie nie udało mi się dorwać, to kaktusowa okrężną drogą i zuepełnym przypadkiem trafiła w moje ręce i skradła moje serce.
Najbardziej polecam polować na odżywki Barwy w Kauflandzie, bo mają tam najniższą cenę (10 zł). Dodatkowo dużym plusem jest to, że można zgarnąć je z półki robiąc "normalne" zakupy.
Kaktusowa odżywka z Barwy ma jaskrawozieloną grafikę, jak na kaktusa przystało. Podoba mi się, że cała seria - choć w różnych kolorach - jest spójna i fajnie wykonana. Tuba jest standardowa, jak w innych odżywkach różnych marek. Jest to wygodny sposób na zużycie całej odżywki i na koniec przecięcie opakowania, bo tuba jest miękka - łatwo ją ścisnąć pod prysznicem i na koniec przeciąć, aby zdenkować produkt.
To, co zaskoczyło mnie podczas pierwszego użycia, to dość gęsta konsystencja. W porównaniu do Barwy piwoniowej mamy tutaj bardziej maskę - treściwą, białą odżywkę. Nie wiem jak pachnie kaktus (i czy ten zapach kaktusa przypomina), ale zapach jest przyjemny i delikatny.
Odżywka jest wegańska, zgodna z CG, skład jest emolietnowo-humektantowy z dodatkiem protein roślinnych. Ekstrakt z opuncji działa wzmacniająco i wygładzająco, olej konopny i hydrolizowany gluten pszeniczny działają otulająco, ochronnie i zapobiegająco utracie nawilżenia. Znajdziemy tu także panthenol i olej winogronowy. Odżywka powinna sprawdzić się szczególnie na włosach wysokoporowatych, ale ja mam niskoporowate i uważam, że również świetnie się sprawdziła.
Dzięki gęstej konsystencji odżywkę bardzo sprawnie się nakłada, nie spływa z włosów. Wystarczy mała ilość, aby pokryć całe włosy. Obie te cechy sprawiają, że wydajność odżywki jest bardzo dobra. Odżywkę trzymałam zazwyczaj tylko kilka minut, ale już tak krótki czas sprawiał, że włosy po spłukaniu były mniej splątane i gładkie. Po wyschnięciu efekt był naprawdę świetny. Włosy były mięciutkie, gładkie (naprawdę wyraźnie wygładzone), dociążone i błyszczące. Dawno nie miałam tak dobrej odżywki, a już na pewno nie za tak niską cenę. Byłam naprawdę zaskoczona, gdy za pierwszym razem zobaczyłam efekt, a później, przy kolejnych myciach odżywka powtórzyła swój sukces.
Podsumowując , naprawdę gorąco polecam przetestować tę odżywkę. Kosztuje naprawdę mało, więc jeśli jednak nie sprawdzi się na Twoich włosach, można będzie ją zużyć w metodzie OMO lub przekazać dalej. Jednak ja jestem baaaardzo zadowolona <3
Zalety:
- cena
- dostępność
- opakowanie
- gęstość
- wydajność
- dociążenie, wygładzenie włosów
- nawilżenie
- miękkość włosów
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie