Got2b Dry Shampoo Instant Fresh-Up Silky Foam Suchy szampon w piance

Zwykle suchy szampon kojarzy się z klasycznym pudrowym efektem, który nie zawsze współpracuje z moimi włosami. Jednak ten szampon w formie pianki nie obciąża włosów a dodaje im lekkości i uniesienia. Pierwsze, co od razu mnie zaskoczyło, to tekstura pianki, która jest gęsta, delikatna, o lekkiej konsystencji, która sprawia, że aplikacja staje się przyjemnością. Wystarczy kilka pociągnięć, by pianka równomiernie rozprowadziła się na włosach, nie pozostawiając żadnych widocznych resztek. Pianka od razu wnika we włosy, nie obciążając ich, a jednocześnie skutecznie odbijając je u nasady, co dodaje objętości i lekkości. Nie ma uczucia mokrych włosów a już po chwili można je czesać i układać. Jednak to, co naprawdę mnie zaskoczyło, to efekty świeżości. Włosy po użyciu tego suchego szamponu nie tylko wyglądają na czystsze, ale także są niewiarygodnie świeże i pachnące. Z tym szamponem nie ma mowy o matowym, przyklapniętym wyglądzie, jak często ma to miejsce przy tradycyjnych suchych szamponach. Zapach tego suchego szamponu to kolejny atut. Jest to delikatny, kwiatowo-cytrusowy aromat, który nie przytłacza, ale zaskakuje swoją świeżością i trwałością. Po użyciu pianki włosy przez cały dzień pachną subtelnie, ale wyczuwalnie. Produktu nie stosuje często ale w wyjątkowych sytuacjach aby też nie przyzwyczaić się do takiej formy odświeżenia włosów. Podoba mi się forma aplikacji i dozownik do pianki który z lekkością wydobywa produktu. Śmiało mogę stwierdzić że gdy te opakowanie się skończy, awaryjnie kupię następne.

Produkt rewelacja! Kiedyś na szybko potrzebowałam odświeżenie i kupiłam pierwszy lepszy suchy szampon. To był ten i okazał się idealny! Szampon jest w formie pianki, którą rozprowadza się na włosach. Włosy stają się delikatnie mokre i idealnie wysychają. Wyglądają jak dopiero co umyte i pięknie odbijają się od nasady.

Produkt kupiłam jako kolejny suchy szampon, który zawsze jest na mojej półeczce, gdy mam gorsze dni moich włosów. Produkt idealnie i natychmiastowo odświeża i poprawia nasze włosy. Idealnie ratuje nasze włosy w kilka sekund. Nie pozostawia białego pyłu na włosach, jak to się zdarza w przypadku wielu suchych szamponów.

Suchy szampon stosuje rzadko, ale zawsze mam jakiś w zapasie na wszelki wypadek. Ten produkt otrzymałam w jednym z boxów z kosmetykami i zaciekawiła mnie w tym przypadku forma jaką on posiada bo nie jest to spray a pianka. Szampon znajduje się w aluminiowej butli w niebieskim kolorze, z dodatkami w postaci różowych kwiatów. Zawarte zostały tutaj wszystkie niezbędny informacje na temat produktu. Dozownik działa idealnie i po naciśnięciu uzyskujemy zbitą, puchatą ale lekką piankę w białym kolorze. Zapach jest przyjemny, kwiatowy choć początkowo wyczuwalny jest odorek alkoholu, który jednak bardzo szybko się ulatnia. Przy pierwszej aplikacji trochę obawiałam się tej konsystencji pianki, że może ona zbytnio obciążać włosy ale zostałam miło zaskoczona. Szampon dobrze się rozprowadza , szybko wchłania w włosy i wysycha. Nie skleja włosów i nie pozostawia białego osadu, nie matowi ich i nie wysusza o ile nie zaaplikuje się zbyt dużej ilości. Po kilku minutach od nałożenia rozczesywałam włosy i mogłam cieszyć się odświeżoną i pełną objętości fryzurą. Włosy prezentują się naprawdę dobrze, są lekkie, sypkie, odbite u nasady i optycznie wydaja się pogrubione. Efekt odświeżenia jest dobry i sprawdza się nawet w przypadku mocno przetłuszczonych włosów, dodatkowo utrzymuje się do następnego dnia. Pianka jest bardziej wydajna niż typowy suchy szampon w sprayu, ja swoją posiadam kilka miesięcy, stosuje sporadycznie, ale mam wrażenie że niewiele ubyło mi z opakowania.

Na początku napiszę , że nie jestem fanką tego typu produktów i podchodziłam do niego z niechęcią. Wolę umyć włosy normalnym szamponem choćby się waliło i paliło. Z racji tego , że moje wlosy są długaśne i długo schną postanowiłam nabyć ten wynalazek kosmetyczny. Szampon ma cudne , kolorowe opakowanie z dozownikiem. Formuła szamponu to puchata biała pianka o dość przyjemnym i wyczuwalnym zapachu, nie umiem określić czego. Suchy szampon wciera się u nasady włosów, na początku myślałam, że będzie obciążał włosy lub jeszcze bardziej je przetłuści, ale nic takiego nie miało miejsca. Jest szalenie wydajny. Jesli uzywa sie go w nagłych sytuacjach oczywiście, wymagających odświeżenia włosów na już. Włosy po użyciu pianki , wyczesane, wyraźnie odbiły od nasady, szampon nie pozostawia żadnego białego nalotu jak to ma czasem miejsce przy tego typu produktach. Wyglądają na świeże i pachną ładnie. Nie ma efektu posklejanych włosów. Używam od czasu do czasu już od kilku miesięcy i ten szampon naprawdę ratuje mój image w awaryjnych i nagłych sytuacjach. Porządny produkt, nie ma się do czego przyczepić. Spełnia w 100 % obietnice producenta. Polecam !

Pierwszy raz spotykam się z suchym szamponem w formie pianki. Dlatego kupiłam by sprawdzić coś innego dla mnie nowego. Troche bałam się, że będzie on sklejał włosy ale myliłam się. Nie skleja włosów. Dodatkowo szampon pięknie pachnie. Świetnie odświeża i unosi włosy u nasady. Jest wydajny. A co najważniejsze jest niewidoczny, nie pozostawia białych śladów na wlosach jak niektóre suche szampony. Polecam!

Moje włosy mają tendencję do przetłuszczania się. Szukałam suchego szamponu, który utrzymałby je w świeżości chociaż o jeden dzień dłużej. Szampon Got2b ma formułę pianki, którą łatwo i przyjemnie się aplikuje. Również zapach jest przyjemny, utrzymuje się dość długo na włosach. Po nałożeniu kiedy pianka "wczepi" się we włosy mam wrażenie, że faktycznie włosy są świeższe, ale również bardziej ciężkie. Nie jest to efekt taki jak po tradycyjnym umyciu włosów, ale uważam, że nie jest to najgorszy produkt. Warto wypróbować.

Pierwszy raz użyłam szamponu suchego w piance, ma przepiękny zapach, nie pozostawia białych śladów na włosach i dobrze je odświeża. Nie skleja pasm, włosy od nasady są uniesione.

Kupiłam skuszona przeceną i ciekawością formy suchego szamponu w piance i nie zawiodłam się. Bałam się, że zupełnie nie będzie działać i jeszcze podkreśli przetłuszczone włosy. Na szczęście nie skleił, (jak wiele innych testowanych przeze mnie szamponów), fajnie je odświeżył i pięknie pachnie.