Kosmetyki DLA Sampon do włosów przetłuszczających się nawilżający `Koperkowa włosomyjka` 

Najlepszy szampon na świecie, czapki z głów i ukłony po pas dla twórców. Jeśli kiedykolwiek wycofają go z produkcji, będę musiała przestać wychodzić z domu. Mam bardzo specyficzne potrzeby i wąskie okno na dopasowanie moich włosów do ludzkich standardów: mam ekstremalnie suchą skórę głową (mega atop) ze skłonnością do łupieżu oraz cienkie, przetłuszczające się włosy. Jak żyję od ponad 30 lat nikt nie wymyślił szamponu, który rozwiązałby te dwa problemy. Używałam dwóch szamponów, rozcieńczałam, myłam odżywką, klaun bez oklasków. Teraz mogę wreszcie odpocząć. Szampon wybitnie się pieni jak na naturalny skład, jest wydajny, nie podrażnia skalpu, mogę wreszcie myć głowę co 2 lub 3 dni, co postrzegam za szczyt życiowego luksusu. Nie ma wad. Zapach jest ziołowy, co lubię, butelka jak butelka i czy wspominałam już, że jest łagodny dla skóry i przedłuża świeżość włosów? Nie? No to zawijamy na górę: najlepszy szampon na świecie, poproszę dwie zgrzewki.

Szukałam czegoś na pomoc przy przehumenktowaniu włosów, bez perfum i CAPB. Jest to mój pierwszy szampon w typie waterless. Wydłużył świeżość moich włosów o dzień i przywrócił je do porządku. Zapach jest mocny i nie należy do najprzyjemniejszych, ale taka już uroda ziołowych kosmetyków. Zauważyłam lepsze efekty kiedy pierwsze mycie odbyło się metodą kubeczkową, a przy drugim spieniłam szampon już na głowie. Po myciu nim warto nałożyć odżywkę. Butelka jest poręczna. Moja skóra głowy skłonna jest do nadprodukcji łoju. Mam włosy gęste, głównie niskoporowate. Staram się mieć przynajmniej dobę odstępu między ich myciem.

Dla mnie jest to po prostu bardzo dobry szampon. Mam włosy długie, wysokoporowate i przetłuszczające się. Ten szampon rzeczywiście pomógł na moje problemy - włosy mniej się przetłuszczały, dłużej wyglądały świeżo. Przy okazji szampon jest delikatny, tzn. włosy po nim są dobrze umyte, ale jednocześnie skóra głowy nie jest przesuszona i podrażniona, co zwykle dzieje się przy środkach do włosów tłustych. Skład szamponu też jest super. Z innych zalet można jeszcze dodać, że jest wydajny i ma wygodne opakowanie. Na pewno jeszcze do niego wrócę.

Ten szampon okazał się być b. spoko. Moje włosy są bardzo trudne w pielęgnacji. W stanie naturalnych (czyli bez jakichkolwiek zabiegów chemicznych) były ciężkie, często miały efekt „naleśnika” czyli włosów przyklejonych do głowy. Dodatkowo przetłuszczające się bardzo mocno – ŁZS, co powoduje dodatkowo problemy na tle podrażnień, łupieżu alergii. Dlatego przeszłam wiele zabiegów chemicznych by choć trochę zmusić je do układania. Miałam wielokrotnie farbowane – od czerwieni (bakłażan, wiśnia), przez brąz po po raz kolejny czerwień – obecnie farbowane bordowy. Dodatkowo niestety przeszły bardzo ciężki zabieg – trwała ondulacja – niestety został wykonany bardzo źle – za dużo wylanego płynu do skręcania przez co były spalone. Przez to dostały efektu „puchu” co utrudnia jeszcze bardziej pielęgnację. Przez to wszystko lubią lekkie sylikony i inne polimery (jednak w ograniczonej ilości, bo lubią on podrażniać skórę głowy). W stylingu akceptują wyłącznie lekkie lakiery - pianek nie cierpią (są dni gdy je akceptują). Kochają bezgranicznie aloes, zioła i proteiny - najbardziej kreatynę i jedwab + glicerynę jako humektant. Nie lubią żadnych olei stosowanych przed myciem, ale w kosmetykach oleje kochają (najbardziej arganowy). Ma intensywny anyżkowy aromat typowy dla koperku. Poza tym konsystencja jest lekko leista, ale nie przecieka przez palce. Ładny design butelki. Sam szampon jest b. w porządku. Myje włosy dokładnie. Pieni się dość mocno. Wysusza włosy, ale to normalne, bo tak powinien działać szampon. Włosy są po nim tępe, widać, że wszystko zostało z nich usunięte. Nie zmniejsza przetłuszczania się włosów, ale przy ŁZS jest to b. trudne i niewiele szamponów działa na moje włosy tak by zmniejszać przetłuszczanie się włosów. Poza tym jest b. ok. Niewielka ilość wystarczy by dobrze go spienić co oznacza, że ma bardzo dobrą wydajność. Cena jest w porządku. Można go dostać w eko sklepach. Szampon jest b. w porządku. Polecam.

O mamo, rozdarta jestem bo szampon jest cudowny. Już sam fakt, że zamiast wody mamy napary ziołowe, przemawia do mnie. Skład to boskość. Czuć tu pasję i zaangażowanie. Z tym że... szampon nie ponaga przy moich przetluszczających się włosach, a wręcz mam wrażenie, że nieco skraca świeżość. Normalnie myję wlosy raz na dwa dni, przez półtora dnia mam spokój, ale pod koniec drugiego dnia tylko nieliczne szampony dają radę. Używam wylącznie delikatnych środków myjących, żeby nie podrażniać skalpu. Nie chodzi więc o to, że włosy muszą się przyzwyczić do słabszych detergentów. W przypadku wlosomyjki (czyż sama nazwa nie jest boska:)) jeden dzień i muszę umyć głowę, bo następnego dnia rano nie czuję się świeżo z moimi włosami. Już bym ratowała się suchym szamponem, którego nie chcę używać, bo wysusza skórę glowy. Próbowałam dwukrotnego mycia, ale to nic nie daje bo szampon mam wrażenie sam w sobie jest bogaty. Do przetluszczających się włosów lepiej sprawdzają się szampony o przejrzystej konsystencji. No niestety, mogę używać tylko przy codzinnym myciu głowy, a to mi się nie uśmiecha. Bardzo żałuję, bo szampon jest świetny, jeśli chodzi o walory pielęgnacyjne dla skóry głowy i cebulek. Pięknie pachnie koprem wloskim, ładnie się pieni, nie przesusza skóry i wlosów. Polecam do normalnej lub suchej skóry głowy.