Nivea Fresh Natural, Dezodorant w sprayu 0% soli aluminium (stara wersja) 

Sole aluminium budzą wiele kontrowersji. Jest to składnik, którego wolę unikać... Niestety jest na tyle popularny, że ciężko znaleźć antyperspirant, który nie zawiera ich w swoim składzie. "Fresh Natural" od Nivei jest pod tym względem całkowicie bezpieczny. Pachnie delikatnie, kremowo-pudrowo, przyjemnie. Tak czysto. Troszkę jak świeże pranie, trochę jak mleko, trochę jak balsam do ciała. Sprawny dozownik rozpyla odpowiednią ilość produktu, mgiełka pokrywa całą pachę, błyskawicznie pod nią zasycha, nie brudzi ubrań, nie obsypuje się (nawet jeśli zapomnimy wstrząsnąć puszeczką). Ochronę przed potem oceniam jako "dobrą" – w upały należy się dopsikać po kilku godzinach, natomiast w chłodniejsze dni zdaje egzamin. :) dla osób, którzy pocą się intensywniej może okazać się za słaby (nie wierzę w deklarowaną przez Producenta dwudniową ochronę przed potem). Po miesiącu codziennego stosowania, zużyłam jedno opakowanie, co nie czyni go wydajnym, ale... zrobiłam małe (no, nie takie małe) zapasy ze względu na fajną promocję. ;) UWAGA!!! Niewskazany dla kobiet w ciąży oraz karmiących piersią, co zostało utajone przez Producenta.

Oto kolejna wersja dezodorantu Nivea, którą miałam przyjemność przetestować. I to prawdziwą przyjemność :) Produkt pachnie niczym pranie... Daje to dosyć długi czas poczucia odświeżenia. Przed potem chroni porównywalnie z innymi wariantami produktu. Nie podrażnia skóry. Ma formę mgiełki, więc nie brudzi ubrań. Jest w miarę tani i łatwo dostępny. Zapewne kupię go ponownie i to wielokrotnie.

Świeży delikatny zapach, dobre działanie. Kiedyś przejechałam się na antyperspirantach od Nivei, ale już od kilu lat systematycznie je kupuję (zamiennie z Dove) i jest o niebo lepiej niż kiedyś.

Antyperspirant kupiłam po 2 latach przerwy gdzie przy 1 podejściu byłam wręcz zażenowana tym produktem. No nic myślałam,że miałam jakas trefny produkt i dam jeszcze mu szanse. Niestety myliłam się. Produkt nie spełnia swoich oczekiwań. Po zastosownaniu po kilku godzinach czułam od siebie pot jakbym nie myła się kilka dni mimo,że nie mam problemów w potliwością. Nie polecam!!!!

W pierwszej chwili - fajny delikatny zapach charakterystyczny dla produktów Nivea. Tyle z plusów. Reszta - czyli działanie i efekt - to dla mnie jeden wielki minus. Jeśli ktoś jest aktywny fizycznie, BA! już nawet nie mówię że musi biegać w maratonie w upalny dzień, ale biorąc pod uwagę zwyczajnie aktywny dzień : dziecko, praca, obowiązki domowe - to on zwyczajnie nie daje rady. W połowie dnia efekt jest taki, że człowiek zwyczajnie śmierdzi potem pod pachami. W ogóle nie patrzę na opis, że świeżość utrzymuje się jakoby przez 48h bo nie wytrzymałabym tyle bez higieny osobistej i kąpieli. Dezodorant ten ma ciężko, by "pomóc" w utrzymaniu świeżości chociażby przez 6godzin . Dla mojego trybu życia - definitywnie za słaby.

Nivea Fresh Natural Spray to dezodorant w aerozolu, który ma za zadanie zapewnić świeżość i ochronę przed nieprzyjemnym zapachem przez cały dzień. Oto moja recenzja tego produktu: Zapach i Świeżość: Dezodorant Nivea Fresh Natural Spray posiada delikatny i przyjemny zapach, który nie jest przytłaczający. Po aplikacji pozostawia uczucie świeżości, które utrzymuje się przez większość dnia. To szczególnie ważne w cieplejszych miesiącach, gdy potrzebujemy skutecznej ochrony przed nadmiernym poceniem się. Skuteczność: W kwestii skuteczności, dezodorant Nivea Fresh Natural Spray radzi sobie dobrze. Zapewnia ochronę przed nieprzyjemnym zapachem i utrzymuje skórę suchą przez długi czas. Nie jest to jednak dezodorant antyperspiracyjny, więc jeśli masz tendencję do intensywnego pocenia się, warto pamiętać, że może być konieczna dodatkowa aplikacja w ciągu dnia. Wygodna aplikacja: Aerozolowa forma dezodorantu sprawia, że aplikacja jest szybka i łatwa. Jedno naciśnięcie wystarcza, aby pokryć obszar pach i uzyskać odpowiednią ochronę. Podsumowując, Nivea Fresh Natural Spray to solidny dezodorant, który zapewnia świeżość i ochronę przed nieprzyjemnym zapachem. Jego delikatny zapach oraz łatwa aplikacja czynią go wygodnym w użyciu.

Bardzo spodobał mi się ten dezodorant ze względu na brak aluminium co jest zawsze moim wymogiem numer 1 dzięki czemu nie mam żółtych plam na ubraniach pod pachami. Ten dezodorant wybieram również za piękny delikatny i orzeźwiający zapach, który tak jak w przypadku innych dezodorantów nie jest duszący. Bardzo dobrze chroni przed poceniem jednak nie zgodzę się, że na 48h. Opakowanie jest bardzo łatwe w użyciu wystarczy przekręcić korek. Dezodorant nie podrażnia, nie robi czerwonych plam. Nie zostawia też białych plam proszku na skórze i ubraniach, co bardzo sobie cenie.

Od jakiegoś czasu testuję ten dezodorant i jestem bardzo zadowolona. Czuję się bezpiecznie i komfortowo przez cały dzień, nawet podczas wysiłku fizycznego. Dezodorant jest delikatny dla skóry, nie zauważyłam u siebie żadnych podrażnień. Ma bardzo ładny zapach, który utrzymuje się cały dzień. Opakowanie jest bardzo wygodne w użyciu.

Zapach jest bardzo ładny. Nie podrażnia skóry. Niestety, kiedy tylko miałam bardziej zabiegany lub stresujący dzień, nie sprawdzał się. W efekcie, musiałam ratować się innymi środkami. Nie blokuje zapachu potu.

Moje doświadczenia z marką Nivea są powiedziałabym... różne. Są kosmetyki, które mnie zachwycają, są takie, które są takie sobie i takie jak ten, czyli złe. Miałam już różową wersję tego antyperspirantu i przyznam, że mimo, że przy dużym wysiłku nie chroni przed przykrym zapachem potu przez cały dzień to czasem do niej wracam. Do niebieskiej wersji na pewno nie wrócę. Dezodorant zamknięty jest w niewielkim białym opakowaniu z granatowym akcentem na górze. Przywodzi to od razu na myśl klasyczny krem od Nivea. Skojarzenia przywołuje też zapach, który jest niemal identyczny jak wspomnianego kremu. Przyjemny, kremowy, nie kłócący się z zapachem perfum.. Jeśli chodzi o opakowanie to jest ono poręczne a atomizer się nie zacina. Dezodorant aplikuje niewidoczną mgiełkę, która nie zostawia żadnych białych plam na skórze czy ubraniach. Bardzo szybko schnie co jest dla mnie ogromną zaletą. Nie zostawia na skórze tłustej czy klejącej warstwy. I to chyba koniec plusów. Dezodorant w ogóle nie chroni przed nadmiernym poceniem a wręcz po użyciu mam wrażenie, że pocę się jeszcze bardziej! I nie mówię tutaj o ochronie podczas wielkich upałów, tylko w zwykłe, chłodne dni, kiedy jestem w domu. Zdaje sobie sprawę z tego, że mam problem z nadmierną potliwością i mało, który antyperspirant zatrzymuje u mnie pocenie ale żaden wcześniejszy go nie powodował. Jakby tego było mało to nie radzi sobie kompletnie z maskowaniem nieprzyjemnego zapachu potu. Po niedługim czasie od aplikacji, czuję się już mega nieświeżo. Obietnicę, że jest super delikatny dla skóry też można włożyć między bajki. Potrafi czasem boleśnie podrażnić skórę pod pachami. Ceny dość wysoka a wydajność całkiem w porządku. Więcej nie kupię.

Produkt dla osób niezbyt aktywnych i nie mających problemu z nadmierną potliwością. Niestety nie należę do tego grona i ten dezodorant kompletnie się u mnie nie sprawdził. Po kilku godzinach delikatnie zaczyna przebijać zapach potu. I mimo, że "delikatnie", to jednak mam świra na tym punkcie. Wolę sięgać po skuteczne produkty zawierające POTENCJALNIE szkodliwe sole aluminium, niż czuć się ze sobą niekomfortowo. Spowodował u mnie podrażnienia.

Z reguły używałam dezodorantów w kulce i to w dodatku z aluminium, które oczywiście działały, no ale okazuje się, że były niezdrowe. Dlatego postanowiłam poszukać czegoś co nie będzie szkodziło i jednocześnie będzie skuteczne. Okazało się to nie lada wyzwaniem ;) Aż w końcu trafiłam na Nivea! Po pierwsze jest w dobrej cenie - ja w promocji kupiłam w Hebe za 9,99 zł. Po drugie bardzo ładna, poręczna butelka. Fajnie układa się w dłoni, nie zacina się podczas psikania. Zapach bardzo ładny, świeży, na tyle subtelny, że nie zakłóca zapachu perfum. A przede wszystkim działa! Cały dzień bez przykrego zapachu potu. No i bez aluminium! Gorąco polecam.

Dezodorant skusił mnie ostatnio podczas wizyty w Rossmannie, stał przy kasie. Był w cenie promocyjnej za 7,99 zł. Zamknięty był w białym opakowaniu z minimalistycznymi napisami. Jego opakowanie jest poręczne, posiada przekręcane zabezpieczenie przez co gdy jest zablokowane nie psika (świetne zabezpieczenie przed małymi dziećmi). Kosmetyk pachnie jak klasyczny krem Nivea, ale w lekko odświeżonej wersji i bardzo mi się podoba. I choć na początku wymieniłam jego plusy to niestety, ale nie polecam tego antyperspirantu.. U mnie się nie sprawdził, wywołał bolesne pieczenie. Nie mogłam z tym uczuciem wytrzymać i musiałam go od razu zmywać. Dałam mu dwie szansy, niestety poprawy nie ma. Nie wypowiem się niestety na temat skuteczności, bo nie dane mi było wytrwać z nim dłużej niż 2 minuty na skórze. Jest praktycznie cały, oddam go mamie może jej posłuży.

Od wielu lat używam dezodorantów bez aluminium. Nie mam problemów z nadmierną potliwością, nawet w upalne dni nie muszę sięgać po antyperspiranty. Nivea spełnia moje wszystkie wymagania. Jest łatwo dostępny (najczęściej kupuję w Rossmannie, bo mam najbliżej), cena rozsądna, wydajność w normie. Poręczne opakowanie - zarówno to pełnowymiarowe jak i mniejsze. Na plus na pewno blokada, nie ma mowy o przypadkowej aplikacji w torebce czy w przypadku, kiedy dezodorant trafi w małe rączki. Zapach klasycznego kremu Nivea, lekko wyczuwalny po aplikacji, ale nie na tyle, żeby zdominować zapach perfum. Nie podrażnia mnie po depilacji, nie powoduje też duszności. Nie zauważyłam też, żeby jakoś bardzo brudził czy niszczył ubrania. W moim przypadku zapewnia komfort przez cały dzień. Małe opakowanie leży jako wyjście awaryjne w szufladzie w pracy, ale użyłam go tylko raz, po przygodzie z szałwiowo-cytrynowym śmierdzielem z Isany. Poranna aplikacja w zupełności mi wystarcza na cały dzień. Nie mogę go używać w czasie zaostrzeń AZS czy silnych nawrotów alergii, ale to nie wina produktu, po prostu wtedy mój organizm nie toleruje absolutnie niczego. Regularnie do niego wracam i chyba to zdecydowanie mój ulubiony dezodorant.

Antyperspiranty z Nivea są jednymi z moich ulubionych. Niestety tym jestem rozczarowana. Zakupiłam go, bo po pierwsze to Nivea, a po drugie coś nowego, bo bez soli aluminium. Jeśli chodzi o zabezpieczenie przed potem to ok, dawał radę i czułam się świeżo cały dzień. Zapach też bardzo ładny, bo przypomina charakterystyczny krem Nivea. Niestety nigdy do niego nie wrócę, gdyż okropnie podrażniał moją skórę pod pachami. Kiedy tylko go zaaplikowałam strasznie piekło i szczypało. Nie dało się go używać po goleniu, bo było jeszcze gorzej. Poza tym wyskoczyły mi czerwone krosty, których nie mogłam się pozbyć i bardzo swędziały. Może ktoś inny inaczej na niego reaguje, ale mnie uczulił i podrażnił. Plusem jest jego poręczne opakowanie, które idealnie leży w dłoni. Mała pojemność 150ml można wrzucić do torebki. Ciekawe zamykanie zabezpieczające rozpylacz przydaje się przy dzieciach oraz jako zabezpieczenie podczas podróży. Ładna szata graficzna w odcieniach bieli i niebieskości. Nie zawiera soli aluminium. Ze swej strony jednak nie mogę go polecić. Niestety, choć to Nivea.

Zawsze po niego sięgam bo co najważniejsze dla mnie odświeża momentalnie, jest dezodorantem przez co nie pozostawia białych śladów, bo jak przyglądam się półce w drogerii czy w marketach, wszędzie tylko antyperspiranty. Jak dla mnie jeśli chodzi o przedział cenowy przybliżony jest najlepszy. Ładny, zdrowy, rześki zapach, nie duszący. Opakowanie jasne, estetyczne, nie ma zbędnych napisów, co ważne jest ujęte na opakowaniu, za to też plus z mojej strony.

Do kupienia tego dezodroantu przekonał mnie niezły skład - szczególnie brak aluminium. Jest to jeden z niewielu dezodorantów w sprayu bez aluminium, które nie śmierdzą. Wszystkie o zapachu kwiatów, owoców i tym podobnych, w połączeniu ze słabszym działaniem tworzą niezbyt przyjemną dla nosa mieszankę. Z tym nie ma takiego problemu, ma bardzo odświeżający, niemęczący zapach. Jeśli chodzi o działanie, na codzień jest według mnie wystarczający, dla większej ochrony często używam go w duecie z ałunem. Sam w sobie wymaga ponownego użycia w ciągu dnia. Obecnie jest to jeden z moich ulubionych dezodorantow, zdecydowanie polecam. Jednak na większe wyjścia warto użyć czegoś innego.

Jako dezodorant to nie chroni zbyt dobrze natomiast nadrabia pięknym zapachem Nivea, który uwielbiam więc dla miłośniczek będzie stałym elementem wyposażenia łazienki