Syoss Air Dry Straight, Foam Spray Pianka do układania włosów prostych

Bardzo dobra pianka, która nie obciąża włosów a fajnie utrwala fryzurę i sprawia, że włosy są miękkie w dotyku. Używam przy prostowaniu włosów i fajnie daje efekt. Bardzo przyjemnie pachnie.

Rzadko używam pianek w mojej stylizacji, ale jak już decyduję się na tego typu produkt to z reguły podczas wykonywania takich fryzur jak loki, fale czy upięcia. Wtedy najlepiej sprawdzają mi się pianki, bo są lekkie, nie obciążaką i nie sklejają włosów, nadają teksturę i objętość. Pianka Syoss Airdry Stright dobrze utrwala fryzurę, dodaje objętości i nie obciąża włosów, świetnie sprawdza się przy różnego typu fryzurach. OPAKOWANIE Opakowanie ma czarny kolor z napisami w kolorze białym i różowym,. Jest to klasyczne, aluminiowe opakowanie z plastikowym dozownikiem ułatwiającym aplikację produktu. PIANKA Pianka posiada przyjemny zapach i dość zbitą konsystencję ułatwiającą nakładanie. Stosuję ją po umyciu włosów a przed suszeniem. Wtedy najlepiej mi się sprawdza i nie skleja włosów. Pianka widocznie zwiększa się objętość, nadaje włosom teksturę i przede wszystkim zapewnia długotrwałe utrwalenie fryzury. Pianka jest produktem wydajnym, spokojnie wystarczy na kilkanaście zastosowań. Łatwo ją kupić, jest szerokodostępna, dodatkowo często w promocjach. PLUSY: + zwiększa objętość + dobrze utrwala + jest wydajna + dobrze dostępna

Kupiłam tą piankę z ciekawości, ponieważ używam kosmetyków tej marki. Pianka służy do układania na włosy suche po modelowaniu, ewentualnie jeżeli chcemy uzyskać naturalny skręt włosa. Po wyschnięciu nie skleja włosów i to na pewno jest atut tej pianki przy długich włosach. Co mnie zaskoczyło to konsystencja; pianka jest bardzo nisko sprężona, bardzo wodnista, nie jest to sztywna pianka jak przy tradycyjnych produktach, ale przy układaniu włosów w niczym to nie przeszkadza. Nie jest to produkt do modelowania z suszeniem.

Złapałam tę piankę w szafie wyprzedażowej w Rossmannie. Kosztowała jakieś grosze, 3-4zł. Uznałam, że warto spróbować, najwyżej ją wyrzucę. Następnego dnia poszłam kupić drugą na zapas. Ta pianka to rewelacja! Mam długie, proste włosy, które lubią się trochę puszyć. Po nałożeniu tego produktu i wysuszeniu, włosy są gładkie, lśniące i sypkie. Nie spodziewałam się aż tak wspaniałego działania. Jestem wprost zakochana w tej piance. Żaden inny produkt nie dawał takiego efektu, a serio, przetestowałam połowę rzeczy na rynku.

Kupiłam w zastępstwie Syoss, Air Dry Volume Foam Spray ponieważ nie był dostępny chwili zakupu a potrzebna mi była pianka. Produkt ok w zastępstwie :) Może nie jest dostosowany do potrzeb moich kręconych włosów. Jedna użycie go dwa trzy razy dziennie daje efekt w miarę zadowalający. Uwielbiam tą formę aplikacji

Nie byłam nigdy fanką produktów Syoss, ale będąc w Rossmanie trafiłam na ten produkt na wyprzedaży za jakieś śmieszne pieniądze, 3,99 chyba :o stwierdziłam więc, że wypróbuję. Zacznę od opakowania, klasyczne dla pianek, lakierów, czarna szata graficzna z kolorowym i białymi napisami- bardzo gustowne (to zresztą mocna strona Syossa). Co mnie zaskoczyło? Konsystencja to dosłownie "sprayopianka", bardzo dobrze się to nakłada na włosy i idealnie dozuje. Dodam, że zapach przypadł mi do gustu. Nakładam na wilgotne w kierunku mokrych włosy. Raz zrezygnowałam z suszarki i tylko przeczesywałam je szczotką, dwa razy użyłam suszarki i grubej szczotki do stylizacji. W pierwszym przypadku efekt jest bardzo naturalny, czyli włoski są po prostu ujarzmione, z efektem "ładu i składu" ;) w drugim przypadku faktycznie są wygładzone, może nie jak po prostownicy, ale wyglądają naprawdę dobrze, nic się nie puszy, są fajnie dociążone a pozostają sypkie. Przyznam, że zaskoczył mnie ten efekt i nie spodziewałam się go zupełnie. Pierwszy produkt Syoss, który zdaje się zagości u mnie na stałę :))

Opakowanie; typowy spray z bardzo dobrym dozatorem, bardzo pomaga w aplikacji. Grafika w kolorach czarnych z wyraźnymi napisami. Konsystencja; bardzo delikatna pianka, która praktycznie w momencie się rozpuszcza, jednak świetnie trzyma się na włosach. Zapach kwiatowy, przyjemny, lekki. Pozostaje na włosach przez kilka godzin. Piankę znalazłam na jakiejś półce z przecenami kosztowała niecałe 5 zł, więc postanowiłam przetestować. To był bardzo udany zakup. Pianka pomaga w stylizacji naturalnej fryzury. Nie skleja włosów i faktycznie bez użycia suszarki, tylko przy pomocy szczotki włosy nabrały objętości, są gładkie i przestały się puszyć. Muszę dodać że moje włosy bardzo się puszą i naprawdę ciężko je okiełznać. Oczywiście nie są tak gładkie jak przy użyciu prostownicy, jednak taki naturalny lock w zupełności mi wystarcza.