LoveBar Face Cleanser & Makeup Remover Bar Moringa Oil & Pink Clay Kostka do mycia twarzy i demakijażu `Olejek morinka + glinka różowa`

Jest to mój pierwszy produkt do mycia twarzy w kostce i muszę przyznać, że miałam pewne obawy, a jednak okazał się być to jeden z lepszych kosmetyków do pielęgnacji, jakie miałam okazję używać. Eko kostka o świetnym składzie idealnie uzupełnia rutynę pielęgnacyjną – nawilża, odżywia, delikatnie, ale skutecznie oczyszcza. OPAKOWANIE Opakowanie tego produktu to papierowy kartonik z prostą grafiką przedstawiającą najważniejsze cechy produktu. Kartonik ma kolor brązowy z domieszką rózowych elementów. Z tyłu można odnaleźć dokładny opis produktu wraz z omówieniem funkcji składników aktywnych, wszystko czytelnie rozmieszczone a przede wszystkim miłe dla oka. KOSTKA Kostka ma formę różowego serduszka o przyjemnym, lekko kwiatowym zapachu, mnie bardzo się on spodobał od pierwszego użycia. Produkt jest w pełni wegański, w składzie posiada mnóstwo maseł i olei, które odżywiają i pielęgnują skórę. Mimo, że jest to kostka myjąca i moje pierwsze skjarzenie to mydło, wysuszenie, to nic takiego nie miało miejsca, to naprawdę świenie przemyślany produkt oczyszczający do twarzy. Dobrze się pieni pozostawiając na skórze ochronna powłoczkę, nie wysusza, nie podrażnia, nie powoduje uczucia ściągnięcia. Bardzo dobrze oczyszcza skórę jednocześnie zapewniając nawilżenie.Nadaje się świetnie do oczyszczania twarzy po demakijażu. Wydajność jest bardzo duża –kostka starczyła mi ponad miesiąc codziennego stosowania dwa razy dziennie. Nie spodziewałam się, że tak polubię ten produkt. PLUSY przyjemny zapach ciekawa formuła wzorowy skład przyjemna forma wydajność cena

Kostkę kupiłam w formie serduszka, będącego częścią zestawu podróżnego. Moja cera mieszana z niedoskonałościami i pierwszymi zmarszczkami. Skłonność do podrażnień niska. Do tej pory nie znalazłam idealnego produktu do demakijażu. Stosuję głównie olejki, ale przeszkadza mi w nich uciążliwe zmywanie. W kostce tego problemu nie ma, za to chwilę trwa jej spienianie. W sumie czas który poświęcam na jej "mydlenie" równa się czasowi, jaki zajmuje zmywanie oleju z twarzy. Finalnie kostka pozytywnie mnie zaskoczyła bo bardzo skutecznie zmywa makijaż bez nadmiernego przesuszenia twarzy. W trakcie używania uwidacznia się niejednorodna struktura kostki (zdjęcie), co w sumie nie ma wpływu na jakość mycia.