Miałam przez długi czas uraz do marki Tołpa (szampon, który kiedyś kupiłam totalnie mi nie podszedł). Odkrywam teraz produkty i ten żel-olejek wzbudził moje zaintersowanie - produkt, który może się sprawdzi na mojej cerze mieszanej i na krótkie wyjazdy będzie się nadawać w dwóch etapach oczyszczania? No sprawdźmy to!
Opakowanie:
Enzymatyczny żel-olejek Tołpa Dermo Face 'Enzyme' jest zamknięty w przezroczystej butelce o pojemności 195 ml, co jest nieco mniej niż standardowe 200 ml, ale wciąż wystarczające do regularnego stosowania. Opakowanie jest wyposażone w wygodną pompkę, która ułatwia dozowanie produktu i zapewnia higieniczne użytkowanie. Design butelki jest estetyczny i przyciąga wzrok, z grafiką nawiązującą do tropikalnych owoców, co dodaje produktowi uroku i koresponduje z jego tropikalnym zapachem.
Wydajność:
Żel-olejek jest dość wydajny. Używany codziennie jako pierwszy etap oczyszczania, wystarcza na około dwa miesiące, pozostawiając jeszcze około 1/5 opakowania. Warto jednak zauważyć, że produkt jest skoncentrowany i dobrze rozprowadza się po skórze, dzięki czemu nie potrzeba dużej ilości do skutecznego oczyszczenia twarzy.
Konsystencja: Produkt ma dość gęstą (trochę olejowa), przezroczystą, żelową konsystencję, która podczas aplikacji na skórę przekształca się w emulsję. Ta zmiana konsystencji sprawia, że aplikacja jest nie tylko przyjemna, ale i skuteczna. Żel-olejek łatwo rozprowadza się po twarzy, tworząc delikatną warstwę, która skutecznie usuwa makijaż i zanieczyszczenia. Konsystencja jest lekka, a jednocześnie bogata, co czyni ten produkt uniwersalnym — bo moim zdaniem odpowiednim zarówno dla osób z cerą suchą, jak i mieszaną (co do tłustej mam pewne wątpliwości, aczkolwiek może niepotrzebnie).
Zapach:
Żel-olejek ma subtelny, tropikalny zapach, który nawiązuje do grafiki na opakowaniu. Wyraźnie wyczuwalne są nuty owoców tropikalnych, z dominującym aromatem ananasa. Zapach jest delikatny i nie przytłacza, co czyni go odpowiednim nawet dla osób, które zazwyczaj unikają silnie perfumowanych produktów do twarzy. Zapach nie utrzymuje się długo na skórze, co może być plusem dla tych, którzy preferują bardziej neutralne produkty.
Skład:
W składzie produktu znajdziemy kilka kluczowych składników, które wyróżniają go na tle innych żeli-olejków. Papaina, enzym pochodzący z papai, wspomaga delikatne złuszczanie martwego naskórka, co sprzyja odnowie skóry i jej lepszemu wyglądowi. Dodatkowo, olej z nasion baobabu oraz kwas hialuronowy pomagają nawilżać skórę, nie pozostawiając uczucia tłustości. Produkt zawiera także ekstrakt z torfu, który ma właściwości detoksykujące i oczyszczające, co czyni go idealnym dla osób z cerą zmęczoną i zanieczyszczoną. Brak silnych detergentów w składzie sprawia, że produkt jest łagodniejszy dla skóry, a jednocześnie skuteczny w działaniu.
Cena i dostępność:
Do nabycia w wielu podmiotach: Rossmann, Hebe, Super-Pharm itd. Ja sama zdobyłam go na promocji za 19 zł, w cenie regularnej za 30 zł
Działanie:
Enzymatyczny żel-olejek Tołpa Dermo Face 'Enzyme' sprawdza się doskonale jako pierwszy etap oczyszczania twarzy, tzw. "olejek", który skutecznie rozpuszcza makijaż oraz zmywa krem z filtrem SPF. W podróży, gdy miałam mniej miejsca na kosmetyki, używałam go również jako jedyny produkt do mycia twarzy, i również w tej roli sprawdził się bardzo dobrze. Po jego użyciu skóra jest czysta, odświeżona, ale nie przesuszona ani podrażniona. Produkt nie pozostawia uczucia ściągnięcia, co jest ważne dla osób o wrażliwej skórze. Dodatkowo, enzymy zawarte w żelu pomagają w złuszczaniu skóry, co może przeciwdziałać powstawaniu zaskórników i niedoskonałości.
Zalety:
- Przyjemna konsystencja, która łatwo się rozprowadza
- Delikatny, tropikalny zapach, który nie jest przytłaczający
- Wydajny — wystarcza na długo przy codziennym stosowaniu
- Skutecznie rozpuszcza makijaż i zmywa SPF
- Nie wysusza ani nie podrażnia skóry
- Estetyczne opakowanie z wygodną pompką
- Zawiera enzymy, które wspomagają złuszczanie skóry
- Łagodny skład, odpowiedni dla większości typów skóry
Wady:
- Może być za słaby dla cer tłustych
- Trochę mnie irytuje fakt, że poj. to 195 a nie 200ml (ale wiem, to już bardzo czepialskie)
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie