Nivea Naturally Good, Dezodorant roll-on `Bio aloes` 

U mnie ten dezodorant sprawdził się lepiej, niż nie jeden inny. Nie blokował potu, ale skutecznie neutralizował jego zapach przez cały dzień. Nie podrażniał skóry. Był wydajny. Chciałam do niego wrócić, ale nie mogę go teraz nigdzie znaleźć.

W moim wypadku nie zdał testu utrzymywania potu. Dużo czasu spędzam w domu z dzieckiem i nie nie mam skłonności do nadmiernej potliwości, wiele dezodorantów z "lepszym" składem daje sobie u mnie radę. Ten mimo używania zimową i wiosenną porą sprawiał, że czułam nieprzyjemny zapach po paru godzinach. Na pewno do niego nie wrócę i serdecznie odradzam.

Z dezodorantów w kulce mam obecnie dwa Nivea; ten z aloesem i black&white. Jak dla mnie pod względem działania, konsystencji, nawilżenia są takie same używam je naprzemiennie. Wersja czarno - biała ma zapach słodko - kwaśny, ten bardziej kwaśny. Dlaczego używam właśnie Nivea? - te dezodoranty w kulce zawierają olejki, po których nie wyskakują mi drobne krosteczki po goleniu. Ot tak w czarodziejski sposób przestały się pojawiać. - bardzo dobry dla skóry suchej i wrażliwej na kosmetyki; nic mnie nie swędzi i nie ma tego dyskomfortu po użyciu - przez chwilę skóra jest mokra, ale płynny olejek wchłania - nie pobudza potliwości jeżeli jej wcześniej nie było, używam go od 2 msc - łagodzi zaczerwienienia i suchość skóry - przede wszystkim nawilża, Na pewno nie polecam osobom o wysokiej potliwości, dlatego bo skóra pod pachami jest długo wilgotna, ale się nie klei. Latem używam dwa dezodoranty: nawilżające w kulce + spray anty potliwy, ponieważ dezodoranty z talkiem przesuszają mi skórę.

Niestety nie polecam. Lubię markę Nivea, ale często najlepiej wypada w oryginalnych wersjach czyt. granatowych. Naturally good to seria idąca z trendem bio z organicznym aloesem, składnikami pochodzenia naturalnego i ładnym opakowaniem. I zdecydowanie to opakowanie zwraca na siebie uwagę, bo można go nazwać mianem ładnego, przyjemnego na oka czyli standardowego dla tej firmy. Co do ceny w moim odczuciu również standardowa jak i dostępny w Rossmannie etc. Jednak przechodząc do stosowania to o zgrozo! Po 2-óch tygodniach stosowania odszedł w zapomnienie, dlaczego? Po pierwsze niestety nasilił potliwość - jesienią, po drugie niestety nie chroni przed brzydkim zapachem pomimo tego, że dość ładnie pachnie cytrusowo, po trzecie dość wodnista konsystencja. Oddałam go mamie, zobaczymy czy jej opinia będzie podobna do mojej.