Kwasu hialuronowego używam od dawna (z przerwami, niestety) i widzę, że to naprawdę procentuje. Dzięki systematycznej pielęgnacji moja sucha, wrażliwa, atopowa skóra, licząca sobie 27 wiosen, jest w całkiem niezłej formie.
Ostatnio była jednak odwodniona, ściągnięta i nie mogłam sobie z nią poradzić, dlatego sięgnęłam po kwas hialuronowy - a trafiło na EcoSpa, ponieważ i tak robiłam większe zamówienie na stronie producenta.
Opakowanie jakie jest, każdy widzi ;). Małe, z ciemnego szkła, bez pipety, więc trzeba ostrożnie dozować. Sam kwas ma postać żelu, bezbarwnego, niemal bezwonnego (nie wyczuwam praktycznie nic). Wystarczy go naprawdę niewiele, wbrew pozorom, co czyni go bardzo wydajnym - zwłaszcza, że i tak aplikujemy go na zwilżoną skórę, a następnie ''domykamy'' bardziej treściwym kosmetykiem. Podstawowym zadaniem tego produktu jest zatrzymanie wody w naskórku, a co za tym idzie, nawilżenie i poprawa stanu skóry - tylko tyle i aż tyle, wierzcie mi, że już samo nawodnienie daje bardzo dużo.
Jeśli chodzi o stosowanie, to ja używam tego żelu dwa razy dziennie, na spryskaną hydrolatem skórę. Wmasowuję niewielką ilość żelu, a następnie domykam to wszystko albo olejem (śliwkowym/konopnym), albo olejowym serum (aktualnie z MDM). Początkowo wydaje się, że nic się nie dzieje, ale dzieje się magia - skóra wygląda z dnia na dzień coraz lepiej, znika szorstkość, napięcie i dyskomfort, suche placki też wyparowują, a koloryt staje się ładniejszy. Słowem - moja twarz wygląda tak, jak przed chorobą, gładka, miękka, doskonale nawilżona i lepiej napięta.
Stosuję ten produkt na twarz (nie wyłączając okolicy oczu), szyję oraz dekolt i sprawdza się fantastycznie - najlepszym dowodem na to był moment, gdy płatki pod oczy dosłownie zjechały ze skóry, choć raptem tydzień wcześniej skóra była spragniona i wypijała calutkie serum, w którym były zanurzone owe płatki.
Kwas jest absolutnie delikatny, nie podrażnia, nie uczula, nie szczypie, za to działa i to jak! :). Cena jest więcej, niż zachęcająca, za opakowane 30 ml zapłaciłam 10,50 zł.
Jedyne, do czego mogę się przyczepić, to...skład. Phenoxyethanol - niestety, ale jest :(. Razi mnie to, zwłaszcza, że generalnie produkty tej marki są w stu procentach naturalne, a wiem doskonale, że można znaleźć kwas hialuronowy bez tego paskudnego dodatku...
Mam dylemat, jak ocenić ten produkt - z jednej strony działa fenomenalnie i naprawdę jest moim must-have w codziennej pielęgnacji, kosztuje niewiele i starcza na długo, z drugiej zaś nie bardzo mi ten fenoksyetanol pasuje do produktu naturalnego, eko i tak dalej.
W szkolnej skali daję mu piątkę z minusem - bo można stworzyć formułę pozbawioną tego kontrowersyjnego składnika i na to po cichu liczę, tym bardziej, że działanie jest naprawdę zauważalne i odczuwalne.
Jeśli nie przeszkadza wam Phenoxyethanol, to bierzcie w ciemno, ja zużyję do końca moją buteleczkę i być może powtórzę zakup - bo dla takich efektów warto!
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie