Otrzymałam tę esencję w prezencie i bardzo się z tego powodu ucieszyłam, jako że kosmetyki Phlov znam i uważam je za naprawdę świetne, choć trochę drogie - ale jestem zdania, że w pielęgnację inwestować warto, bo to klucz do młodo wyglądającej i zdrowej skóry.
Używam tej esencji sumiennie, każdego wieczoru i jestem nią naprawdę oczarowana - na tyle, że kolejne opakowanie z pewnością wkrótce do mnie przywędruje, bym mogła nadal cieszyć się piękną cerą.
Jaka jest ta esencja i dlaczego tak bardzo ją lubię?
Przede wszystkim jest delikatna dla wrażliwej skóry - niełatwo o kosmetyk, który złuszcza i jednocześnie nie wywołuje podrażnień, a jednak Phlov się to udało. Nigdy, przenigdy nie odczułam nieprzyjemnego pieczenia i nie zaobserwowałam zaczerwienienia.
Dalej - jej formuła jest jedną z moich ulubionych, ponieważ recenzowana esencja jest niczym rozwodniony, płynny żel - ale nie zostawia ona lepkiej warstwy po aplikacji.
Również skład zasługuje na pochwałę, jest naturalny i pełen dobroci - kombuchka (ferment słodkiej czarnej herbaty), organiczne kwasy AHA i kompleks mikrozłuszczający, betaina z buraka cukrowego, roślinny polisacharyd, gliceryna...
W ramach ciekawostki dodam, że skład na opakowaniu jest podany w języku polskim i dokładnie objaśniony, dzięki czemu wiemy, co dokładnie produkt zawiera ;).
Całość wieńczy piękny, owocowy zapach (z dominującą nutą brzoskwini) oraz wygodne, estetyczne opakowanie - przezroczysta butla z zatrzaskiem.
Działanie esencji jest zauważalne dość szybko i jak dla mnie jest ono naprawdę zadowalające.
Skóra jest ujednolicona, rozświetlona i bardzo promienna, a jej nawilżenie i wygładzenie jest bez zarzutu. Esencja znakomicie przygotowuje twarz do dalszych kroków pielęgnacji i skutecznie wzmacnia jej działanie.
Bardzo ładnie wpływa na elastyczność skóry, jest taka sprężysta i naprawdę wygląda pięknie.
Co ważne, esencja nie powoduje żadnych przykrych niespodzianek w postaci krostek czy zapychania - wręcz przeciwnie, w przypadku wystąpienia takowych powoduje ich natychmiastową śmierć :D.
Esencja jest nie tylko skuteczna, ale też wydajna - używam jej od 6 tygodni i nadal się nie skończyła.
Jedyny minus?
Chyba tylko cena - około 150 zł, z drugiej strony, uważam że za taki skład, komfort użytkowania oraz co najważniejsze - rezultaty - po prostu warto tyle zapłacić.
Reasumując - ta esencja jest grzechu warta, zdecydowanie!
Delikatna, skuteczna, obłędnie pachnąca, wydajna i ze świetnym składem - nic, tylko kupować i aplikować, by w szybkim czasie móc cieszyć się piękną skórą.
Polecam serdecznie ♥️
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie