OnlyBio Face Balance, Krem do twarzy na noc adaptogenny mikrozłuszczający 

Krem kupiłam "w ciemno", był na promocji, dlatego się skusiłam :) Czy warto? Jak dla mnie tak! Jest w moim ulubionym typie opakowania, czyli w buteleczce z pompką, co jest bardzo higieniczne. Pachnie przyjemnie, jest lekki i przede wszystkim - działa. Buzia po nim jest miękka, gładka i nawilżona, w moim przypadku nie było żadnych problemów z podrażnieniem czy zapchaniem. Na pewno kupię kolejne opakowanie, bo zdecydowanie warto.

Porządny krem, który faktycznie daje efekty. Nakładam go zawsze na noc, rano daje poczucie wygładzenia, gładkiej buzi, do tego dobrze nawilża. Bardzo przyjemnie pachnie. Nie wysypuje i nie uczula, a mam wrażliwa i alergiczna cerę. Na pewno kupię ponownie, warty polecenia!

Krem kupiłam razem z wersją rozświetlającą na dzień. Trochę obawiałam się zastosować wersji mikrozłuszczającej na noc. Mam wrażliwą cerę i podchodzę ostrożnie do kwasów, peelingów i podobnych wynalazków. Ale zaryzykowałam i z ulgą spojrzałam rano w lustro nie widząc żadnych zaczerwienień czy wyprysków. Ale jakiś spektakularnych efektów też nie było. Cera była w miarę nawilżona i gładka. Nie kupię ponownie, ponieważ jeśli nie ma widocznych efektów, to wolę na noc stosować bardziej lekki, bezzapachowy krem, który da mojej skórze oddychać i odpocząć.

Niestety pomimo szczerych chęci polubienia sie z tym kremem muszę odpuścić. Mam dojrzała skórę , 46+ , wrażliwą w kierunku suchej. Niestety ten krem ma za mocna chyba działanie gdyż zawsze po nocy mam lekkie zaczerwienienia w kilku miejscach :( Na początku nie wiedziałam dlaczego, ale niestety potwierdziły sie moje przypuszczenia ,że to przez ten krem. Po prostu moja skóra go nie toleruje, ale to już drugi taki przypadek przy serii OnlyBio tej z adaptogennami dlatego chyba sobie ją odpuszczę. Krem jest w buteleczce z pompką. Wszystko działa bez zarzutu. Jedna pompka wystarczy na całą buzię Krem jest biały o lekkiej konsystencji. Nie wiem czemu mam wrażenie ,że jak go rozsmarowuję to czuje pod palcami drobinki ? Czy to tylko moje wrażenie? Jakby cos lekko pocierało moja cerę przy rozsmarowywaniu. Nno nie wiem czy to tylko moje subiektywne uczucie. Poza tym nie mam wrażenie nawilżonej buzi po aplikacji tego kremu. Jestem już dość stara i jednak na noc lubię mocniejszą wersje nawilżenia by nie powiedzieć natłuszczenia, a tu tego nie ma za grosz niestety. Niby ma działać antystarzeniowo itd ,a le u mnie kompletnie sie to nie sprawdza. Moja cera po nocy z tym kremem po prostu wygląda źle: mam zawsze parę czerwonych punktów, jakby podrażnień ..? Jakby początków pryszczy ..? Dziwne to jest... Buzia rano nie wygląda na zdrową i wypoczętą tylko na taką jakbym dopiero makijaż zmyła i mnie jeszcze puder zapchał jeśli wiecie co mam na myśli. Nadmieniam ,że nie mam trądzikowych problemów. Moja siostra młodsza z problemami z trądzikiem sobie za to ten krem chwali. Nie ma też tak wrażliwej skóry. Krem więc powędruje do niej. Także wniosek mam taki,że ten krem jest odpowiedni bardziej do skóry tłustej i mieszanej, na pewno nie wrażliwej (i tu nie zgodzę się z producentem, który zapewnia nas że do wrażliwej tez się nadaje) . Myślę,że młodsza skóra może lepiej na niego reagować gdyż dojrzałe bardziej potrzebują jednak lepszego nawilżenia , natłuszczenia a tego ten krem nie daje. Zapach przyjemny , lekko owocowy jakby . Cała ta seria ładnie pachnie.

Krem mikrouszczajacy na noc kupiłam w zestawie z innymi kosmetykami do pielęgnacji twarzy od onlybio. Musze przyznać, że wypadł on dobrze, chociaż nie jest to mój faworyt. Najbardziej cenię go za zapach, jest słodki, owocowy bardzo przyjemny. Krem ma gęsta konsystencję która dobrze rozprowadza się po twarzy. Cera jest po nim delikatnie zmatowiona, zregenerowana, promienna. Nie zauważyłam alby krem zapobiegał powstawaniu niedoskonałości i zmniejszał pory. Ma naturalny, ciekawy skład. Myślę, że jest wart swojej ceny i warto go wyprobowac, chociaż w porównaniu do innych kosmetyków tej marki nie zrobił na mnie jakiegoś wielkiego wrażenia.

Kupiłam po pozytywnych doświadczeniach z kremem mikrozłuszczającym Tołpy i stwierdzam, że krem Onlybio po prostu nie działa. Ma dobre opakowanie (pompka), ślicznie pachnie, ma świetną konsystencję, ładnie się wchłania ale efektu nie widziałam wcale. Daje rezultat nawilżenia skóry, niestety zaskórniki nie znikają. Podsumowując zatem: bardzo przyjemny w użytkowaniu, efektów brak.

Krem jest rewelacyjny! Zmniejszone pory, skóra rano jest promienna i odświeżona. Wygodna aplikacja - pompka - aplikuje się wystarczającą ilość, jest to przede wszystkim higieniczne. Jestem mile zaskoczona skutecznością kremu.

Kupiłam ten produkt zachęcona opiniami na forum, nie zawiodłam się. Delikatna konsystencja, zapach. Na początku obawiałam się ze będzie zostawiał nieestetyczny filtr na twarzy jednak myliłam się, produkt kontroluje wydzielanie sebum, zauważyłam ze po stosowaniu go przez około tydzień moja cera nie swieci się aż tak jak do tej pory.

Krem kupiłam w rossmanie, był to zakup spontaniczny i absolutnie nieplanowany. Już wcześniej słyszałam o serii do włosów only bio balance i stosowałam te kosmetyki, ale nowości do twarzy mi umknęły. Jednak tego dnia seria onlybio do twarzy zwróciła moją uwagę, ponieważ była na promocji. Moją uwagę przykłuł krem na dzień, na noc i serum z witaminą C. Zakupilam wszystkie trzy ale na pierwszy ogień poszło testowanie kremu. W cenie promocyjnej kosztował jedynie 20 zł. Krem zgodnie z zaleceniami, stosowałam na noc. Obawiałam się efektu dużego złuszczenia, skórek jednak nic takiego nie nastąpiło. Krem świetnie nawilża moją mieszaną cerę, a przy tym nie budzę się z efektem "tłustej twarzy" tylko ładnie rozświetlonej buzi. Krem też nie zapycha, nie zauważyłam powstawania nowych wyprysków. Świetnie sprawdza się też po zastosowaniu serum z witaminą c. W cenie promocyjnej jak najbardziej opłaca się go kupić. Poza tym ma bardzo poręczne opakowanie z higieniczną pompką. Polecam!

Krem bardzo fajny. Przede wszystkim super szata graficzna, opakowanie z pompką co bardzo ułatwia pracę, delikatny zapach. Konsystencja w sam raz. Dobrze się rozsmarowuje i wchłania. Skóra jest fajnie nawilżona ale nie przeciążona, nie świeci się po nocy, po czasie użytkowania robi się gładsza i miła w dotyku. Zdecydowanie moja mieszana cera go polubila

Krem kupiłam w Rossmanie po niższej cenie za jakieś 25 zł. Używałam go latem tylko na noc.Bardzo dobrze się wchłania i cudownie nawilża skórę. Dodatkowo ma ładny przyjemny zapach. Opakowanie ładne i poręczne ani razu się nie zacięło. Po około miesiącu skóra jest bardzo wygładzona i ujedrniona.Dodatkowo małe przebarwienia poznikały. Bardzo polecam.

Jestem bardzo zadowolona z tego kremu, a nie sądziłam, że tak będzie. Mam cerę mieszaną, a kremy na noc zazwyczaj są tłustawe, treściwe, przez co rano budzę się ze świecącą i suchą twarzą jednocześnie. Ten produkt super się wchłania, jest lekki, ale nie brakuje mu mocy. Moja twarz jest fajnie nawilżona, odżywiona, a sebum pod kontrolą i nie świecę się. Nie powoduje żadnych podrażnień pomimo złuszczania, a stosowałam codziennie na noc. Jest też wydajny - opakowanie wystarczyło mi na kilka miesięcy. Zapach nie jest męczący. Na pewno jeszcze kupię go ponownie.

Krem złuszczający ze swietnym skladem, 99% pochodzenia naturalnego. Kupilam w Rossmanie. Uzywam ok 2 miesiące, nie co noc i cera z pewnością polubiła ten krem. Jest ukojona, pory sa zmniejszone, rano nie świeci się. Krem dobrze się rozprowadza, szybko wchłania. Nie podrażnia. Zapach dosc intensywny jednak po czasie sie ulatnia. Po samym nałożeniu odczuwam film ale nie przeszkadza mi on bardzo. Nalezy wspomnieć również o opakowaniu produktu, pompka jest idealna, kolorystyka cieszy moje oko, przeciez o to w pielęgnacji również chodzi :) Na pewno będę powracac do tego kremu. W kolejce czeka krem z vit c onlybio.

Bardzo lubię firmę Onlybio Ich kosmetyki są zazwyczaj godne polecenia, super skład naturalny, produkty są wegańskie, pięknie pachną, działają dobrze na skórę. Kupiłam miesiąc temu w Rossmannie krem na noc onlybio. Opakowanie jest bardzo fajne i wygodne w użyciu. Posiada pompkę, dzięki czemu aplikacja kremu jest wygodna i higieniczna. Krem oczywiście pachnie obłędnie. Skład jest wzorowy 99 %składników pochodzenia naturalnego -Rhodiola rosea (różeniec górski) to adaptogen i silny antyoksydant. Dzięki niemu skóra wolniej się starzeje i jest rozświetlona -Papaina która ma działanie mikrozłuszczające -aloes to moja ulubiona bomba nawilżająca Nakładam go na skórę na noc. Po 3 tygodniach zauważyłam że skóra jest jędrniejsza, ładnie wygląda, zdrowo i promiennie. Jest pięknie rozświetlona. No i oczywiście jest gładka. Krem faktycznie działa dobrze na skórę. Ja nakładam na noc serum i na nie krem Onlybio i efekty są zdumiewające. Mam suchą skórę więc ona chłonie jak gąbka wszystkie składniki nawilżające i odżywcze z kosmetyków. Dlatego zawsze kupuję produkty naturalne i wegańskie i to jest dla mnie kluczowe. Jako posiadaczka suchej skóry mogę powiedzieć z własnego doświadczenia, że najlepiej nawilżają skórę kosmetyki z aloesem lub kwasem hialuronowym i tych składników szukam w kosmetykach do pielęgnacji które kupuję.

Troszeczkę bałam się zostawiać go na noc.Kiedyś zostawiłam krem złuszczający innej marki i następnego dnia wyglądałam jak spalona na słońcu.A tutaj zaskoczenie i duży plus za brak jakiegokolwiek podrażnienia skory-nawet nie jest zaczerwieniona. Używam go krótko a już skóra wydaje się bardziej miękka w dotyku. Zwykle rano budziłam się ze świecącą twarzą, bo kremy na noc są zwykle bardziej tłuste a tutaj zaskoczenie-skóra i nawilżona i matowa. Duży plus za zapach jak większości kosmetyków onlybio i szatę graficzna -aż miło patrzeć na półkę z kosmetykami Aż nie mogę się doczekać efektów po dłuższym stosowaniu