OnlyBio Ujędrniający krem pod oczy `Bakuchiol & skwalan` 

To krem z serii tych, które nie robią efektu wow, ale są bardzo dobrym, niesprawiającym problemów kosmetykiem na co dzień. Wzorowy skład, którego życzyłabym sobie w każdym współczesnym kosmetyku, bezzapachowa formuła, idealna nielejąca konsystencja, a do tego mój ulubiony rodzaj opakowania, czyli airless – to wszystko sprawiło, że będę go wspominać dobrze i chętnie ponowię zakup. Na noc stosuję treściwsze formuły, ale pod makijaż OnlyBio nadaje się super. Okolica pod oczami jest odpowiednio nawilżona, nie ma żadnych problemów z rolowaniem czy podrażnieniami. Chciałoby się, żeby robił więcej, na przykład w temacie odświeżania spojrzenia, ale producent nie obiecywał takich cudów, więc się ich nie spodziewałam.

krem kupiłam w Kontigo jako nowość, razem z kilkoma innymi kosmetykami z serii. pamiętam, że była na niego akurat jakaś dobra promocja, więc kosztował mnie kilkanaście złotych. począwszy od opakowania, jest one lekkie, plastikowe, z pompką, higieniczne. szata graficzna bardzo ładna. jeśli o tą pompkę chodzi, musiałam trochę nauczyć się z nią pracować, tutaj ważna jest siła nacisku - zdarzało się, że przez mocniejszy ruch ręki wydobywałam zbyt dużą ilość kremu. a tej ilości do posmarowania okolic oczu potrzebujemy naprawdę niewiele. sam kosmetyk jest bezzapachowy, ma białą konsystencję. bardzo szybko się wchłania i… ja odnoszę wrażenie, jakby niewiele na tej mojej skórze zostawało. jest naprawdę lekki, praktycznie niewyczuwalny po nałożeniu. owszem, skóra wokół oczu jest taka w sam raz, nie powiedziałabym, że spektakularnie nawilżona. ja chyba jednak wolę bardziej treściwe smarowidło pod oko. szczególnie, że działam z korektorami typu kamuflaż, które lubią wysuszyć, chociaż muszę przyznać, że do tego wysuszenia nie doszło. na pewno wielu osobom ten krem podpasuje właśnie rano, pod makijaż. i w tej formie jest ok, na wieczór jednak wolałabym coś bardziej masełkowatego. kosmetyk nie uczula, nie zapycha, nie szczypie w oczy - za to bardzo duży plus. do ujędrnienia podchodzę bardzo sceptycznie - nie za taką cenę i nie w tej lekkiej formule raczej - też nie zauważyłam jakiegoś działania w tym zakresie. i to wygładzenie zmarszczek… no nie, nie czarujmy się. oczywiście samo nałożenie jakiegokolwiek kremu już w znacznym stopniu wpłynie na poprawienie wygładu naszej skóry. super, że ma naturalne składniki! jest mega wydajny, jednak przez opakowanie nie jesteśmy w stanie zobaczyć ile go zostało - dodatkowo ciężko to wyczuć ze względu na niewielką pojemność produktu. ja CHYBA kończę produkt, ale nie mam tutaj pewności, gdyż ciągle wydobywam z niego pożądane ilości kosmetyku. dla osób, które nie robią zapasów kosmetykowych może być to problem (ja mam zawsze jakiś zapas w szafce, więc luz). podsumowując, jest fajny, ale czekam już na denko i pragnę sięgnąć po coś realnie wyczuwalnego ;)

W przypadku kremów pod oczy, kieruję się innymi kategoriami niż w przypadku pielęgnacji całej twarzy. Cienka i wrażliwa skóra wymaga bezpiecznych naturalnych składników najlepiej bez barwników, substancji zapachowych i kontrowersyjnych konserwantów. Krem z Onlybio spełnia moje wymagania. OPAKOWANIE W kartoniku znajdziemy plastikową buteleczkę z dozownikiem typu airless. Super higieniczny sposób dozowania, wszystko działa bez zarzutu. Minusem jest brak kontroli stanu zużycia. Na początku marka używała szklanych opakowań, trochę szkoda że z tego zrezygnowała, chociaż pamiętam, że pompki były tam problematyczne. WNĘTRZE Biały bezzapachowy krem o lekkiej i treściwej konsystencji. SKŁAD 99% składników pochodzenia naturalnego (formuła oparta na wodzie, emoliencie otrzymywanym z oleju kokosowego, maśle shea, mamy też bakuchiol, skwalan i lewan) DZIAŁANIE/EFEKT Krem szybko się wchłania, jest stosunkowo lekki i nie oblepia, co tłumaczy woda jako pierwszy składnik. Używam go zarówno na dzień jak i na noc. Moja skóra jest przyjemnie elastyczna, naprężona i nawilżona. Krem przynosi ukojenie po demakijażu. Jest bardzo delikatny, więc doskonale nada się do cer wrażliwych. Dobrze współgra z makijażem. Cena kosmetyku jest niewielka w stosunku do jakości i wydajności. Naprawdę polecam, do tej pory na OnlyBio się jeszcze nie zawiodłam.