Guerlain Homme Intense EDP 

Guerlain Homme Intense poznawałem długo.Nie chciałem go recenzować ani oceniać zbyt szybko, ponieważ zauważyłem, że pewne nuty byłem w stanie wychwycić dopiero po jakimś czasie. Zasadniczo nie zgadzam się z tym, że jest to zapach drinka Mojito. Owszem, pachnie podobnie, jednak rum jest w tej wodzie perfumowanej zaledwie tłem. Pierwsze skrzypce wg mnie grają cytrusy, mięta, geranium i cukier trzcinowy(nie ma go w składzie, ale ja czuję go wyraźnie). Zapach generalnie mało zmienia się na skórze, dopiero w późnej bazie wyczułem odrobinę wetywerii, ale nie takiej stricte zielonej, tylko bardziej drzewnej. Trwałość na mojej skórze jest bardzo dobra, ok. 8-10 h, projekcja jest umiarkowana. Zapach nie zostawia "ogona", ale co jakiś czas daje znać o sobie. Wg mnie, mimo, że jest to woda o koncentracji EDP, najlepiej rozkwita na skórze wiosną i jesienią, a zimą pachnie mało intensywnie i krócej. Z kolei w letni dzień trochę przytłacza, o tej porze roku nadaje się do użycia na wieczór wg mnie. Na dzień latem idealna za to jest woda toaletowa Guerlain Homme. Obydwie są świetne i doskonale się uzupełniają. Używam tego produktu od: Rok Ilość zużytych opakowań: Testy, zastanawiam się nad nabyciem flakonu

Fenomelne, kunsztowne dzieło perfumiarstwa:). Mój ideał. Nie jest to typowy świeżaczek w stylu Armani Acquaa zapach klasowy.Poprzez swą głębię (orzeżwiające aromaty mohito i mięty przełamane cieplejszą nutką drzewną) zyskał miano kultowego. Wersja intense jest rzeczywiście bardziej stanowcza, idealna na wiosnę. Cena adekwatna do jakości:) Używam tego produktu od: 6 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1

Pozwalam sobie ocenić ten męski zapach, gdyż jest to najwspanialszy męski zapach, jaki do tej pory wąchałam. Wiadomo, że Thierry Wasser nie może się mylić;-)Perfum tych używa mój mężczyzna już od dawna, odkąd dostał je ode mnie w prezencie i mam nadzieję, że zawsze będzie ich używał, bo pasują do niego idealnie. Sam zapach jest tak paraliżująco mocny i męski jak tylko można to sobie wyobrazić. Dziwią mnie te nuty głowy i serca, bo "brzmią" dosyć świeżo, a Guerlain, to Guerlain prawdziwe, esencjonalne perfumy. Cedr, rum, paczula- to wyczuwam. To wersja bardzo zbliżona do Guerlain Homme, jednak bardziej trwała i wyrazista. Na pewno nie jest to zapach dla chłopców, sportowców czy macho;-) Pasuje do eleganckiego, wyrafinowanego mężczyzny, który potrafi się zatroszczyć o swoją kobietę. Ten zapach to manifest męskiej siły, ale nie w mięśniach, a w głowie. Zapach pasuje też do mężczyzn grających na fortepianie, idealnie komponuje się z muzyką klasyczną. Na pewno nie dla każdego, trzeba umieć nosić takie perfumy,trzeba być przynajmniej odrobinę niezwykłym, bo inaczej zapach przyćmi osobnika całkowicie. Używam tego produktu od: używa mój narzeczony 6 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego