Colgate Max Protect White Multi Protection + Cleaning Minerals Toothpaste Pasta do zębów

Pastę do zębów Colgate Max Protect White przywiózł z Niemiec mój tata bo przyznam szczerze, że wcześniej nie zauważyłam jej na drogeryjnej półce. Byłam ciekawa jak w sumie poradzi sobie z higieną jamy ustnej. Ja sama nie mam większych problemów z zębami, jedynie co mi doskwiera to fakt, że mam ubytki szkliwa po domowym wybielaniu (nie polecam tego robić). Do mycia używam przede wszystkim szczoteczki sonicznej, chociaż zdarza mi się także użyć tej manualnej. Pasta zapakowana jest w tubkę na zatrzask co jest bardzo wygodne I higieniczne. Szata graficzna nie powala na kolana, jak to zwykle w pastach bywa. Nie mniej plus za zatrzask właśnie, a nie nieporęczną, wypadająca nie raz z dłoni zakrętkę. Pasta typową konsystencję, jest gęsta, zbita, taka dość kremowa, biało-seledynowa. Kosmetyk pod wpływem wody dobrze się pieni i piana jest obfita, biała (nie brudzi zbytnio umywalki jak np. pasty z characolem), na tyle, że dociera w każdy zakamarek jamy ustnej. Smak jak dla mnie jest miętowy, odświeżający, przyjemny, nie jest zbyt ostry i nie powoduje pieczenia w język, nie drażni śluzówek. Używam zwykle 2-3 razy w ciągu dnia, zwykle po jedzeniu. Pasta tak jak już wspomniałam dobrze się pieni i piana ta wypełnia całą jamę ustną, pomagając usunąć resztki jedzenia z przestrzeni zębowych. Po myciu czuję, że zęby pod językiem są gładkie, czyli pasta usuwa wszelkiego rodzaju osad, nalot. Ważne jest to, że pasta przywraca komfort i świeżość, zwłaszcza po mocno aromatycznych posiłkach. Co do wybielania to nie zauważyłam jakiegoś spektakularnego efektu, co najwyżej przywrócenie naturalnej bieli zębów bo raczej mam stosunkowo białe zęby. Mam nadzieję, że pasta faktycznie ma jakieś działanie ochronne, pielęgnacyjna i o te zęby faktycznie dba, że zapobiega próchnicy i odkładaniu sie kamienia. Podsumowując to taka typowa pasta na codzień choć może że względu na działanie wybielające zbyt długo nie powinna być używana by nie uszkodzić szkliwa. U mnie ten produkt nie spowodował nadwrażliwości zębów, nie podrażnił śluzówek, języka, nie pojawiło się pieczenie czy krwawienie z dziąseł. Pasta spokojnie wystarczy na dwa-trzy miesiące codziennego używania, w zależności od tego ile osób ją stosuje. Ceny past od Colgate nie są zbyt wysokie i też często są w promocji.

Pasta do zębów marki Colgate o nazwie Max Protect White Multi Protection + Cleaning Minerals Toothpaste w plastikowej, wygodnej tubce. Opakowania nie można ustawić pionowo na półce ze względu, że jest otwierana na mały klik. Tubka ma objętość 75 ml i jest naprawdę poręczna. Pasta w kolorze mleczno-seledynowym, bez drobinek. Pachnie trochę dziwnie, chemiczno - medycznie. Nie jest to mocno miętowy smak, raczej przypomina mi pewną gumę do żucia. Pasta wspaniale się pieni. Po użyciu czuć świeżość, czystość. Jednak mimo długiego czasu stosowania nie zauważyłam żadnego wybielenia.