Maseczka od marki Dermaglin jest wspaniała i niezastąpiona w swoim działaniu. Doskonale zmiękcza oraz wygładza skórę. Jest bardzo wydajna i przy tym przyjemna cenowo.
Świeżo po zastosowaniu pierwszej maseczki do twarzy od marki Dermaglin od razu wiedziałam, że kosmetyki te zwyczajnie skradną moje serce. Poprzednio stosowany przeze mnie produkt od tego producenta, czyli maska o ciekawej nazwie ,,Peach on the Beach" zadziałała na mojej twarzy prawdziwe cuda, dlatego też podczas ostatnich zakupów na stronie jednej z drogerii internetowej bardzo chętnie sięgnęłam po kolejną maseczkę tej marki. Glinkowe propozycje przez jakiś czas dostępne były stacjonarnie w sklepach sieci Biedronka, jednak wtedy jakoś nie zdecydowałam się na ich zakup, chodź po czasie, szczerze mówiąc, żałuję.
Muszę przyznać, że opakowania tych kosmetyków, a zwłaszcza masek opartych w swoich składach na glinkach, robią na mnie bardzo dobre wrażenie. Recenzowany kosmetyk posiada tło w kolorze bieli oraz brązowej pomarańczy. Umieszczono na nim grafikę Panienki, która aktualnie zaaplikowaną ma na buzi naszą maskę, jak i plastrów pomarańczy czy liści jakiejś rośliny. Oprócz tego nie może tutaj zabraknąć wszelkich najważniejszych informacji o kosmetyku, to znaczy loga jego producenta, nazwy, szczegółowego opisu, składu czy zalecanego sposobu użytku. Opakowanie posiada pojemność aż 20 g, czyli naprawdę sporo, mnie starczyło to już na cztery użycia, a jestem pewna, że zastosuję tę maseczkę jeszcze przynajmniej z dwa razy, zaś cena regularna to ponad siedem złotych.
W składzie kosmetyku umieszczona został między innymi masa glinkowa wykonana z zielonej glinki kambryjskiej. Mamy jej tutaj aż 95 %, czyli naprawdę sporo. Oprócz tego producent nie pożałował nam także ekstraktu z pomarańczy. Produkt posiada ciemnozieloną barwę i bardzo błotnistą konsystencję, czyli tym samym bardzo przypomina samodzielnie robioną maskę z zielonej glinki. Pachnie na szczęście znacznie bardziej przyjemnie, delikatnie, lekko orzeźwiającą, czuć tutaj również pomarańczę.
Kosmetyk za każdym razem aplikowałam na oczyszczoną buzię, po zastosowaniu peelingu oraz łagodzącego toniku. Produkt powinniśmy trzymać na skórze około piętnaście minut, jednak bardzo szybko on zastyga, tworząc na niej skorupę. Mimo to zmycie tej maseczki samą wodą jest bardzo proste i szybciutkie, a efekt wyczuwalny jest praktycznie o razu. Twarz staje się znacznie bardziej miękka oraz elastyczna. Zdecydowanie czuć, że otrzymała ona porządną dawkę nawilżenia i wspaniałej regeneracji. Jest gładka, sprężysta i pięknie prezentuje się pod makijażem. Myślę, że przy regularnym stosowaniu kosmetyk ten naprawdę jest w stanie nie tylko dobrze oczyścić skórę z niedoskonałości, co również jest widoczne, ale i pomóc w walce z bruzdami czy płytkimi zmarszczkami, jak i zapobiegać ich powstawaniu.
Maseczka od marki Dermaglin jest wspaniała i niezastąpiona w swoim działaniu. Doskonale zmiękcza oraz wygładza skórę. Jest bardzo wydajna i przy tym przyjemna cenowo. Zdecydowanie polecam, jak dla mnie to kolejny, świetny produkt od tego producenta.
Zalety:
- Opakowanie
- Wydajność
- Cena
- Zapach
- Skład
- Nawilża
- Wygładza
- Zmiękcza
- Oczyszcza
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie