Skin Labo Shot Argirelox Botox-like Serum do twarzy

Serum kupiłam płacąc tylko za przesyłkę. Trochę o serum: Zabieg o intensywnym działaniu liftingującym, który rozluźnia napięcie mięśniowe, dając efekt zbliżony do botoksu. Napina skórę, spłyca głębokie zmarszczki mimiczne i zapewnia twarzy młodszy wygląd już po pierwszym tygodniu stosowania. Odpowiedni dla każdego rodzaju cery, dla obszarów z głębokimi zmarszczkami. Argirelox® Składnik aktywny najnowszej generacji, zawierający dwa peptydy (Acetyl Hexapeptide-8 i Pentapeptide-18). Naturalna i nieinwazyjna alternatywa dla zastrzyków z toksyny botulinowej - zwalcza zmarszczki poprzez redukcję skurczu mięśni w nieinwazyjny sposób. Serum należy stosować minimum przez miesiąc rano i wieczorem, uwzględniając zmarszczki na czole, linie okołooczodołowe i bruzdy nosowo-wargowe. Ciężko określić jak działa na zmarszczki, nie mam ich za dużo i za krótko używałam produktu ale po użyciu skóra wydaje się być wygładzona i taka jakby bardziej pulchna? Pełna? Napięta? Używałam go głównie w miejscach podatnych na zmarszczki, czyli na czole, wokół oczu, ust i nosa. Niestety jeśli chodzi o wydajność to używałam półtorej pipety, tylko na wieczór i ledwo starczyło na miesiąc. Przy tak małej buteleczce potrzeba min. 2 jak nie 3 na pełną kuracje. Serum jest wodniste, nie jest to olejek. Zapach nijaki, nie jest mocny, nie przeszkadza. Szybko się wchłania i nie pozostawia lepkości. Do wypróbowania za koszt przesyłki ok ale czy warto za 49zł?