Nivea Cellular Professional Serum Phyto R Serum do twarzy

Serum kupiłam w promocji, skuszona ceną. Produkt ma przyjemną formułę i zapach, nie powoduje u mnie reakcji alergicznych, skóra bezpośrednio po zaaplikowaniu wydaje się być nawilżona. Niestety, pomimo regularnego stosowania przez ponad miesiąc, nie zauważyłam widocznych pozytywnych efektów na skórze.

Serum do twarzy to ta kategoria kosmetyków, które pokochałam i od kilku lat nie wyobrażam sobie bez nich pielęgnacji. Przerobiłam już sporo produktów, jedne lepsze, drugie gorsze, od tanich drogeryjnych po wysoką półkę i jakieś swoje wyobrażenia już mam. Serum Nivea Cellular umieściłabym tak pośrodku skali. Opakowanie. Serum otrzymujemy w bardzo ładnej, szklanej buteleczce, wykończonej plastikową pompką. Wygląda bardzo ładnie, schludnie, a ciemne szkło dodaje charakteru. Niestety, za opakowanie także minus, bo moja pompka często się zacina, a także samoistnie się odkręca. Raz zdarzyło mi się, że buteleczka się przewróciła i coś tam wyciekło... Zapach jest śliczny! Pachnie tak ciepło, kremowo, trochę migdał - trochę puder. Podoba mi się bardzo i uprzyjemnia codzienną pielęgnację. Serum ma przepiękny kolor - pudrowy róż, z perłową poświatą, wygląda jak różowy kwarc. Konsystencja dość rzadka, ale nie wodnista - taki żel-krem. Nałożony na skórę dość długo się wchłania i w moim przypadku ślizga się na skórze jak taka biaława emulsja. Przez to zaczęłam stosować go tylko na noc. Sam kosmetyk daje raczej podstawowe efekty - skóra jest lekko nawilżona, gładka, miękka. Przełomu tu nie widzę, ani żadnych innych właściwości, które obiecuje producent. Myślę, że dla na prawdę wymagającej skóry będzie niedostateczny. Dość wydajny, dostępny w popularnych drogeriach, cena bez promocji moim zdaniem nieco zawyżona jak na markę. Oceniam na 3 - pięknie pachnie, ładnie wygląda, ale efekty nie powalają na kolana.

Serum kupiłam w bardzo promocyjnej cenie z czystej ciekawości i chęci wypróbowania czegoś nowego. OPAKOWANIE: bardzo estetyczne i porządnie wykonane. Buteleczka z ciemnego szkła wyposażona w pompkę. Całość zapakowana w kartonowe pudełeczko, na którym znajduje się opis kosmetyku. Mimo iż buteleczka nie jest przezroczysta, można dostrzec zużycie produktu. Pod koniec użytkowania trudno wydobyć ostatnie krople serum, pompka już nie dozuje kosmetyku. KONSYSTENCJA: serum jest lekkie, nie przesadnie rzadkie ani gęste - takie w sam raz, by szybko się wchłonąć. Ma lekko beżowo-różowy kolor i delikatny, nienachalny zapach. DZIAŁANIE: kosmetyk nakładam pod krem, najczęściej dwa razy dziennie. Wystarczy niewielka ilość do pokrycia twarzy, szyi i dekoltu. Oznacza to, iż kosmetyk jest wydajny. Działanie można odczuć natychmiastowo: po oczyszczaniu skóry przynosi ulgę, jest takim przyjemnym zastrzykiem porządnego nawilżenia i ukojenia dla skóry. Nadaje jej miękkość i wygładza. To rzeczywiście jest zauważalne już po kilkukrotnym zastosowaniu kosmetyku. Szybciutko się wchłania, dobrze współpracuje z kremami, które nakładam jako kolejny krok w pielęgnacji. Czy działa przeciwzmarszczkowo? Jeśli ma działanie prewencyjne to nie będzie to widoczne, ja natomiast nie mam takich zmarszczek, które mogłyby ulec spłyceniu. Nie zauważyłam, by skóra była bardziej jędrna.

Sera do twarzy przy perfumach i peelingach to moi ulubieńcy kosmetyczni,mam cerę dojrzałą,mieszaną która często jest poszarzała,odwodniona,na chwilę obecną też przesuszona,ma nierówny koloryt,przebarwienia,dodatkowo doskwiera jej częste zapychanie i wysyp niedoskonałości,w pielęgnacji lubi się z lekkimi żelowymi konsystencjami, aloesem,bakuchiolem,kwasem hialuronowym,a nawet polubiła się z retinolem, natomiast ..niacynamid nie jest dla mnie. Opakowanie to buteleczka o pojemności 30 ml,serum ma przyjemną konsystencję,ładny zapach,jest w kolorze delikatnie łososiowym,aplikacja jest bezproblemowa,nic się nie roluje na twarzy ani nie rozwarstwia,przede wszystkim nadaje cerze niesamowitej miękkości i jakby spulchnienia ale przy częstym stosowaniu potrafi mnie zapchać,dlatego serum od marki Nivea stosowałam tylko doraźnie dwa razy w tygodniu.Czy sięgnę ponownie po Phyto Retinol Effect …no raczej nie,ale jeśli macie cerę suchą,normalną czy mieszaną która nie ma tendencji do niedoskonałości wtedy można przetestować.Osobiście serum najlepiej sprawdziło się na dekolcie oraz szyi.

Serum do twarzy Cellular Professional Serum Phyto R kupiłam na jednej z aukcji internetowych, zapłaciłam około 40 zł. Opakowanie to buteleczka z atomizerem o pojemności 30 ml. Mam cerę mieszaną serum nakładam raz dziennie na na noc Serum zauważalnie nawilża, odżywia, ujędrnia, wygładza. Serum ma ładny przyjemny zapach, dobrze i szybko się wchłania, jest wydajne Dodatkowy plus za skład 99% składników pochodzenia naturalnego i za wygodne opakowanie z atomizerem które pozwala na wygodne dozowanie kosmetyku. Podsumowując serum spełnia swoją rolę, jestem zadowolona z efektów lubię produkty marki Nivea i tym razem się nie zawiodła, serum jest skuteczne i wydajne na pewno kupię kolejne opakowanie. Serdecznie polecam !

Cześć! Jakiś czas temu dzięki klubie recenzentki miałam okazję przetestować Nivea Cellular HYALURON. Sprawdził mi się idealnie, dlatego postanowiłam przetestować również Nivea Cellular Phyto Retinol. Ponieważ uwielbiam retinol, w okresie wiosenno-letnim szukam delikatniejszego zamiennika. I również dlatego sięgnęłam po serum do twarzy Cellular Phyto Retinol Według producenta serum: -zawiera 9% kompleks pielęgnujący oraz dodatek roślinnej alternatywy do retinolu - bidens pilosa. -ma za zadanie zwiększyć produkcję kolagenu i elastyny w skórze -do stosowania zarówno w porannej, jaki i wieczornej rutynie pielęgnacyjnej -zawiera 99% składników pochodzenia naturalnego Moje wrażenia: -działa na skórę ujędrniająco i wygładzająco -świetnie nawilża -odżywia skórę -skóra jest bardzo miękka -cera wygląda bardzo promiennie i świeżo -nie podrażnia -nie uczula -ma wygodny atomizer -Ma ciemną szklaną buteleczkę(do ponownego wykorzystania) --pachnie ładnie, bardzo delikatnie -jest trochę wodniste -ale przy tym wydajne Swoją sztukę trzymałam w lodówce. Uczucie zaraz po aplikacji serum jest niesamowite. Jeżeli używam go w porannej pielęgnacji, natychmiast "senna" opuchlizna znika. Twarz promienieje. Niesamowite uczucie. Polecam! Na pewno wrócę do niego na następny okres wiosenno-letni.

Serum dostałam poraz pierwszy w prezencie pod choinkę. Od tamtej pory kupuje je regularnie gdy mi się kończy. Serum zamknięte jest w kartonowym opakowaniu. Kartonik w kolorze srebrnoszarym oraz różowym. Napisy na kartoniku w kolorze białym ,granatowym oraz różowym. Napisy czytelne szczegółowe w języku polskim. Wewnątrz opakowania znajduje się szklana buteleczka wykonana z brązowego przezroczystego szkła. Buteleczka posiada biały aplikator typu pompka z przezroczytą nakrętką. Lubię rozwiązanie przezroczystych opakowań bo dzięki temu możemy na bieżąco kontrolować ile produktu zużyliśmy I ile nam jeszcze pozostało. Serum o lekkiej konsystencji. Serum.w kolorze jasnego różu z widocznymi małymi drobinkami. Serum o ładnym delikatnym zapachu. Serum dobrze się nakłada i szybko się wchłania. Serum odrazu nawilża skórę i sprawia że staje się ona promienna. Serum idelane pod makijaż. Serum stosuje razem z całą serią kosmetyków Nivea które potęgują jeszcze bardziej efekt. Serum nie pozostawia na skórze tłustej warstwy. Serum nie wywołało reakcji alergicznej. Serum wydajne na jedną apliakcje naciskam pompkę dwa razy. Pompka dobrze pracuje nie zacina się. Polecam fajny produkt. Poręczne

Serum Nivea bardzo fajny kosmeryk na noc. Bardzo ladnie nawilża skórę I otula. Nie podrażniał skory tylko pozostawiał wypielegnowaną. Idealny do pielęgnacji nocnej. Jeżeli skóra jest mieszana lub sucha to nie powinien podrażnić.

Recenzowane serum marki Nivea otrzymałam w ramach testów na Wizaz.pl za co bardzo Portalowi dziękuję:) Produkt zamknięto w szklanej buteleczce z higienicznym dozownikiem i dodatkowo zapakowano w kartonowe opakowanie. Po przyciśnięciu palcem aplikatora ,na dłoń wylewa się rzadka, wodnisto -żelowa substancja o delikatnie metaliczno- różowym zabarwieniu i pachnąca...kremem Nivea ! :) Woń jest naprawdę przyjemna dla zmysłu powonienia ,ale nie tak intensywna jak zapach wcześniej wspomnianego klasyka marki. Dla jednych może być to atut, dla bardziej wrażliwszych nosów natomiast, już niekoniecznie. Mi aromat mazidla odpowiada, umilając codzienną jego aplikacje. Serum dość szybko wchłania się w skórę pozostawiając na jej powierzchni delikatnie świetlisy film, przez jakiś jeszcze czas. Bardzo dobrze wygładza skórę , ta po jego nalozeniu jest miękka ,a przy regularnym stosowaniu jej koloryt zdaje się być wyrównany. Pory natomiast, tak jak obiecuje Producent mazidla, faktycznie stają się mniej widoczne, jednak drobne zmarszczki jak były, tak są na swoim miejscu, choć osobiście sceptycznie podchodzę do informacji o rzekomym ich zredukowaniu już po 7 dniach używania danego kosmetyku i nie ważne czy kosztuje 10 czy 1000 zł:) Właściwości nawilżające recenzowanego specyfiku określiłabym jako dobre, ale w momentach przesuszenia mojej cery, jednak zbyt słabe. Próbowałam używać zarówno solo jak i pod krem i zdecydowanie bardziej sprawdza mi się w duecie ( jak to serum zresztą) ,gdyż samo w sobie , zwłaszcza gdy moja cera jest w gorszej nieco kondycji nie jest zbyt wystarczające. Wygładzenie oraz wyrównanie kolorytu skóry, to właściwości które zaobserwowałam podczas użytkowania recenzowanego. Brak mi w nim trochę lepszego nawilżenia cery, tymbardziej ,że Producent obiecuje jego intensywność utrzymującą się przez 24 h. Wyskoczyło mi również kilka drobnych 'nieprzyjaciół ' używając mazidlo, więc ma ono niewielkie skłonności do zapychania mojej mieszanej cery niestety. Ogólnie zatem mimo fajnego wygładzenia skóry oraz ujednolicenia jej, produkt ma również kilka wspomnianych wyżej wad, przez które raczej nie zdecyduję się na ponowne po niego sięgnięcie.

Serum w małej buteleczce z wygodną pompka dozująca kosmetyk. Zapach bardzo przyjemny,delikatny . Konsystencja serum raczej odpowiednia (nie spływa z palca) Moja skóra jest dość odwodniona, szara z pierwszymi zmarszczkami. Serum sprawdził się znakomicie , bardzo szybko się wchłania dając uczucie mocnego nawilżenia.

Bardzo fajny produkty który po dłuższym stosowaniu może przynieść na prawdę fajne efekty. Po pierwszym zastosowaniu lekki wysyp jednak gdy posmaruje się częściej wszystko ładnie znika. Skóra po zastosowaniu jest gładka, napięta i cudowna w dotyku. Serum jest dosyć płynne ale dobrze się wchłania i nie lepi. Ma cuuuuudowny Zapach kultowego kru Nivea. Mam nadzieje ze efekty będzie lepiej widać bo długotrwałym stosowaniu.

Kosmetyki Nivea cenię sobie od dawna. Mam do nich zaufanie i tym razem również się nie zawiodłam. Serum zamknięte w szklanej buteleczce z pompką jest bardzo wygodne w stosowaniu. 2-3 naciśnięcia są wystarczające przy jednorazowym zastosowaniu. Konsystencja nie jest gęsta więc łatwo równomiernie rozprowadzić kosmetyk. Wchlania się bardzo szybko, nie pozostawia tłustego filtru. Zapach można powiedzieć że dosc typowy dla marki Nivea. Po zastosowaniu skóra jest gładka i milutka w dotyku. Serum świetnie nawilża, po tygodniu odczułam ze cera stała się wyraźnie bardziej sprężysta i nawodniona. Mam cere mieszaną i mam wrażenie że jest to dla niej bardzo uniwersalny kosmetyk, dopasowuje się i działa kompleksowo. Zmarszczki również nieco się wygładziły, niestety tylko te mniejsze ale i tak jestem zadowolona. Polecam

Jestem posiadaczką skóry dojrzałej z problemem nadwrażliwości, spowodowanej coraz cieńszą skórą. Jednak to serum, pomimo obaw mnie nie podrażniło, bez problemu mogłam nakładać na nie krem na noc o treściwej konsystencji, nie rolował się, co dość często mi się zdarzało przy tego typu serum. Co do samego serum, to nie zauważyłam spłycenia zmarszczek, ale bardzo poprawiła się struktura skóry, zniknęła szorstkość spowodowana przesuszeniem, skóra jest zdecydowanie bardziej gładka, mam też wrażenie, że zyskała na grubości, a na pewno jest bardziej miękka. Serum ma lekką konsystencję i dobrze się wchłania. Mogło by być bardziej wydajne, bo zużyłam je dość szybko, jednak że względu na działanie, można mu to wybaczyć. Ogólnie jestem bardzo zadowolona z tego serum.

Bardzo miło jest dostawać kosmetyki do testów, więc dziękuję Wizaż. Do firmy Nivea mam sentyment, bo moja mama zawsze uważała, że to najlepsze kosmetyki. Serum Phyto R OPAKOWANIE Buteleczka z ciemnego szkła. Z pompką. Działa dobrze. KONSYSTENCJA i ZAPACH Serum jest wodniste, różowawo-brązowe w kolorze. Pachnie przyjemnie, trochę pudrowo, tak typowo dla Nivea. SKŁAD Jako, że raczej czuję się wiedźmą (czyli tą, która lubi wiedzieć), niż niewiastą (czyli tą która nie wie), lubię analizować składy. W składzie zainteresował mnie składnik Bidens pilosa. To wyciąg z rośliny o polskiej nazwie uczep owłosiony. Ma zastosowanie w zielarstwie. Stosowany jest również do pielęgnacji skóry. Są badania, które pokazują, że uczep łączy się w skórze z tymi samymi receptorami, z którymi łączy się retinol. To jeszcze oczywiście nie znaczy, że ta roślina działa jak retinol. No i nie ma żadnych badań dotyczących stężeń, itd. Czyli na tym etapie rzetelnej wiedzy na temat tego składnika nie ma. DZIAŁANIE Serum jest lekkie, dobrze się wchłania. Stosowałam rano (bo wieczorem stosuję retinol, więc jeśli te substancje miałaby konkurować o receptory, to wolałam jednak, by retinol nie miał konkurencji. Serum nie podrażnia, lekko nawilża. Stosowałam pod krem. Co do innych obietnic producenta (np. redukcji zmarszczek po 7 dniach), to uznałam je za bajki dla naiwnych dzieci, zwane również marketingiem. PODSUMOWUJĄC Jeśli ktoś szuka działania retinolu to niech kupuje serum z retinolem. Serum Nivea nie szkodzi, ale żadnych spektakularnych efektów nie zauważyłam.

Intensywnie nawilża skórę jednocześnie delikatnie ją wygładzając. Konststencja jest lekka, dzięki czemu dobrze sie wchłania i jest naprawde wydajny. Podczas stosowania nie odczułam uczucia ciągnięcia skóry, pieczenia czy innych nieporzadabych skutków ubocznych.

Kochane! Muszę przyznać że jestem pod ogromnym wrażeniem tego produktu.. jego lekka konsystencja sprawia że szybko się wchłania, nie pozostawia tłustej warstwy oraz jest znakomity jako baza pod makijaż. Ponadto po 3 tygodniach stosowano zauważyłam ze moja skóra stała się wygładzona, miękka, pory się zmniejszyły i skóra jest mega nawilżona. Mam mieszaną cerę i naprawdę świetnie z nią współgra i dopasowuje się do jej potrzeb. Serdecznie polecam ????

Delikatny produkt, dobrze sprawdził się na mojej dość suchej skórze. Po 7 dniach czuć ulgę i długotrwałe nawilżenie, jednak efekt wygładzenia zmarszczek przychodzi dopiero po przynajmniej dwóch tygodniach. Myślę, że jest do dobry produkt na początek dla osób, które chcą zacząć przygodę z retinolem. Duży plus za efekt rozświetlania i ładny zapach. Jako minus zauważyłam, ze dość słabo działa dyspenser, ciężko go wcisnąć i mocno strzela serum. Poza tym, bardzo dobrze się rozprowadza na skórze, na serum codziennie nakładała krem nawilżający.

Serum dostałam w ramach testów Wizaz.pl ❤️ Pierwsze wrażenie? Dość mieszane. Byłam przyzwyczajona do serum z pipetka :) Tutaj mamy pompkę. Ale kwestia przyzwyczajenia i daje rade... Ogarniam i pompkę :D Serum zamknięte jest w szklanej buteleczce. Ma fajna bardzo lekka konsystencje. Świetnie się wchłania. Na twarz i szyje muszę wycisnąć 2-3 po pęczki kosmetyku. Pachnie przyjemnie delikatnie tak jak to mają w zwyczaju kosmetyki Nivea :) Serum stosowałam rano pod makijaż-super się sprawdzał zamiast kremu! I na noc... Ale na noc lubię dołożyć na twarz coś cięższego więc razem z olejkiem tworzył idealny duet :) Przy codziennym stosowaniu zużyłam pół buteleczki. Jakichś większych zmian na mojej twarzy nie zauważyłam podczas stosowania tego serum. Na pewno faj ie wygładza! Z czystym sumieniem polecam Wam wypróbować :)