Unia Alantan Plus, Maść ochronna z wit. A 

Maść za około 10 zł, została mi polecona przez mojego pierwszego tatuażystę. Dzięki stosowaniu maści skóra ładnie się goiła, chroniła też przed podrażnieniami. Maść jest tłusta, wydajna, ma delikatny i nie przeszkadzający zapach. Nie wywołała żadnych negatywnych efektów, a przyspieszyła proces gojenia się skóry po wykonaniu tatuaży. Do tego celu polecam. Sądzę że kupię ponownie

Z tą maścią spotkałam się zupełnie przypadkowo, kiedy borykałam się z egzemą na rękach. Dostałam ją od koleżanki. Stosowałam wówczas wiele produktów poszukując takich, które będą wspomagać na codzień leczenie i jednocześnie nie będą mi szkodzić. Ta maść okazała się bardzo pożytecznym i bezpiecznym produktem. To co mnie na wstępie zaskoczyło to jej konsystencja. Nie jest typowym tłuściochem jak większość maści z witaminą A innych producentów. Jej podłożem nie jest wazelina, jak w większości produktów i nawet bardziej nazwałabym ten produkt kremem niż maścią. Konsystencja jest biała, treściwa, ale jak już wspomniałam, bardziej kremowa niż maściowa. Świetnie się wchłania, nie bieli i absolutnie nie pozostawia tłustej okluzji. Stosowałam ją naprzemiennie z innymi produktami kosmetycznymi i leczniczymi. Ze względu na dobrą wchłanialność jest świetnym produktem na dzień, nie tłuści i nie przeszkadza w wykonywaniu codziennych obowiązków. Bardzo dobrze radziła sobie z podrażnieniami skóry, takimi jak zaczerwienienie czy pieczenie. Łagodziła, koiła i widocznie nawilżała. Działa trochę jak opatrunek łagodzący. Na pewno nie wyleczyła mojej egzemy, ale też nie oczekiwałam tego. Była świetnym produktem wspomagającym leczenie i nawilżającym oraz łagodzącym skórę na codzień. Produkt znajduje się w aluminiowej tubie - małej i poręcznej. U mnie nie wystarczał na długo, ale stosowałam go kilka razy dziennie, więc nic w tym dziwnego. Uważam, że świetne sprawdzi się u każdego - czy to u osoby z problemami skórnymi czy bez nich. Jest produktem dobrze łagodzącym i nawilżającym. Ja jednak będę się upierać przy tym, że jest to zdecydowanie bardziej KREM niż maść.