Lirene Dermoprogram Oh, Just Peachy!, Żel micelarny do demakijażu 

Ocena kosmetyku: - zacznę od zapachu - jest to prawdziwy, owocowy zapach brzoskwini, bez chemicznej nuty - kolor również jest brzoskwiniowy - konsystencja żelu nie jest zbyt gęsta, raczej lejąca - dobrze myje twarz, ale ja nie używam wielu kosmetyków, a zwłaszcza wodoodpornych, więc u mnie sprawuje się dobrze - żel jest przeznaczony również do oczu, ale ja go stosuję tylko do twarzy - buteleczka jest zgrabna, poręczna, pompka działa dobrze - cena do zaakceptowania - dostępność: kupiłam w Auchan Ogólnie: przyjemny żel do zmywania twarzy, nie ściąga skóry, nie podrażnia. Oceniam na 4 gwiazdki, w przyszłości nie wykluczam ponownego zakupu.

Kupiłam ten żel na promocji w supermarkecie. Z marką Lirene nie mam zbyt dużo wspólnego więc miała trochę obaw ze względu na to, że mam dosyć delikatną skórę i walczę co jakiś czas z trądzikiem. Po jego użyciu byłam bardzo miło zaskoczona. Na pierwszy ogień przetestowałam go jak poradzi sobie z wieczorowym makijażem (oczywiście wcześniej zmyłam część płynem micelarnym innej marki ale wiadomo, że nie jest to dokładne). Jako drugi krok oczyszczania wybrałam żel brzoskwiniowy, który bardzo dobrze domył moją skórę. Dzięki niemu poczułam przyjemne odświeżenia. Zapach jest ładny (niechemiczny). Nie podrażnia. Konsystencja jest rzadka i bardzo delikatna. Nie powoduje uczucia ściągnięcia mojej skóry co jest dla mnie bardzo ważne. Wystarczy jedna pompka produktu, aby domyć całą twarz. Daje 10/10.

Żel jest przezroczysty pomarańczowy i pięknie pachnie soczystymi brzoskwiniami. Zapach jest na prawdę wiernie oddany i nie czuć tam chemicznej nuty. Bardzo się ślizga, wystarczy niewiele, żeby spienić cała twarz. Przy zmywaniu nieco trzeba się namęczyć, bo ta konsystencja mocno się trzyma, trochę jak galaretka. Nauczyłam się delikatniej naciskać pompkę, bo jedna pełna to za dużo. Niestety oceniam jako niewydajny. Ale za to działanie na stan cery bardzo pozytywne. Mam cerę mieszaną i jeśli nie nałożę od razu po myciu kremu to na policzkach odczuwam dyskomfort, lekkie ściągnięcie, ale po dotknięciu twarz nie jest sucha, ani zaczerwieniona. Używanie go to przyjemność. Przy regularnym stosowaniu wydaje mi się, że mam nieco spłycone pory, cała wyglądam świeżo i witalność. W zasadzie nie wiązałam tego z żelem, ale nic innego nie zmieniałam, a po przeczytaniu obietnic producenta zgadza się. Jedynie do zmywania makijażu jest idealny do drugiego etapu. Samodzielnie może by sobie poradził po kilku przemyciach, ale parę razy próbowałam i nie ma co się męczyć. Za to resztki po masełku albo płynie micelarnym domywa całkowicie. Najbardziej lubię użyć go rano, bo świetnie odświeża i przygotowuje do dalszych etapów.

Jeden z ulubionych produktów do mycia twarzy. Prześliczny brzoskwiniowy zapach i piękny pomarańczowy kolor. Bardzo ładnie domywa i nie pozostawia uczucia ściągnięcia. Chętnie do niego wracam, tym bardziej że cena na promocji jest bardzo atrakcyjna. Można go dostać już za ok. 10 zł.

Ten produkt dostałam w prezencie i jestem bardzo zadowolona. Ma przepiękny , brzoskwiniowy zapach i wygodne opakowanie z pompką. Bardzo szybko radzi sobie z codziennym makijażem. Przy mocniejszych kosmetykach proponuję dwukrotne umycie skóry. Jest bardzo wydajny i nie wysusza oraz nie podrażnia skóry i oczu. Ma dość małą pojemność, ale na prawdę starcza na długo. Czasem stosuję go ze szczoteczką soniczną do twarzy. Polecam zdecydowanie jako drugi etap oczyszczania skóry lub jako główny produkt oczyszczający.

Żel micelarny do demakijażu zakupiłam razem z masełkiem z tej samej serii na wyprzedaży w Rossmannie. Na wstępie trzeba zanzaczyć, że nazwa jest trochę myląca. Sugeruje, że jest to produkt, którego możemy używać w pierwszym kroku dwuetapowego oczyszcania. Na opakowaniu jest jednak wskazane, że w pierwszym etapie możemy użyć masełka, wynika więc z tego, że jest to po prostu żel do oczyszczania twarzy. Produkt ma dość oryginalną pojemność: 145 ml. Buteleczka jest więc dość niewielka, poręczna, idealna na wyjazd. Kolorystyka opakowania jest ciepla, przyjemnie brzoskiwniowa. Pompka działa bez zarzutu, nie zacina się. Żel jest dość wydajny, już jedna pompka jest wystarczająca do umycia twarzy. Ładnie się pieni, nie podrażnia, nie szczypie w oczy. Przyjemnie brzoskwiniowo pachnie, ma też brzoskwiniowy kolor. Konsystencja nie jest może zbyt gęsta, ale nie jest też za rzadka - w sumie jest w porządku. Lubię ten produkt, dobrze oczyszcza bez podrażnień i bez przesuszania skóry.

Do zakupu zachęcił mnie zapach oraz cena, bo akurat był w promocji :) Używałam go do mycia twarzy, czyli demakijażu, oczyszczania z zanieczyszczeń: na zwilżoną skórę nakładałam porcję żelu spienionego w dłoniach. Wystarczy jedna pompka do standardowego mycia, czyli zmycia codziennego makijażu bazującego na lekkim podkładzie, tuszu na rzęsach. Butelka wydaje się niewielka, ale produkt jest naprawdę wydajny. Żel dość dobrze się pieni, ślizga po skórze, a także współpracuje ze szczoteczką soniczną do mycia twarzy. Zdarzało się niestety, że szczypał w oczy, ale tak się dzieje w przypadku mnóstwa żeli, mleczek, więc nie czepiam się. Po osuszeniu skóry jest ona przyjemnie miękka, nie jest ściągnięta, co też jest zaletą. Warto też wspomnieć o brzoskwiniowym zapachu, który jest całkiem przyjemny (odrobinę sztuczny) i chwilę jeszcze czuć go na skórze. I tu mogłabym zakończyć recenzję, ale producent obiecywał, że jego produkt poradzi sobie z produktami wodoodpornymi- no to nie bardzo sobie radzi. Już trwały podkład stanowi wyzwanie, tusz wodoodporny też często zostaje potem na płatku kosmetycznym, na który po umyciu twarzy nakładam płyn micelarny, aby oczyścić skórę z ewentualnych pozostałości i stąd wiem, że tej obietnicy żel Lirene nie spełnia do końca.

Strasznie lubię ten żel. Ma super zapach, świetnie zmywa makijaż, nawet też ciężki do zdarcia. Pozostawia buzię miękką. Wygodna pompka. Jest bardzo wydajny.

Bardzo polubiłam ten żel. Ma przepiękny zapach, jego używanie jest przyjemnością. Dobrze domywa makijaż, nie pozostawia resztek z podkładu, dobrze się pieni. Ma całkiem w porządku skład i cenę, jest dostępny w wielu miejscach. Jedynym minusem jaki zauważyłam jest fakt, że żel ma zbyt leistą konsystencję, przez co jest mało wydajny.

Żel mieści się w poręcznej butelce z dozownikiem pompka oh jak ja uwielbiam te pompki :) Żel micelarny bardzo dobrze radzi sobie z makijażem a demakijaż oka to bajka, wszystko elegancko schodzi a oczy nawet nie zaszczypia o mgle też nie ma tu mowy. Do sedna produkt o pięknym zapachu dosyć lekkiej konsystencji a zarazem skuteczny czego chcieć więcej? Może wydajności? Spokojnie ten produkt starczy na dluuugo.

Zapach tego żelu jest obłędny - brzoskwinia w czystej postaci, ale wiadomo, że nie tylko o zapach się rozchodzi. Żel zamknięty jest w bardzo poręcznej buteleczce z pompką (która działa bez zarzutu), ma dość wodnistą konsystencję oraz pomarańczowy kolor. Rzeczywiście świetnie sobie radzi zarówno z makijażem twarzy jak i oczu (osobiście nie używam produktów wodoodpornych). Nie podrażnia i nie szczypie w oczy za co ogromny plus. Twarz po jego użyciu jest porządnie oczyszczona, ale nie jest ściągnięta. Jestem z tego żelu naprawdę bardzo zadowolona.

Żel ma delikatny kolor, zapach przyjemny, nie sztuczny. Konsystencja w sam raz, nie za rzadka. Ładnie domywa skórę /stosuje dwuetapowe oczyszczanie, najpierw płyn micelarny/. Spełnia swoje zadanie. Mało wydajny. W tej cenie można kupić inny żel o większej pojemności.

???? żel pachnie pięknie brzoskwiniowo ????ma pomarańczowy kolor i konsystencję galaretki ???? zawiera olejek z pestek brzoskwini, hydrolat grejpfrutowy i ekstrakt z aloesu ????ja najbardziej lubię używać go do porannego mycia, bo odświeża, delikatnie myje, nawilża skórę i daje jej przyjemną miękkość ????z demakijażem też sobie dobrze radzi-nakładam go na suchą skórę, masuję około 2 minut i spłukuję. Cała kolorówka ładnie się rozpuszcza, bez podrażnienia i szczypania oczu ???? Polubiłam go, chociaż wolę go używać do mycia niż do demakijażu, bo ten trochę za długo trwa i przyjemniej mi się zmywa makijaż czymś bardziej tłustym. Nie mniej ta seria jest bardzo udana

Uwielbiam ten żel. Nadaje się zarówno rano do delikatnego odświeżenia, jak i do wieczornego domycia buzi w oczyszczaniu dwuetapowym. Ku mojemu zaskoczeniu w ogóle nie szczypie w oczy (myję nim całą twarz, łącznie z oczami). Jego konsystencja jest w punkt, nie jest zbyt gęsty ani zbyt lejący. Cudownie pachnie brzoskwiniami. Opakowanie jest bardzo wygodne i poręczne, pompka dozuje idealną porcję produktu. Do tego sama butelka jest estetyczna i przywołuje na myśl wakacje. Zużyłam już kilka opakowań i jak na razie ten produkt to mój hit.

Słuchajcie! jestem po testowaniu tego produktu na mojej najtrwalszej wodoodpornej mascarze z która nie radzą sobie najlepsze oleje!! Ten produkt to marzenie! Zarówno cenowe jak i produktowe bo od pierwszego uzycia pięknie wszystko rozpuścił i poradził sobie z całym makijażem! Konsystencja bajeczna coś jak żel jak galaretka i co ważne, nie zostawia tłustej warstwy a uczucie mocno nawilżonej i czystej skóry. O zapachu muszę wspomnieć bo jest bajeczny jak brzoskwiniowa herbata tuż przy nosie! Bajka, do tego w końcu atrakcyjna cena mniejsza niż oleje.

Żel wrzuciłam do koszyka ze sklepowej półki, ponieważ zawiera delikatny skład i opis, że nadaje się do zmywania makijażu wodoodpornego. Był na promocji, zapłaciłam za niego niecałe 12 zł. Żel jest dosyć gęsty, pachnie syntetyczną brzoskwinią, zapach jest znośny. Jest dosyć wydajny. Używam pompkę żelu na twarz. Na początku nakładam go na dłonie, dodaję trochę wody i mocno masuję, do uzyskania piany. Taką pianą myję twarz. Jeżeli chodzi o demakijaż to radzi sobie całkiem nieźle, ale nie zmyje całego makijażu. Trzeba albo powtórzyć zabieg tym żelem albo użyć innego środka. Mimo wszystko jestem zadowolona, ponieważ wiele kosmetyków nie zmywało nawet 20% tego, co zmyje ten żel. Twarz po oczyszczeniu nie jest ściągnięta, nie wpływa on na przesuszanie twarzy. To moja opinia, użytkowniczki z tłustą skórą. Nie zauważyłam, żeby mnie wysypało czy uczuliło. Produkt jest dosyć wydajny, używam już go ponad miesiąc, a jeszcze mam połowę produktu! Myję nim tylko twarz. Pompka nie zacina się. Kosmetyk polecam, firma ulepsza swoje kosmetyki, moja satysfakcja rośnie :).

To chyba jeden z lepszych żeli, jakie stosowałam, chyba nie ma minusów. Ma ładne opakowanie z wygodną pompką. Konsystencja jest żelowa, zdecydowanie czuć w niej aloes. Zapach świeżej brzoskwinki też super, lubię jak żel do twarzy czymś pachnie. Przy tym zapachu nie ma też żadnego podrażnienia. Nawet oczy mnie nie szczypią, co się rzadko zdarza. Dobrze domywa makijaż, aczkolwiek ja zawsze stosuję demakijaż dwuetapowy. Na co dzień też się świetnie nadaje, nie pozostawia ani tłustego filmu, ani uczucia ściągnięcia. Dodatkowo polski producent, niska cena i dobra dostępność. Czego chcieć więcej? :)

Żel micelarny Lirene Oh, Just Peachy znajduje się w poręcznej butelce o pojemności 145 ml, wyposażonej w pompkę. Produkt jest dedykowany do demakijażu twarzy oraz oczu. W jego składzie znajdziemy m.in. olejek z pestek brzoskwiń, aloes, hydrolat grejpfrutowy, gorzką pomarańczę itp. Żel bardzo subtelnie pachnie, delikatnie się pieni oraz doskonale radzi sobie z wodoodpornym eyelinerem. Produkt jest bardzo wydajny, wystarczy niewielka ilość żelu do oczyszczenia całej twarzy. Początkowo obawiałam się, że kiedy produkt dostanie się do oczu, będzie bardzo piekło. Nic bardziej mylnego. Mam wrażenie, że ten żel jest delikatniejszy niż produkty do pielęgnacji dla dzieci, które kupuję dla córeczki. Kolejnym efektem, którego się bałam, jest ściągnięcie skóry, które zdarzało mi się przy tego typu produktach. Żel Lirene okazał się bardzo delikatny, a skóra po demakijażu była miękka, nawilżona oraz dobrze oczyszczona. Dodatkowy atutem produktu jest wegańska formuła oraz 98% biodegradowalnych składników pochodzenia naturalnego. Polecam.