Vis Plantis Comfort Skin, Prebiotyczna mgiełka do higieny intymnej 

Jakiś czas temu spotkałam na półce w sklepie kosmetyk który wzbudził moje zainteresowanie a była nim Prebiotyczna mgiełka Vis Plantis Comfort Skin błyskawicznie odświeża okolice intymne oraz neutralizuje brzydki zapach. Stwierdziłam że warto spróbować choć nie mam tego typu problemów ale ze względu na pogody dlaczego nie. Co w niej polubiłam ? to to, że zwiększa odporność na infekcje intymne ponieważ nic mnie nie dopada już od bardzo długiego czasu. Dzięki wygodnej formie spray’u aplikacja kosmetyku jest szybka i bezproblemowa co jest bardzo wygodne a i sam produkt nie wymaga spłukiwania. Odświeżająca mgiełka zawiera takie składniki jak: kompleks fermentu kwasu mlekowego, kwas hialuronowy, prebiotyk (inulina i Beta-glucan). Wszystkie te składniki wykazują właściwości kojące, regenerujące i nawilżające oraz utrzymują prawidłowe pH. Mgiełka ta chroni przed zakażeniami bakteryjnymi i zachowuje naturalną barierę ochronną. Z pewnością jest to produkt wart wypróbowania mimo, że nie jest on kosmetykiem pierwszej potrzeby. Z pewnością przypadnie do gustu panią które borykają się z infekcjami intymnymi.

Bezzapachowa w małej buteleczce z atomizerem lecz tylko starczyła mi na pół miesiąca, codziennego stosowania więc jest mało wydajna.. ale.. opłacało się ją kupić i ponownie też tak zrobię. Dlaczego? Dlatego, że nadaje mi natychmiastowe uczucie świeżości, komfortu, neutralizuje przykre zapachy i zapobiega ich powstawaniu. Wiadomo, czasem zapomni się o wkładkach (albo nocą - nie używam wkładek), warto spryskać a rano czy w ciągu dnia ogromna świeżość i czystość. Należy jednak uważać, nie można aplikować bezpośrednio na ciało a na bieliznę.