Isana Vital, Augencreme Krem pod oczy do skóry dojrzałej

Krem znajduje się w tubce mieszczącej 15 ml produktu. Tworzywo, z którego wykonano opakowanie, jest elastyczne, co sprzyja wyciśnięciu całości zawartości tubki. Wewnątrz dość szerokiego, odkręcanego korka kryje się precyzyjny dzióbek, który ułatwia aplikację kremu. Całość została zapakowana w kartonik, na którym umieszczono wszelkie niezbędne informacje o kosmetyku. Produkt jest koloru białego. Ma lekką, kremową konsystencję. Bardzo łatwo się rozprowadza. Wchłania się w ciągu 15 sekund. Zostawia delikatną, niemal niewyczuwalną warstewkę ochronną. Zapobiega ona przesuszeniu skóry, ale nie jest tłusta ani klejąca. Kosmetyk jest bezzapachowy - w składzie brak pozycji "parfum", ja sama również nic nie wyczuwam. Krem dobrze nawilża okolice pod oczami, jednak nie jest to poziom zasługujący na miano efektu wow. Produkt ładnie "podtrzymuje" napięcie skóry, zapobiegając utracie jej jędrności. Natomiast brak tutaj odżywienia, regeneracji czy rozświetlenia. Mimo to jestem z niego zadowolona - dla mojej jeszcze dość młodej (27 lat) i bezproblemowej skóry pod oczami jest on całkowicie wystarczający, zarówno na dzień, jak i na noc. Świetnie sprawdza się pod makijaż, ponieważ dzięki swojej lekkości i szybkiej wchłanialności jest komfortowy w stosowaniu oraz nie skraca trwałości kosmetyków kolorowych. Natomiast może być za słaby na noc dla osób z przesuszoną skórą, dojrzałą bądź zimą. Osobiście mogę go polecić - zapewnia odpowiednią dla mnie dawkę nawilżenia, a to cecha, która ma dla mnie największe znaczenie w kremach pod oczy. Jednak nie mogę przyznać mu 5 gwiazdek, ponieważ kosmetyk jest przeznaczony dla skóry dojrzałej. Wątpię, żeby sobie z taką poradził.

Krem dorwałam w fajnej promocji za niecałe 8 zł, więc czemu by nie. Tak samo jak w jednej z opinii tutaj, muszę stwierdzić że tak samo mam jeśli chodzi o kremy pod oczy, bo jeszcze mi się nie trafił żaden abym coś po nim widziała. Żebym chociaż raz stwierdziła, że to jest to i kupiła go po raz kolejny i kolejny… no nie. Jeszcze mi się to nie zdarzyło. Mam 38 lat, moje zmarszczki w okolicach oczu nie są wielkie, są widoczne bardziej jak mrużę oczy, ponadto lekkie może opuchnięcia co przyczyną jest zwykle niewystarczająca ilość snu, lub jego brak. Kupując ten krem także nie nastawiałam się na efekty wow, no i w zasadzie tak jest. Opakowanie standardowe takie jakie lubię czyli miękka tubka, wygodny na końcu „dzióbek”. Dosyć wydajne aż 15ml, a konsystencja super- odpowiednia nie gęsta, nie za rzadka, nie ścieka z palców, a także nie trzeba mocno rozcierać. Zapach wyczuwam, delikatny, kremowy, jest ok. Bardzo szybko się wchłania. Niestety krem ma wadę, bo zauważyłam, że kiedy minimalnie więcej go nałożę zaczyna się rolować. Jeszcze wieczorem jak wieczorem ale rano przed zrobieniem makijażu muszę uważać na tą ilość jaką nakładam oraz jak nakładam w tych okolicach krem do twarzy bo całkowicie nie chcą te produkty współpracować, po prostu wszystko schodzi jak gumką po ołówku. Nie mniej jednak stosując krem dokładnie 4ty miesiąc nie zauważyłam jakiegokolwiek spłycenia zmarszczek. ZALETY: tani nawet bez promocji dostępność wygodna tubka z „dzióbkiem” WADY: roluje się mocno kłóci się z podkładami i z kremami do twarzy brak jakiegokolwiek spłycenia zmarszczek, ani małego ani zauważalnego

Kupiłam go na promocji w Rossmanie za mniej niż 10 zł i naprawdę nie wiem jak ten krem miałby się sprawdzić do skóry dojrzałej wg producenta. Krem zamiast nawilżać wysuszał skórę pod oczami, wręcz ściągał, a dodam że mam dopiero 26 lat. Zdecydowanie nie polecam, krem polecał do kosza.

Szukałam tłustszego kremu na zimę, którego mogłabym uzyć na noc i mocniej odżywic skórę pod oczami. Ten krem jest fajny, ale nie jest tłusty i mocno odżywczy. Wchałania się normalnie, nie zostawia żadnej warstwy po sobie i nadaje się pod makijaż - na pewno wiele osób doceni te cechy. Nawilżenie jest, w spłcenie zmarszczek nie wierzę. Na pewno to dobry, tani krem który spełnia zadanie nie gorzej od innych. Nie podraznia skóry ani oczu.

Szybko się wchłania - idealny jak się spieszę bo szybko moge zrobić makijaż. Nie jest zbyt treściowy ale kupiłam go bo jest BEZZAPACHOWY ;) tani i łatwo dostępny. Dobrze spełnia swoje zadanie, jestem zadowolona ;)

Krem zamknięty jest w 30 ml w tubce z wygodnym dziubkiem który dość precyzyjnie dawkuje ilość kremu. Ja osobiscie wolę kremy zakonczone kuleczką. Konsystencja jest bezzapachowa i rzadka ale bardzo wydajna. Krem szybko się wchłania, dobrze nawilża okolice oka, nie podrażnia go. Krem ten w swoim składzie zawiera skladnik aktywny fasoli. Fasola sama w sobie dziala wygładzająco, odświeżająco i nawilżająco i w sumie nie ma się tu do czego doczepić jeżeli skupimy swoją uwagę na skórze koło oka. Polecana jeat dla cery suchej i zmęczonej. Żadnego efektu łał niezauważylam ????????

Z kremami pod oczy i chyba w ogóle z pielęgnacją mam tak, że....właściwie nie widzę u siebie po zastosowaniu spektakularnego działania anty ageing, żaden bynajmniej mnie nie odmłodził, stosować jakaś pielęgnację jednak trzeba , a po dłuższej refleksji i przy OBECNEJ (2022r.) inflacji stwierdzam, że nie zawsze jest sens wydawać miliony monet na ten cel. Jak powszechnie wiadomo marka Isana jest TANIA. Mam cerę 45+, zmarszczki mimiczne, suchość w okolicy oka (najbardziej dotkliwą z rana). Krem stosuje od kilku tygodni. Oto refleksje: