Luksja Aroma Senses, Invigorating Orange & Sandalwood Shower Gel Żel pod prysznic `Rewitalizujące pomarańcza i drzewo sandałowe`

Ogólne wrażenia: Już od pierwszego użycia żel zachwycił mnie swoim pięknym, świeżym zapachem. Połączenie słodkiej pomarańczy i drzewnego aromatu sandałowca jest niezwykle przyjemne i pobudzające zmysły. Konsystencja żelu jest odpowiednio gęsta, dzięki czemu dobrze się pieni i jest wydajny. Wystarczy niewielka ilość, aby dokładnie umyć całe ciało. Działanie: Żel skutecznie oczyszcza skórę z zanieczyszczeń, pozostawiając ją miękką i gładką. Nie wysusza skóry, co jest dla mnie bardzo ważne, zwłaszcza latem. Dodatkowo, zapach żelu utrzymuje się na skórze przez dłuższy czas, co zapewnia przyjemne uczucie świeżości i odprężenia. Plusy: + Piękny, świeży zapach + Dobrze się pieni i jest wydajny + Skutecznie oczyszcza skórę + Nie wysusza skóry + Długotrwały zapach + Przystępna cena Minusy: - Nie zauważyłam żadnych minusów Czy polecam? Zdecydowanie tak! Żel pod prysznic Luksja Aroma Senses Invigorating Orange & Sandalwood Shower Gel to produkt, który spełnił wszystkie moje oczekiwania. Jest to idealny wybór dla osób, które szukają skutecznego i przyjemnego w użyciu żelu pod prysznic, który nie tylko oczyszcza skórę, ale również o nią dba. Z przyjemnością będę go dalej stosować i z czystym sumieniem mogę go polecić każdej kobiecie.

Żel pod prysznic Luksja pomarańcza i drzewo sandałowe jest przeciętnym żelem pod prysznic. Dobrze myje ciało, nie wysusza. Nie czuć zbytnio jego zapachu podczas mycia. Żel dobrze się pieni, jego konsystencja też jest w porządku. Spełnia swoje podstawowe zadanie. Nie zachwycił mnie, ale można kupić.

Przeciętny żel pod prysznic z niezaskakującym składem. Nie wysusza, nie podrażnia, ładnie się pieni. Zapach ciekawy, drzewny. Opakowanie standardowe. W fajnej cenie warto spróbować.

Żel pod prysznic kupiłam w markecie za 12 zł. Spodobało mi się opakowanie pomarańczy, więc wzięłam. Pojemność tego kosmetyku jest spora, bo 500 ml. Mimo tego żel nie należy do wydajnych. Konsystencja jest rzadka, w dodatku przez otwór sporo wylewa się produktu. W ogóle ta butelka mi nie pasuje, bo ślizga się w dłoniach. Zapach natomiast jest bardzo ładny, czuć pomarańczę, ale nie utrzymuje się on na ciele długo i znika z końcem mycia. Kosmetyk nie spowodował u mnie swędzenia skóry czy nadmiernego przesuszenia (ale dodam, że praktycznie po każdym myciu stosuję krem/ balsam do ciała, gdyż weszło mi to w nawyk), jednak w te dni kiedy produkt nawilżający do ciała pominęłam w swojej pielęgnacji to nie odczułam wzmożonego ściągnięcia skóry. Nie mam w planach ponownego zakupu tego produktu, bo niczym nie wyróżnia się na tle wielu innych dostępnych żeli. Jednak może wypróbuję wersję kremową, bo brzmi bardziej zachęcająco.

Po ten żel sięgnęłam zupełnie przypadkiem . Akurat musiałam kupić a , że tego dnia odwiedziłam Lidla a on tam akurat sobie podmieszkiwał postanowiłam kupić bo żelu od Luksji nie miałam od bardzo dawna . Po miesięcznym stosowaniu muszę przyznać iż to po prostu zwykły żel . Nie jest bublem ale też nie ma w nim niczego co zachęcałoby do ponownego zakupu. Żel w dość sporej plastikowej butli . Jest transparentna więc zużycie produktu możemy sobie kontrolować na bieżąco . Zatyczka dobrej jakości nie zacina się i nie trzeba się z nią siłować . Całości dopełnia estetyczna naklejka z której możemy się dowiedzieć , że żel zawiera 93 % naturalnych składników. Produkt skusił mnie obietnicą zapachu pomarańczy i drzewa sandałowego a są to zapachy za którymi przepadam byłam więc bardzo ciekawa tego połączenia w żelu pod prysznic . I nie jest to zły zapach ale jest głównie zapachem klasycznej pomarańczy sandałowca tutaj jest malutko - czuć taką delikatną ostrość przy rozprowadzaniu produktu po ciele ale ten zapachowy niuans szybko wierzeje no i ogółem sam zapach żelu nie jest zbyt trwały. Konsystencja ok , to typowy żel dość gęsty . Barwa żelu pomarańczowa . Nie ma problemów z rozprowadzaniem produktu po ciele , łatwo go również spłukać i nawet nieźle się pieni. Nie oblepia i nie przesusza skóry. Jeśli chodzi o właściwości to wszystko w porządku - dokładnie oczyszcza i odświeża ciało a po osuszeniu się ręcznikiem nie mam poczucia , że natychmiast musze sięgnąć po balsam do ciała. Nic nie szczypie a skóra nie robi się '' ściągnięta '' a wręcz przeciwnie w dotyku jest dość miła i lekko wygładzona . Ale skóra mojego ciała jest normalna i żaden produkt do mycia ciała nigdy mnie nie podrażnił . Nie mam również zastrzeżeń w stosunku co do ceny czy wydajności. Żel jakich wiele na rynku , nie przyciąga niczym szczególnym i jakoś tak specjalnie go nie polecam . No chyba , że ktoś ma palącą potrzebę wypróbowania tego żelu.