Oj nie. Nadaje się tylko do kosza
Wrzuciłam ją raczej przypadkiem do koszyka, zerknęłam tylko na skład, który wydał mi się w porządku, oczywiście też przekonała mnie cena. Produktów tego typu używam regularnie, moje usta są raczej w nienajgorszej kondycji, więc nie miała trudnego zadania.
Pomadka zapakowana jest w papierowy kartonik, na którym znajdziemy wszystkie niezbędne informacje o produkcie. Jest to dobry pomysł, bo skutecznie zabezpiecza przed ciekawskimi dłońmi i otwarciem opakowania w drogerii. Samo opakowanie wykonane jest z białego, solidnego plastiku. Nie rysuje się, napisy się nie zmazują, spokojnie można wrzucić je do torebki. Zatyczka dobrej jakości, sama się nie zsunie. Sztyft dobrze osadzony, nie chwieje się. Pomadka ma 4,8 gramów, to taka standardowa wielkość.
Opis właściwości zacznę możne od jej konsystencji. Nie do końca mi odpowiada. Sztyft jest jak na mój gust zbyt twardy. Może jeszcze to by się obroniło latem, ale niestety jesienią i zimą nie zdała u mnie egzaminu. Przez tę twardość strasznie trudno transferuje się na usta. Ja lubię szczególnie na noc nałożyć grubszą warstwę tego typu produktów, ale z tym to nie przejdzie, po prostu się nie da. No jest to wydajna pomadka, ale wynika to tylko właśnie z powyższych trudności w aplikacji, więc nie mogę tego zaliczyć do plusów. Formuła jest praktycznie bezzapachowa, nawet mi to pasowało. Ma biały kolor, więc oczywiście nie pozostawia na ustach żadnego śladu. Nie błyszczy się, co również jest dla mnie ok w pomadce nawilżającej. Skład bardzo mi odpowiada, jest naturalny. Bazuje głównie na roślinnych olejach i maśle shea. Dostępność bardzo dobra, markę Alterra znajdziemy oczywiście w każdym Rossmannie. Cena bardzo korzystna.
Tę część recenzji mogłabym zacząć od powiedzenia "nie pieniądze i nie produkt" i na tym zakończyć. Rozwine jednak nieco tę myśl. Niestety nie spełnia ona obietnic producenta. Przede wszystkim nie nawilża, nie odżywia, nie zmiękcza ust. Jeśli są one w dobrym stanie to nawet trudno to zauważyć. Był jednak dłuższy moment, że borykałam się z suchymi skórkami i nie zrobiła z tym totalnie nic. Inna poradziła sobie w 2 dni, więc nie było to nie wiadomo jakie wyzwanie. Nie zabezpiecza przed wiatrem czy mrozem, co miałam okazję sprawdzić. Trwałość też mocno przeciętna, dość szybko znika z ust. Strasznie się z nią męczyłam i marzyłam, aby dobić do dna. Rzadko daję produktom taką ocenę, ale pomimo tego, że sama z siebie krzywdy nie robi, to też wcale nie pomaga. Omijajcie szerokim łukiem, szkoda Waszego czasu i nerwów.
Zalety:
- bezzapachowa formuła
- naturalny sklad
- cena
- dostępność
Wady:
- nie nawilża
- nie odzywia
- twarda konsystencja, bardzo trudno przenieść produkt na usta
- średnia trwałość
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie