Ziaja Limitowane Lato, Peeling do ust `Soczysty arbuz` 

Peeling został mi polecony i był to strzał w 10! W okresie jesienno-zimowym borykam się z bardzo suchymi skórkami na ustach i od lat szukałam czegoś co zadowoli mnie w 100%. Zacznę od opakowania, które mega mi odpowiada. Nie trzeba wkładać palca w słoik, co często zniechęcało mnie do użytkowania w innych produktach tego typu. Miękka tubka, dzięki której wyciskamy peeling, zdecydowanie ułatwia aplikacje, jest to również szybsze. Na pierwszym miejscu w składzie znajduje się cukier i te granulki są naprawdę duże, dzięki czemu super wygładzają usta. Do tego pozostawia usta nawilżone, miękkie i gładkie. Wiem, że nie każdy lubi zapach arbuza - ja uwielbiam! Dlatego to dodatkowy plus tego produktu. Warto jeszcze wspomnieć o cenie, która jest mega niska. Kosztuje on w granicach 10-12złotych. Niestety jest ciężko dostępny, głównie online lub możliwe w niektórych aptekach stacjonarnie. W drogeriach tego produktu nie widziałam. Dodam jeszcze, że jest wegański oraz naszej polskiej marki :) Podsumowując: jeśli borykasz się z suchymi skórkami, szukasz taniego produktu, który sobie z nimi poradzi to zdecydowanie polecam Ci ten peeling z Ziaji :)

Ten peeling do ust pachnie przepięknie arbuzem. Nie jest to mdły ani sztuczny, chemiczny zapach. Drobinki doskonale wygładzają usta i sprawiają, że stają się delikatne, bez suchych skórek. Mała tubka produktu starcza na naprawdę długo, bo kilka miesięcy- nawet przy regularnym/ codziennym używaniu. Chętnie wypróbuję też inne zapachy.

Z peelingiem do ust Ziaja miałam niezwykle krętą i trudną drogę- dość sporo zajęło mi rozpracowanie jak tak właściwie ma działać ten produkt i kiedy należy go stosować. Po paru miesiącach znajomości udało mi się poznać ten produkt na nowo. Pierwsze wrażenie o produkcie miałam raczej mało pozytywne- usta wykazywały się jeszcze większą tendencją do przesuszeń, a sam peeling pozostawiał irytujące kawałki cukru na całej twarzy (próba zmycia roznosiła je jeszcze bardziej). Do czasu odkrycia swojej pielęgnacyjnej rutyny. Produkt okazał się być prawdziwym hitem w okresach, kiedy moje usta zamieniały się w małą saharę. Nałożenie peelingu sprawiało, że z warg znikała sucha warstwa, a regularne stosowanie przyczyniło się do zmiękczenia ust. Wiadomo- dla efektu należy wprowadzić regularne stosowanie balsamu. Co do formy produktu; nadal nie mam rozwiązania na nadmierne, cukrowe drobinki na ustach i dookoła.

Ziaja peeling soczysty arbuz bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Po pierwsze ten zapach i smak arbuza idealny na lato. Po drugie drobinki peelingujące skutecznie wygładzają powierzchnię ust ale bez efektu podrażnienia. Po trzecie usta są bardzo nawilżone i zmiękczone oraz zyskują lekki połysk. Peeling jest bardzo wydajny i nie klei się, naprawdę można się w nim zakochać.