Monday Haircare Moisture Shampoo Szampon nawilżający

Od pewnego czasu poszukuję szamponu o w miarę dobrym składzie (naturalne szampony w kostce średnio się u mnie sprawdziły), który faktycznie dobrze umyje skórę głowy ale jednocześnie nieco pobudzi moje cienkie włosy do odbicia. Jestem zachwycona bardzo poręcznym i praktycznym opakowaniem. Po skończeniu szamponu mam zamiar je sobie zostawić na inne, szczególnie te w nieporęcznym szkle. Szampon jest wydajny ale nie wodnisty. Pieni się dobrze i nie jest tępy w rozprowadzaniu. Producent wspomina, że jest to szampon do codziennego stosowania, przedłużający świeżość włosów. Zaczęłam go stosować w sezonie jesiennym, a jestem " typem w czapce" więc po całym dniu moje suche włosy wyglądają na mocno zmęczone. Nie ma mowy, żebym nie umyła ich na drugi dzień, bo będą wyglądać nieświeżo, a tego nie lubię. Szamopn jest delikatny, nie szczypie w oczy. Poza opakowaniem nie zrobił na mnie jakiegoś sczegolnego wrazenia- ani pozytywnego wow ani negatywnego. Moja wrażliwa skora po nim nie swędzi i jest to również jego ogromny plus. Raczej na pewno do niego nie wrócę.

Opakowanie: Jasnoróżowa butelka o pojemności 350 ml, całkiem urocza, posiada dozownik w postaci pompki, napisy na opakowaniu są białe i przez to niestety są mało widoczne, używam również odżywki marki Monday i nieraz mam problem, aby rozróżnić te dwa produkty podczas stosowania Konsystencja: Średnio gęsta, o perłowym kolorze, niemal bezbarwnym, na początku wydaje się dość zbita, ale po zmieszaniu z wodą na włosach bardzo dobrze się pieni Wydajność: Niska, choć częściowo temu wrażeniu jest też winny nieadekwatnie dostosowany dozownik, ponieważ przy każdym użyciu muszę nacisnąć pompkę co najmniej 6-7 razy, każda doza jest naprawdę niewielka, co jest bardzo niewygodne, nieekonomiczne i męczące przy codziennym stosowaniu Zapach: Przede wszystkim owocowy, z jakąś kwiatową domieszką, ale nie jest intensywny i nie utrzymuje się na włosach Działanie: Szampon poprawnie sprawdza się w swoim zadaniu, skutecznie oczyszczając włosy oraz skórę głowy, ponadto nie podrażnia wrażliwej skóry i nie uczula; ta wersja teoretycznie powinna zapewnić dodatkowe nawilżenie, ale jak dla mnie nie ma specjalnej różnicy, jednak podstawą uzyskania tego efektu jest zastosowanie dobrej odżywki; nie plącze specjalnie włosów, ale też nie pomaga w ich rozczesywaniu Podsumowanie: To mój kolejny produkt od marki Monday, w tym przypadku przyszła kolej na szampon. Buteleczka jest bardzo estetyczna, choć bardzo jasne opisy mogą być problematyczne i skutkować pomyleniem szamponu z odżywką. Poza tym pompka każdorazowo dozuje zbyt mało produktu, przez co jego stosowanie jest bardziej uciążliwe. Jego zapach jest lekko owocowy, lecz nienachalny i nie pozostaje na włosach. Jak dla mnie jest to poprawny szampon, tego mniej więcej mogłam się spodziewać w tej cenie i pojemności. Generalnie jest to produkt dobrej jakości, dobrze oczyści, jednak nie wpłynie bardzo znacząco na nawilżenie włosów.