Nailberry L'Oxygene, Oxygenated Nail Lacquer Lakier do paznokci

Maluje paznokcie od wielu, wielu lat i korzystam tylko i wyłącznie z klasycznych lakierów. Hybrydy nie noszę z wyboru a o stan, wygląd i długość płytki dbam sama. Mam to szczęście, że z natury mam mocne i dość szybko rosnące paznokcie na których każdy lakier długo się trzyma. Mogę więc powiedzieć, że na klasycznych lakierach zjadłam przysłowiowe zęby. Lakier od Nailberry dostałam. Sama od siebie nie wiem czy bym kupiła ponieważ 107 zeta szelestu za kosmetyk tego typu wydaje mi się przesadą- na rynku jest wiele świetnych a do tego tanich jak barszcz lakierów. Ten jest po prostu ok i na pewno jest to jeden z tych produktów które koniecznie trzeba w swojej kolekcji mieć. Bardzo podoba mi się opakowanie bo osobiście przypomina mi mini buteleczkę perfum. Elegancki szklany kwadrat z delikatną naklejką- niby prosto ale elegancko. Pędzelek z gatunku tych grubszych- takie są moim zdaniem najlepsze. Aplikator jest również dość długi co znacznie ułatwia korzystanie z lakieru i sprawia, że proces malowania trwa chwilkę. Posiadam odcień Candy Floss - i faktycznie można powiedzieć, że to coś w stylu waty cukrowej bo to delikatny mleczny róż. Każda z nas zdaje sobie na pewno sprawę, że takie mleczno- jasne odcienie w lakierach są dość trudne bo ciężko uzyskać po jednej warstwie pełne krycie. Czy zatem wysoka cena coś w tym aspekcie zmienia ?? No muszę powiedzieć, że niestety nie. Lakier ma idealnie gęstą konsystencję i praktycznie nie pachnie za co ogromny plus bo wiadomo jak chemiczne aromaty potrafią mieć lakiery do paznokci. Jego konsystencja jest idealnie gęsta więc w czasie malowania nic nie rozlewa się poza płytkę. No ale jedna warstwa niestety w przypadku mojego odcienia nie wystarczy. Dla pełnego pokrycia płytki potrzebuje trzech warstw. Dokładanie warstw idzie dość sprawnie ponieważ w lakierze nie robią się pęcherzyki powietrza i on naprawdę bardzo równo rozkłada się na płytce więc nie musimy się obawiać o mało estetyczne prześwity czy też pozalewane skórki. Wysycha dość szybko i ma bardzo ładne pół błyszczące wykończenie. Możemy sobie nałożyć na niego dowolny top bez obaw o to, że lakier się pod nim rozpuści. Jak już pisałam wcześniej nie mam problemów z trwałością lakieru na paznokciach więc i ten potrafi przetrwać u mnie do 10 dni - po tym czasie lekko ściera się na końcach ale w sumie i tak zmywam go tylko z przyzwoitości. Ze zmyciem go żadnego problemu nie ma. Paznokci nie odbarwia ale też ja zawszę kładę lakier kolorowy na odżywkę. Podsumowując- lakier jest bardzo fajny ale ceny regularnej nie jest warty. W drogerii na spokojnie znajdziemy coś podobnej jakości w dużo niższej cenie. Polecam tylko wtedy gdy ktoś naprawdę potrzebuje mieć w swojej kolekcji lakier z tak zwanej '' wyższej półki''.