Biały Jeleń For Men, Krem do twarzy z sokiem z brzozy 

Marka Biały Jeleń kojarzy mi się nawet dziś z komuną ,szarym mydłem oraz pustymi półkami,traf chciał że któryś z moich facetów otrzymał recenzowany krem w prezencie,patrzyłam na niego z ogromną niechęcią a on …skradł mi serce ;)) swoim działaniem. Mąż i syn nie mają skór atopowych czy wrażliwych,u męża skóra normalna dojrzała,z kolei u syna tłusta z tendencją do trądziku i zanieczyszczeń,po goleniu zawsze wyskakują im niedoskonałości. Krem został zamknięty w czarnej tubie o pojemności 75 ml z wygodną klapką,na etykiecie podano skład oraz działanie kremu. Krem ma biały kolor i lekką konsystencję,bardzo dobrze rozprowadza się na twarzy,nie rozwarstwia się ani nie roluje,skóra natychmiast staje się ukojona,zmiękczona,niesamowicie miękka i gładka,obserwując skórę syna i widząc efekty stosowania sama postanowiłam również przystać do testów :)),na efekty nie trzeba było długo czekać ten krem z brzozą to magik,koi,pielęgnuje i poprawia stan nie tylko męskiej ale i damskiej cery. Podsumowując,rewelacyjny krem,gdyby nie był prezentem sama nie skusiłabym się aby go przetestować a teraz kolejną tubkę zamówię tylko dla siebie :).