My Secret EyesCream Eyeshadow Cień do powiek w kremie

Po nieudanej przygodzie z cieniem w kremie (seria aztecka) firmy Bell sięgnęłam z pewnymi oporami po kremowy cień z My Secret. Wybrałam kolor 01 - róż. Po rozsmarowaniu na ręku - kolor może lekko szokować - mocny, bezdrobinkowy róż. Lepiej nie nakładać bezpośrednio na powiekę, bo można przedobrzyć. Ja nakładam odrobinę na wierzch dłoni i palcem wklepuję w powiekę. Mam opadające powieki, cienie często zbierają się w załamaniu. Ten cień minimalnie zbiera się w załamaniu powieki, ale po całym dniu noszenia. Kolor nieco blednie, ale jestem pozytywnie zaskoczona jego trwałością. Eksperymentalnie użyłam go także jako różu w płynie, też daje radę, ale trzeba aplikować lekką ręką, mikro kropelki do roztarcia. Nie jestem pewna czy ten kolor cienia jest dopasowany do mojego typu urody, ciekawa jestem innych kolorów ( są brązy i cielisty). Jedyny minus - ogólnie do firmy - proszę umieszczać daty trwałości.