Yope Naturalny balsam naprawczy do stóp `Gładkie stopy` 

Jeden z lepszych kremów do stóp jaki miałam. Ma bardzo ładny delikatny zapach (co jest rzadkością jeśli chodzi o kremy tego typu). Stopy już po pierwszym użyciu kremu są wyraźnie nawilżone i ukojone, a na dodatek krem bardzo dobrze się rozsmarowuje nie pozostawiając przy tym białych smug. Krem szybko się wchłania. Polecam

Naturalny balsam do stóp "Gładkie stopy" od Yope okazał się moim zbawieniem. Do zakupu przekonał mnie naturalny w 99% skład, znana i lubiana matka, dostępność i cena, a najczęściej kupuję produkty podczas promocji ;) Minimalistyczna szata graficzna opakowania trafia w mój gust, schludna, czytelna i przejrzysta, zawiera wszystkie niezbędne informacje dotyczące produktu na kartoniku oraz tubce. Pojemność 75 ml, PAO 3 miesiące od daty pierwszego otwarcia. Produkt przebadany dermatologicznie, odpowiedni dla wegan, nie testowany na zwierzętach. W składzie balsamu znajdziemy masło kokum, masło ucuuba, kompleks z soi, kompleks z jemioły, ekstrakt z budlei, kompleks z imperaty cylindrycznej. Balsam w białym kolorze o średnio gęstej konsystencji przyjemnym delikatnym zapachu przypomina nieco zapach pianki do golenia ;) Wystarczy zaaplikować niewielką ilość i wmasować w stopy stosuje raz dziennie, czasem dwa i efekty są zaskakujące, zero pękającej skóry na piętach z czym miewam problem nosząc zimą ciężkie buty. Balsam sprawdza się przez cały rok, stopy są gładkie, miękkie, zadbane, zarówno stopy jak i skórki i paznokcie. Świeże, lekkie i wypoczęte nawet po całym ciężkim dniu stania w pracy, nawilżone i w świetnej kondycji. Polecam wypróbować ♥️

Krem do stóp Yope trafił do mnie jakiś czas temu w prezencie wraz z żelem pod prysznic i kremem do rąk. Uwielbiam używać całej linii kosmetyków, dlatego też bardzo ucieszył mnie taki podarunek ;) O ile Yope zachwyciło mnie swoimi produktami do mycia, tak kremy niekoniecznie skradły moje serce, zawsze coś tam mi w nich przeszkadza, w tym wypadku jest to zapach. Opakowanie. Od tego zacznę swoje narzekanie. Krem otrzymujemy w pudełeczku, co jest dość rzadkie w przypadku pielęgnacji stóp. Karton to po prostu zbędny śmieć, który po rozpakowaniu wywalamy do kosza - skoro kosmetyk jest naturalny, wegański i w ogóle, to dlaczego dodatkowo produkować odpady? Poza tym, tubka kremu wykończona jest maleńkim, zakręcanym koreczkiem. Może wygląda to ciekawie, ale za grosz w tym wygody - korek wiecznie ucieka mi z rąk pod łóżko, a że smaruję stopy nocą to wyobraźcie sobie jak się wtedy wkurzam ;) Na plus jedynie szata graficzna - urocza, dziewczęca, wygląda ślicznie. Zapach. Tutaj też ponarzekam. Żele i mydło pachną pięknie, ten krem niestety nie. Pachnie jakimś lekko zjełczałym mydłem, dlatego nie umila pielęgnacji. Działanie. Krem opisany jest jako naprawczy i nadający efekt gładkich stóp. Moje stopy po całym lecie chodzenia boso, w sandałach i klapkach zdecydowanie tego potrzebują. Niestety, przełomu nie ma. Fakt, lekko nawilża, zmiękcza, sprawia, że czuję się komfortowo, ale nie jest to efekt odżywczy czy naprawczy, to trochę słowa na wyrost. Myślę, że sprawdzi się w pielęgnacji stóp mniej kłopotliwych czy u mnie zimą, gdy chodząc w skarpetkach są w zdecydowanie lepszej kondycji. Skład. Czytając opis produktu byłam bardzo ciekawa, bo skład jest zacny, a i wiele w nim ciekawych i nieznanych ekstraktów - masło kokum i ucuuba, ekstrakt z rośliny Buttleja Globosa oraz kompleks fermentowanych ekstraktów z soi, jemioły i imperaty cylindrycznej - brzmi jak kosmos, prawda :D? Podsumowując, taka 3 - kosmetyk dla niewymagających, ale w ładnej tubce i z ciekawym składem.

Balsam nawilża i jest to widoczne golym okiem nawet po kilku zastosowaniach. Piety sa bardziej gladkie, jestem zadowolona z efektu. Krem sie szybko wchlania. Nie do konca podoba mi sie nakretka bo juz nie raz wypadla mi z reki, jest taka mała. Zapach też mi sie nie podoba, bo wg mnie jest meski, pachnie jak meskie perfumy starszego pana... Zapachu niestety nie dalam rady znieść , nie dałam rady skończyć kremu, z każdym użyciem coraz bardziej zapach mnie drażnil. Musiałam go oddać

Kremik zamkniety w wygodnym opakowaniu, bardzo ladny zapach. W okresie letnim mam bardzo suche, szorstkie stopy. Krem dobrze nawilza i zmiekcza skore, stosuje wieczorem, nastepnego dnia mam aksamitnie gladkie stopki. Polecam serdecznie