Lirene Dermoprogram Power of Plants, Olejek-żel do demakijażu `Almond` 

Liczyłam, że znajdę w tym kosmetyku wspaniały sposób na dokładne oczyszczenie (a raczej pierwszy krok przy podwójnym oczyszczaniu skóry), ale niestety nie sprawdził się jakoś znacząco dobrze. Zgadzam się z niektórymi opiniami wizażanek - to nie do końca olejek, a raczej żel, więc średnio rozpuszcza makijaż. Raczej go rozmywa po całej twarzy. Dodam, że nie maluje się jakoś mocno, a nawet z takim makijażem średnio sobie radził. Kocham też kosmetyki o migdałowym zapachu (np. te z Loccitane), ale tu znowu zawód. Zapach wydaje się sztuczny. Kosmetyk ten faktycznie nie jest drogi, ale wydaje mi się, że nawet z tej drogeryjnej tańszej półki można znaleźć lepszy olejek.

Kosmetyk kupiłam w hebe na promocji.Stosuję jako drugi etap oczyszczania skóry zaraz po masełku, a na końcu żel.W tej kwestii bardzo dobrze się sprawdza.Raz chciałam zrobić sobie nim demakijaż czyli zmyć makijaż.No i tu się nie sprawdził ponieważ się do tego nie nadaje!Bardzo piecze w oczy,a dodatkowo nie rozpuszcza makijażu!Jest to bardziej żel do mycia,a nie żaden olejek!No właśnie taki delikatny żel do mycia twarzy,po którym ja jeszcze taki prawdziwy żel przeznaczony do twarzy używam bo nie jestem pewna czy on domywa na 100% więc wychodzi 3 etapowe oczyszczenie czyli takie jakie lubię!Żelo olejek ma ładny zapach i jest bardzo wydajny.Polecam kto chce tak wypróbować.

Mam tłustą i wrażliwą skórę. Zwykle nie nakładam makijażu, tylko korrektor. Używam codzinnie SPF, więc wolę go zmywać olejkiem. Olejek od Lirene dobrze society z tym radzi, ale migdałowy ma taki okropny zapach, nawet nie wiem, z czym porównać. Różowy wgl tak nie pachnie. + dobrze zmywa SPF i lekki makijaż + łatwo się zmywa + nie "mydli" oczy + niska cena + wyświetla nitki łojowe na nosie przy regularnym stosowaniu + łatwo się pieni + dostępny w wielu drogeriach + wygodne opakowanie - okropny zapach (tylko migdał)

Potrzebowałam olejku do demakijażu i zobaczyłam w sklepie internetowym ten produkt. Na mojej sztuce jest napisane ,,olejek do oczyszczania i demakijażu [...] usuwa nawet wodoodporny makeu-up''. Więc pomyślała, że to po prostu zwykły olejek, którego właśnie potrzebowałam, więc go kupiłam. Niestety okazało się, że to nie jest olejek do demakijażu tylko zwykły żel do mycia twarzy. Za pierwszym razem użyłam go do demakijażu właśnie i niczego nie rozpuścił tylko rozmazał mój makijaż po całej twarzy. Opis produktu nie jest adekwatny do tego co tak naprawdę robi ten produkt. Hasło ,,do demakijażu'' oznacza to, że zmywa makijaż, czego nie robi bo to nie jest produkt do demakijażu tylko do mycia twarzy. Producent źle opisał ten produkt. Być może jest to już poprawione, ale na mojej sztuce ten opis ma się nijak do działania produktu. Jako żel do twarzy jest ok, ale czuć taki tłustawy film podczas mycia co nie jest dla mnie przyjemne. Zapach ładny, lekko kwiatowy.

Wszyscy zachwalają koreańskie olejki, ale niestety nie dla każdego one odpowiadają, niby łatwe do zmycia, a jednak potrafiłam mieć z tym problem. Dość dawno temu kupiłam olejek-piankę od Lirene, była bardzo fajna, dobrze zmywała makijaż, więc z chęcią sięgnęłam po ten produkt. Główne składniki tego kosmetyku to: olej migdałowy d-panthenol witamina E Konsystencja to po prostu bezbarwny żel o bardzo delikatnym zapachu. Opakowanie z pompką (i tutaj pojawia się drobny problem, bo robi się glutek blokujący wyjscie, z dwa razy zdarzyło mi się wycisnąć produkt na bluzkę, bo nie oczyściłam dziurki i na dodatek nacisnęłam bardzo mocno). Jedna pompka mi wystarcza. Kosmetyk dobrze sobie radzi z moim całym makijażem twarzy, super sobie radzi z tuszem do rzęs, gdzie olejek koreański po prostu go rozkruszał, tutaj po prostu się rozpuszcza. Nie robi mgły, piekł mnie w oczy tylko jak były one dość zmęczone. Nakładam go na suchą skórę, kilka razy ze zmęczenia nałożyłam na mokrą i również bardzo dobrze sobie poradził. Skóra po oczyszczania jest zawsze miękka, odkąd go stosuję to mam mniej niespodzianek.

Jest to produkt delikatnie olejkowy, czuć pod palcami głównie żel. W żadnym wyoadku nie jest to tłusty produkt. Daję przyzwoitą czwórkę, odejmuję gwiazdkę za to, że nie domyws mi tuszu oraz nie pieni się jakoś mocno, a tę cechę akurat lubię w produktach do mycia twarzy. Zapach subtelny, kremowo- kwiatowy, naturalny i neutralny. Nie wadzi ani nie zachwyca. Dobrze, że żel nie wysusza skóry. Starczył mi na 5 miesięcy oszczędnego używania.

Lirene już raz wypuściło taki produkt do demakijażu - ni to żel ni to olejek. Konsystencję najlepiej opisać jako tłusty żel. Mi to nie przeszkadza, chociaż wolę treściwsze produkty. Dobrze zmywa codzienny makijaż i krem z filtrem. Na oczach zostawia mgłę, ale nie szczypie. Ma wygodne opakowanie i łagodny, neutralny zapach.

Ten olejek to mój pierwszy przystanek w demakijażu bez wacików - i jakże się mile zaskoczyłam. Zakupiłam na promocji w Rossmannie, 15zł, gdyż nie chciałam wydawać nie wiadomo jakich pieniędzy, a ten akurat został ostatni na półce, więc skoro tak go rozebrali to może coś w tym jest. Produkt bardzo fajnie domywa makijaż! Nakładam go tak jak zaleca producent czyli na zwilżoną wodą twarz. Ciapkę olejkowo-makijażową zmywam, a następnie myję twarz ''normalnie'' swoją pianką do mycia twarzy. Produkt jest niemalże bezzapachowy. Na zmycie dziennego zwykłego makijażu potrzebuję dokładnie 2 pompek produktu. Mam skórę tłustą z tendencją do niedoskonałości, lecz nie zauważyłam aby źle reagowała. W odczuciu na pewno jest lepsza niż ścierana chusteczką/wacikiem :)

Z olejkiem to nie ma nic wspólnego, to bardziej żel, który lekko się pieni. Skład jest bardzo dobry, jednakże zdarza się szczypanie w oczy, ale to uważam za kwestie indywidualną. Jeśli chcemy zmyć mocny makijaż, szczególnie oczu to musimy trochę się nameczyć. Największym plusem jest uniwersalność, po użyciu nie musimy używać kolejnego produktu do mycia twarzy. Super też się sprawdził do mycia ciała

Olejek-żel świetna alternatywa dla tradycyjnego żelu do mycia twarzy czy pianki. Produkt jest niezwykle delikatny i nadaje się do demakijażu oczu, Ładnie zmywa makijaż a jakieś drobne pozostałości od tuszu które czasem zostają usuwam płynem micelarnym. Demakijaż zajmuje mi mniej czasu. Olejek szybko sie spłukuje za pomocą wody i nie pozostawia lepkiej warstwy na skórze , idealnie nadaje sie dla suchej skóry bo jej nie przesusza, nie daje uczucia ściągnięcia. Olejek zawiera składniki aktywne takie jak olej migdałowy, d-panthenol i witaminę E. Nie jest za bardzo wydajny, gdy mam makijaż a jest tak prawie codziennie to zawsze myje twarz dwukrotnie na wieczór aby ta buzia była dokładnie oczyszczona z kosmetyków, no ale umówmy się tak to zwykle jest że produkty myjące do twarzy są mało wydajne. Opakowanie z ładną szatą graficzną i wygodną pompką. Mogę polecić.