Anwen Aware Scalp Care, Delikatny peeling kwasowy 

Dopiero po dłuższym czasie z kwasowym peelingiem Anwen Aware Scalp Care zrozumiałam, jak wielką różnicę robi świadome oczyszczanie skalpu. Po pierwszym użyciu było przyjemnie, ale dopiero po miesiącu stosowania raz w tygodniu zauważyłam realne efekty. Skóra głowy przestała się szybko przetłuszczać, włosy dłużej pozostają świeże. Nie zauważyłam żadnego podrażnienia, a wręcz przeciwnie – czuję ukojenie i odświeżenie po każdym użyciu.

Peeling kupiłam w rossmanie za 10 zł na promocji. Produkt zamknięty jest w plastikowym opakowaniu o pojemności 100 ml. Etykieta tego kosmetyku jest czarna i matowa. Kosmetyk zawiera mieszaniną kwasów AHA: glikolowego, mlekowego, cytrynowego, winowego stężeniach, które zapewniają skuteczne złuszczanie martwego naskórka, oczyszczanie, normalizację pracy gruczołów łojowych oraz stymulację procesów regeneracyjnych skóry. Kosmetyku tego używam raz w tygodniu. Na noszę Peeling na suchą skórę głowy przed myciem, następnie delikatnie wmasowuje produkt kolistymi ruchami. Zostawiam na 10 min, następnie zmywam dokładnie ciepłą wodą i myję włosy szamponem. Po stosowaniu zauważyłam, że moja skóra jest bardzo doczyszczona i mniej się przetłuszcza. Produkt nie powoduje wypadania włosów, podrażnienia skóry, swędzenia i szczypania. Bardzo polecam i zachęcam do zakupu:)

Peeling jest naprawdę delikatny, przez co nie daje uczucia mocnego oczyszczenia i odświeżenia, ale rzeczywiście poprawia kondycję skóry głowy. Największe wrażenie zrobiło dla mnie opakowanie peelingu, które umożliwia precyzyjną i wygodną aplikację produktu, bardzo to doceniam. Kosmetyk ma delikatny zapach i jest bardzo wydajny. Moim zdaniem jest naprawdę w porządku, chociaż osobiście wolę produkty, które dają mi poczucie mocnego oczyszczenia skalpu.

Szczerze mówiąc miałam co do tego produktu większe oczekiwania. Opakowanie jest ok i aplikacja jest bardzo wygodna. Zapach delikatny bardzo. Wydajność też jest dobra ale... jak na peeling enzymatyczny bardzo słabo oczyszcza lub wcale. Nie widze żadnej różnicy po użyciu gego produkty. Zazwyczaj po peelingach mam uniesione włosy u nasady i takie świerze, energiczne i pełne życia. Tu tego efektu brak. Może i oczyszcza ale bardzo delikatnie. Ja potrzebuje czegoś mocniejszego. Myśle że może się sprawdzić u osób z bardzo delikatną skórą głowy. U mnie poległ... za taką cene mialam wieksze oczekiwania.

Staram się regularnie oczyszczać skórę głowy, minimum raz w tygodniu. Przeważnie sięgam po peelingi mechaniczne, ale tym razem skusiłam się na peeling enzymatyczny i od razu muszę przyznać, że jest dla mnie zbyt delikatny. Nawet gdy trzymam go na skórze głowy dłużej niż zaleca producent brakuje mi takiego mocnego odświeżenia skóry. Zalety: -wygodny aplikator -dobry skład -nie podrażnia skóry głowy Wady: -za słabe oczyszczenie skóry -bardzo wodnista konsystencja -dostępność

Delikatny peeling kwasowy od Anwen kupiłam ponieważ szukałam czegoś delikatnego do oczyszczenia skóry głowy. Mam dosyć „pancerny” skalp więc dotychczas używałam raczej mocniejszych peelingów. Pozycja od Anwen bardzo mnie zaciekawiła. Produkt kupiłam online, niedługo po jego premierze. Niestety na tamtą chwilę nie był on dostępny w sklepach stacjonarnie. Nie wiem jak wygląda sytuacja obecnie. Na stronie producenta można kupić peeling w cenie 39,99 zł/100 ml. Kosmetyk znajduje się w buteleczce, w jakiej zazwyczaj można kupić wcierkę. Ma też bardzo wodnistą konsystencję (taką wcierkową :D). Już jakiś czas używam tego peelingu i niestety nie do końca mnie to przekonuje (choć wydaje mi się, że dzięki temu kosmetyk jest bardziej wydajny). Peeling zawiera w składzie miód kataloński (humektant) oraz kwasy: laktobionowy, szikimowy i glukonolakton, które według producenta wykazują działanie zbliżone do kwasów AHA. Dzięki takiemu składowi produkt pozbawiony jest potencjału drażniącego. W składzie znajdziemy również mocznik, prebiotyk oraz ekstrakty z jęczmienia, goryczki, rdestu. Sklad prezentuje się faktycznie ciekawie, kosmetyk jest naprawdę delikatny. Niestety jak na moją skórę za bardzo. Używam produktu raz w tygodniu, (możliwe, że dzięki takiemu składowi można używać go częściej?) i niestety nie czuję żeby moja skóra była dobrze oczyszczona. Fakt - nie podrażnia, nie powoduje łupieżu ale i również nie spełnia moim zdaniem swojego zadania. Ze względu na brak efektów oraz nie do końca odpowiadającą mi formę peelingu, raczej już go nie kupię. Może z ciekawości sprawdzę na skórze tę mocniejszą wersję. Z tą delikatną moje włosy niestety się nie polubiły.