Neboa Trichological Care, Normalizujący peeling kwasowy do skóry głowy 

Szukając peelingu trychologicznego natrafiłam na ten produkt w Rossmannie. Zaciekawiły mnie obietnice producenta, skład w 98% pochodzenia naturalnego i zdecydowanie niska cena produktu. Skusiłam się i zdecydowanie nie żałuje :) Peeling polecany jest do głębokiego oczyszczania skóry głowy. W składzie mamy kwasy AHA które mają za zadanie usuwać martwy naskórek i odblokowywać ujścia mieszków włosowych. Dodatkowo ma odżywiać skórę głowy dzięki ekstraktom z mięty i papai, przy jednoczesnym nadaniu włosom objętości i uniesieniu od nasady. Producent obiecuje dogłębne oczyszczenie i skuteczną walkę z przetłuszczaniem się skóry głowy i włosów. Już po pierwszym użyciu peeling przypadł mi do gustu i co najważniejsze w 100% spełnia obietnice producenta. Szukałam dobrze oczyszczającego peelingu do włosów z tendencją do przetłuszczania i produkt ten okazał się strzałem w dziesiątkę. Doskonale oczyszcza skórę głowy, zmniejsza przetłuszczanie się włosów i pozostawia je świeże na długi czas. Stosowałam ten peeling regularne raz w tygodniu tak jak zaleca producent, oczywiście po zastosowaniu peelingu myłam włosy i skórę głowy szamponem. Peeling jest naprawdę wydajny, spokojnie wystarczył mi na jakieś 6-8 aplikacji na całą skórę głowy czyli mniej więcej dwa miesiące stosowania. Moim zdaniem jak na tak małe opakowanie 100ml to jest to dobra wydajność produktu, dodatkowo jak za tak niską cenę to jest to rewelacyjny peeling do skóry głowy. Kilka słów o samym peelingu - jest przezroczysty, rzadki co zdecydowanie ułatwia jego aplikację i dokładne wmasowanie w skórę głowy. Dobrze się rozprowadza a opakowanie jest wygodne w stosowaniu. Peeling ma bardzo delikatny, lekko kwasowo chemiczny zapach, nie utrzymuje się on na włosach ani skórze głowy. Podczas stosowania nie czujemy nic, ani pieczenia ani mrowienia skóry głowy, po prostu peeling sobie leży na skórze i robi swoje. Również przy regularnym stosowaniu nie powoduje podrażnienia czy swędzenia skóry głowy. Podsumowując, jest to tani i bardzo skuteczny peeling do skóry głowy. Dobrze oczyszcza i odświeża skórę głowy a co najważniejsze zmniejsza przetłuszczanie się włosów. Jest wydajny, tani i łatwo dostępny, ma dobry skład i ciekawe opakowanie ułatwiające aplikację. Polubiłam się z tym peelingiem i myślę że trafia do mojej pielęgnacji na dłużej :)

Peeling kwasowy do skóry głowy Neboa Trichological Care to naprawdę solidny produkt. Świetnie oczyszcza skórę głowy, normalizując wydzielanie sebum, a skóra po użyciu jest odświeżona i przyjemnie zregenerowana. Zapach jest delikatny i subtelny, co sprawia, że aplikacja jest bardzo komfortowa. Produkt jest też dość wydajny – wystarczy niewielka ilość, aby uzyskać pożądany efekt, więc jedno opakowanie wystarcza na długo. Warto dodać, że aplikator jest bardzo wygodny. Dzięki precyzyjnej buteleczce łatwo nałożyć peeling na skórę głowy, co upraszcza cały proces. Co istotne, cena produktu jest bardzo przystępna, biorąc pod uwagę jego skuteczność i jakość. To świetny wybór, jeśli szukasz efektywnego peelingu, który jest wygodny w użyciu, wydajny, a do tego nie zrujnuje portfela.

Moje włosy mają tendencję do szybkiego przetłuszczania się, dlatego regularne, dogłębne oczyszczanie jest koniecznością. Gdy w Rossmannie trafiłam na peeling kwasowy do skóry głowy marki Neboa w promocyjnej cenie 13 zł, od razu postanowiłam go wypróbować. Wcześniej miałam do czynienia z różnymi produktami tej marki i zawsze byłam zadowolona z ich działania – tym bardziej ciekawiło mnie, jak sprawdzi się ich peeling. ➡️ Opakowanie Opakowanie jest proste i estetyczne – charakterystyczne dla produktów marki Neboa. Tubka ma wygodny aplikator w formie wąskiego dzióbka, który ułatwia precyzyjne nałożenie produktu bezpośrednio na skórę głowy. Dzięki temu aplikacja jest szybka, wygodna i nie marnuje się produktu. ➡️ Zapach Zapach to zdecydowanie jeden z mocniejszych atutów tego peelingu. Jest intensywny, kwiatowy, ale przyjemny – długo utrzymuje się na włosach po spłukaniu. Jeśli lubisz produkty do pielęgnacji o wyrazistym zapachu, ten peeling z pewnością przypadnie Ci do gustu. ➡️ Konsystencja i aplikacja Konsystencja peelingu jest dość wodnista, co sprawia, że łatwo rozprowadza się po skórze głowy. Nie jest lepki ani zbyt gęsty, dzięki czemu nie obciąża włosów. Wystarczy niewielka ilość, aby pokryć całą skórę głowy. Aplikuję go bezpośrednio z tubki, a następnie delikatnie wmasowuję masażerem do skóry głowy, co dodatkowo pobudza krążenie i wzmacnia efekt oczyszczania. ➡️ Działanie Peeling kwasowy Neboa działa bardzo skutecznie – już po pierwszym użyciu czuć, że skóra głowy jest oczyszczona i odświeżona. Regularne stosowanie (raz w tygodniu) zauważalnie zmniejszyło u mnie przetłuszczanie się włosów. Produkt reguluje wydzielanie sebum, usuwa resztki kosmetyków i martwy naskórek. Włosy po zastosowaniu peelingu są uniesione u nasady, a skóra głowy jest wyraźnie "lżejsza". Nakładam go na suchą lub wilgotną skórę głowy, zostawiam na około 10 minut, a następnie dokładnie spłukuję. Taki rytuał w połączeniu z masażem skóry głowy przynosi u mnie świetne rezultaty. ➡️ Wydajność Peeling jest dość wydajny – mimo swojej płynnej konsystencji nie zużywa się szybko. Przy stosowaniu raz w tygodniu powinien wystarczyć na kilka miesięcy. ➡️ Cena i dostępność Regularna cena peelingu w Rossmannie to około 20-25 zł, ale często można go kupić na promocji nawet za 13 zł. W tej cenie to naprawdę świetna inwestycja, zwłaszcza jeśli masz skórę głowy wymagającą regularnego, dogłębnego oczyszczania. ➡️ Dla kogo będzie odpowiedni? ✅️ Dla osób z przetłuszczającą się skórą głowy, które potrzebują dogłębnego oczyszczenia ✅️ Dla osób szukających wygodnego w aplikacji peelingu kwasowego ✅️ Dla fanów kosmetyków o intensywnych, kwiatowych zapachach ✅️ Dla tych, którzy cenią sobie skuteczną pielęgnację w rozsądnej cenie ➡️ Podsumowanie Peeling kwasowy do skóry głowy marki Neboa to skuteczny i przystępny cenowo produkt, który świetnie radzi sobie z nadmiarem sebum i zanieczyszczeniami. Dzięki wygodnemu aplikatorowi jest łatwy w użyciu, a przyjemny, kwiatowy zapach umila pielęgnację. Jeśli szukasz delikatnego, ale efektywnego peelingu, który nie podrażni skóry głowy, ten produkt może być strzałem w dziesiątkę. Ja na pewno będę do niego wracać.

Peeling rzeczywiście złuszcza delikatnie skórę głowy. Czasem tuż po umyciu miałam we włosach kawałki złuszczonej skóry, a ten produkt bardzo to zminimalizował. Jest łagodny, nie powoduje podrażnień. Nawet troszkę pomaga z przetłuszczanie włosów, ale w niewielkim stopniu. Nie zauważyłam odbicia włosów od nasady, może dlatego, że moje włosy są wybitnie oklapnięte z natury. Podsumowując fajny produkt.

Peeling kwasowy od Neboa to mój numer 1 w tej kategorii a testowałam już wiele. Mam problemy ze swędzącą i szybko przetłuszczającą się skórą głowy, w związku z czym używam peelingu obowiązkowo minimum raz w tygodniu. Ten bardzo łatwo się aplikuje i rozprowadza po skórze głowy, nie spływa, nie podrażnia. Cudownie uspokaja moją skórę głowy, dobrze oczyszcza i dodatkowo przedłuża świeżość włosów po myciu. W mojej opinii nie ma żadnych minusów.

Peeling do skóry głowy dobrze oczyszcza nie podrażnia, ma fajną nie zbyt wodnistą nie zbyt gęstą konsystencję dobrze nakłada się z opakowania nie wysusza skóry głowy

Przyjemny dobrze się nakłada na skórę głowy bardzo dobrze oczyszcza i dobrze się go spłukuje nie mam się do czego przyczepić ładnie pachnie cena przystępna i opakowanie bardzo ładne jest bardzo wydajny

Nie przepadam za peelingami do skóry głowy, bo zwykle maja drobinki i ciężko je wypłukać z włosów. Ten jest jednak inny i od razu go polubiłam. Żadnych drobinek! Stosuję raz w tygodniu. Nakładam go na skórę głowy, wmasowuję i zostawiam na 10 minut - spłukuje się idealnie! Super się też go używa dzięki dozownikowi. Skóra jest rzeczywiście oczyszczona. Moje włosy są zawsze odbite u nasady i suche, więc i jego działaniu w tym kierunku nie mogę nic powiedzieć.

Wcześniej bardzo rzadko używałam peelingu do skóry głowy, myślałam, że to nie działa. I się pomyliłam. Teraz używam peelingu już systematycznie. Mam skórę głowy przetłuszczającą się, więc muszę myć co najmniej dwa razy w tygodniu. Ten kosmetyk bardzo pozytywnie działa na moją skórę głowy. Po zastosowaniu skóra mnie nie swędzi, co często odczuwałam po stosowaniu niektórych kosmetyków. Delikatnie złuszcza martwy naskórek a przy tym nie podrażnia skóry. Zauważyłam, że po zastosowaniu peelingu skóra jest oczyszczona, włosy uniesione u nasady. Peeling daje uczucie chłodzenia i jak wspomniałam wcześniej nie podrażnia. Kosmetyk ma formę żelową łatwo się nakłada i nie spływa z włosów. Plastikowa buteleczka zaopatrzona jest w aplikator, którym można nanieść odpowiednią ilość produktu. Długi nosek aplikatora umożliwia również łatwe rozdzielanie włosów i precyzyjne nakładanie produktu na skórę głowy. Produkt posiada w swoim składzie same wegańskie składniki. Polecam do wypróbowania.

Ten peeling to świetna propozycja dla osób borykających się z przetłuszczającą się skórą głowy.Dzięki zawartości kwasów AHA i PHA delikatnie złuszcza martwy naskórek, odblokowuje pory i reguluje wydzielanie sebum, nie podrażniając skóry. Wegański skład na duży plus. Moja skóra głowy odżyła, włosy odzyskały dawna swiezosc

Peelingi trychologiczne to coś, czego wcześniej nie rozumiałam. Co to niby za magia peelingowania skóry głowy? Ale cóż, jak się nie spróbuje, to się nie dowie. Zmęczona walką z wypadaniem włosów i nadmiernym przetłuszczaniem w końcu postanowiłam sięgnąć po wsparcie. W końcu trafiłam na Neboa Normalizujący peeling kwasowy i muszę przyznać, że było warto! Żelowa konsystencja tego cuda to dla mnie absolutny hit. Peeling nakłada się bardzo łatwo, nie spływa, a do tego zapach – przyjemny, delikatny, bez żadnych sztucznych nut, które przyprawiają o bóle głowy (wiadomo, jak to bywa z kosmetykami). A co najważniejsze? Działa. Po umyciu włosów skóra głowy jest absolutnie oczyszczona, a same włosy zyskują świeżość, jakby ktoś w końcu dał im porządny oddech. Zauważyłam też, że są wyraźnie odbite od nasady i dłużej utrzymują świeżość. Z moimi wymagającymi włosami, które żyją w przekonaniu, że muszą być myte co drugi dzień, to naprawdę odczuwalna zaleta. :D Przy regularnym użytkowaniu faktycznie normalizuje skórę głowy, hamując nadmierne przetłuszczanie. Jestem teraz na etapie, w którym nie wyobrażam sobie pielęgnacji skóry głowy bez niego.

Peeling Neboa naprawdę mnie zaskoczył. Już po kilku użyciach zauważyłam poprawę – skóra jest oczyszczona, włosy uniesione u nasady, a objętość widocznie się zwiększa. Ma bardzo przyjemny zapach, który sprawia, że cała aplikacja jest przyjemnością. Używanie tego peelingu jest bardzo łatwe dzięki wygodnemu aplikatorowi z cienkim nosikiem, który precyzyjnie nakłada produkt na skórę. Co dla mnie ważne, produkt ma świetny skład – dużo naturalnych ekstraktów, jak mięta czy papaja, które nawilżają skórę głowy. Peeling świetnie oczyszcza skórę, szczególnie w okolicach łowic, skutecznie usuwając tłuste zatyczki i korki, które potrafią się gromadzić. Po regularnym stosowaniu zauważyłam, że skóra głowy mniej się przetłuszcza, a łupież stał się mniej widoczny. Jedynym minusem jest to, że produkt ma tylko 100 ml – chciałoby się, żeby było go trochę więcej, bo dla mnie jest to naprawdę skuteczny peeling. Ale niestety, to typowe dla wielu produktów tego typu. Jestem bardzo zadowolona i zdecydowanie polecam ten produkt każdemu, kto szuka dobrego peelingu do skóry głowy. Jeśli mój komentarz był pomocny, będę wdzięczna za łapkę w górę – to motywuje mnie do pisania kolejnych szczerych recenzji!

Działanie tego typu peelingów ciężko ocenić. Nie zajrzymy sobie na skórę głowy ;-) Natomiast od czasu do czasu, wykonuję peeling dla spokoju sumienia :-) Czy coś daje? Zauważalnie nie. Producent trochę popłynął w obietnicach: zmniejszenie przetłuszczania? W żadnym razie, łupieżu nie mam. Odbicia.u nasady również nie widzę. Odżywienie skóry, ciekawe jak ;-) No ale też nie mam takich oczekiwań w stosunku do tego typu produktu. Nie wyróżnia się niczym szczególnym w stosunku do innych produktów tego typu, ani pozytywnie, ani negatywnie. Myślę że warto stosować, szczególnie jeśli używamy suchych szamponów czy pianek/lakierów dla lepszego oczyszczenia skóry. Dla mnie produkt na plus, aczkolwiek nie wyróżnia się jakoś szczególnie.

Peeling kwasowy Neboa Trichological Care to produkt, który bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Jako osoba, która regularnie zmaga się z problemem przetłuszczającej się skóry głowy i nadmiernym łuszczeniem, szukałam czegoś skutecznego, ale jednocześnie delikatnego. Ten peeling łączy w sobie działanie kwasów i naturalnych ekstraktów, co sprawia, że jest efektywny, ale nie podrażnia skóry. Formuła zawiera kwas mlekowy, glikolowy, jabłkowy oraz cytrynowy, które świetnie oczyszczają skórę głowy, regulując produkcję sebum i poprawiając jej kondycję. Po użyciu skóra jest naprawdę odświeżona, czysta i gładka.

Szczerze mówiąc nigdy nie zwróciłam na niego uwagi będąc w rossie, ale kupiłam bo zaciekawiła mnie polecajka na IG. Z tymi poleceniami różnie bywa, ale akurat wówczas był w promocji więc wzięłam. Lubię peelingi do skóry głowy, wcześniej stosowałam regularnie, miałam dłuższą przerwę a przy okazji kupienia tego to był dobry moment żeby do tego wrócić. Opakowanie to plastikowa butelka o pojemności 100ml. Opakowanie ma wygodny aplikator z wąskim dziubkiem, którym wygodnie można dostać się między włosami do skóry głowy. Formuła jest bezbarwna i żelowa, w punkt - ani za rzadka spływająca ani za gęsta. Właśnie tutaj idealnie producent to wyważył, bo nie znika pod opuszkami podczas masowania i nie trzeba jej dokładać. Choć mam gęste włosy i trudność w dotarciu do samej nasady, tutaj mogłam spokojnie tę formułę rozpracować sekcja po sekcji. Zapach świeży, ale raczej delikatny nie jest przesadzony i to jest spoko. Podczas aplikacji nic mnie nie piecze, a skóra głowy nie swędzi. Jednak nie mam też problemów ze skórą głowy ani łupieżu, nie łapie również żadnych podrażnień skalpu. Prawdę mówiąc ja peeling trzymałam nawet do 20 minut i nic się z ta skórą głowy nigdy nie wydarzyło, a mam wrażenie, że i peeling wtedy lepiej 'doczyszcza' i odświeża skalp. Zmywa się błyskawicznie, nigdy nie zdarzyło mi się by się jakoś nie wymył albo obciążył mi włosy u nasady. Nie musiałam go też jakoś przesadnie dłużej spłukiwać. Jeśli chodzi o efekty, jestem bardzo zadowolona i przychylam się internetowym rekomendacjom. Na początku choć byłam go ciekawa to i sceptyczna bo tych kwasów złuszczających w składzie nie ma wielu. Tzn. główną rolę złuszczającą pełni tu kwas glikolowy, którego szczerze nie używałam wcześniej w peelingach i bałam się, że jego działanie może być za delikatne, później niżej w składzie kwas jabłkowy i winowy, które również złuszczają ale już delikatniej. Jednak jego działanie i efekty pokazały, że całe te moje rozważania są bez sensu, bo peeling od pierwszego użycia aż do teraz złuszcza i oczyszcza skalp świetnie. Skóra głowy jest świeża i rześka. Po żadnym drogeryjnym peelingu nie mam aż tak ładnie odbitych włosów od nasady, a komfort oczyszczenia skalpu jest odczuwalny i bardzo przyjemny. U mnie peeling przedłuża świeżość włosów o cały jeden dzień. Używam co 1-1,5 tygodnia i jest wydajny, a co jakiś czas sięga po niego również mój mąż, który też go sobie chwali. Szczerze polecam.

ja: Mam dużo cienkich, kręconych włosów w typie wurly (zmieszanie fali i loka czyli typ 2c/3a). Średniporowate w kierunku niskoporowatych, długości do ramion. W okresie zimowym lubią się plątać nad karkiem i mają tendencje do wypadania. Często bywają matowe i szorstkie. Oczekiwania: Dobre oczyszczenie skóry głowy, odbicie włosów u nasady. Opakowanie: Plastikowa butelka z aplikatorem w formie dziubka. Odkręcana, ciężko kontrolować zużycie produktu. Wrażenia: Butelka jest niewielka, lecz bardzo poręczna. Pomysł z odkręcanie jest fatalny, nie zliczę, ile razy zgubiłam tą mikro nakrętkę… Żelowa konsystencja jak najbardziej na plus, dobrze się rozprowadza i nakłada. Sam peeling daje uczucie chłodzenia, nie podrażnia i nie uczula. Skóra głowy jest dobrze oczyszczona, włosy podniesione od nasady. Spełnia wszystkie obietnice producenta. Dodatkowym atutem jest niesamowita wydajność i zapach. Cena adekwatna do jakości.

Peelingi są nieodłącznym elementem mojej pielęgnacji. Ten od neboa sprawdził się u mnie znakomicie. Moja skóra głowy normalna w kierunku przetłuszczającej się. Peeling ma formę żelową łatwo się nakłada i nie spływa z włosów. Zapach dla mnie niewyczuwalny. Nie posiada żadnych drobinek, równomiernie wmasowuje sie w skórę głowy. Producent zaleca trzymać go 5-10 minut, jednak u mnie najlepsze efekty były gdy trzymałam go 15 minut. Równie dobrze się spłukuje. Nie podrażnił mojej skóry głowy, nie powodował zaczerwienienia ani krostek, skóra jest dogłębnie oczyszczona, świeża, czuć jak "oddycha" włosy są bardzo dobrze odbite od nasady, dłużej pozostają świeże. Opakowanie 100 ml starcza mi na 3-4 miesiące, więc jest wydajny. Aplikator dawkuje odpowiednią ilość produktu. Jedynie mała zakrętka jest niewygodna w użytkowaniu Zauważyłam że pojawiają się nowe, zdrowe włosy. Zdecydowanie polecam.

Peeling do skóry głowy od Neboa to świetny dodatek do mojej pielęgnacji. Drobinki idealnie oczyszczają skórę głowy, nie podrażniając jej przy tym. Po jego użyciu czuję, że skóra jest odświeżona, a włosy przy nasadzie są bardziej uniesione i dłużej pozostają świeże. Zapach peelingu jest delikatny i przyjemny, co umila jego stosowanie. Używając go regularnie zauważyłam, że skóra głowy jest w lepszej kondycji, a włosy wyglądają zdrowiej. Jeśli jeszcze nie używasz peelingu do skóry głowy, myślę, że warto wypróbować ten od Neboa – poczujesz różnicę!