Neboa Balancing Scalp Peeling Naturalny peeling do skóry głowy

Bardzo fajny peeling. Skutecznie, ale delikatnie oczyszcza skórę głowy. Drobinki delikatnie oczyszczają skórę głowy z martwych komórek i zanieczyszczeń. Drobinki są łatwe w wymyciu, co jest dla mnie bardzo ważne. Ma ładny zapach. Konsystencja ułatwia aplikację. Po użyciu włosy są bardziej uniesione i mają większą objętość.

Ten peeling to fajna opcja, jeśli szukasz czegoś delikatnego, ale skutecznego. Konsystencja jest żelowa z drobnymi drobinkami, które przyjemnie masują skórę głowy, nie podrażniając jej. Po użyciu czuć odświeżenie, a włosy odbijają się od nasady. Nie jest to najmocniejszy peeling na rynku, więc jeśli masz sporo nagromadzonych produktów do stylizacji, może być za łagodny. Ale do regularnego oczyszczania – super. Plus za naturalny skład i brak podrażnień.

Produkt jest zamknięty w ładnym słoiczku, pachnie delikatnie, niedrażniąco, jest bardzo zbity, gęsty. Ciężko i zdecydowanie zbyt długo nakłada się go na skórę głowy i rozprowadza. Trudno jest nałożyć go na cała skórę głowy przebijając się przez gęste włosy. Drobinki zawarte w peelingu i ich efekt oczyszczający dla mojej skóry głowy (skóra normalna, stosuję peelingi jako element kompleksowej pielęgnacji) są zdecydowanie zbyt mocne. Trzeba się natrudzić, żeby je wypłukać, zostają we włosach, pod prysznicem, na skórze. Nie jest to przyjemne doświadczenie.

Pokusiłam się przypadkiem na kosmetyki do włosów tej firmy I jakież było moje zdziwienie -pozytywne i czemu tak późno? hmmmm.Mam włosy długie z tendencją do plątania i puszenia,były matowe bez blasku.Po umyciu zawsze potrzebuje odżywki by wogóle włosy po wysuszania rozczesać i naprawdę próbuje różnych masek i odżywek by tego dokonać. Maska po otwarciu ładnie pachnie,ma kremową konsystencję i wystarczy niewielką ilość rozprowadzić na włosach by odczuć jej działanie.Włosy po spłukaniu są miękkie, lekkie,lśniące, gładkie łatwo się rozczesują i ładnie pachną nie są obciążone.Napewno zostanie na mojej półce jako kosmetyk obowiązkowy jest megaaaa.

Co ta maska robi z moimi włosami to poezja. Długo szukałam maski,która ujarzmiłaby moje dlugie niesforne,elektryzujące się i szorstkie w dotyku włosy. Wspaniale je dociążyla i wygładziła. Aż chce się je dotykać. A ten zapach. Mmm cudo. Utrzymuje się długo po umyciu. Mój Fav

Peeling ma ładny, lekko słodki jak dla mnie zapach. Jest wydajny i spokojnie wystarczył mi na kilka miesięcy przy regularnym stosowaniu. Opakowanie ma piękny fioletowy kolor, co dodatkowo zachęciło mnie do jego zakupu. Nie jest to peeling enzymatyczny- jego konsystencja jest gęsta, ma drobinki, przypomina mi trochę peelingi do ciała "zdzieraki" lub mechaniczne do twarzy. Nie podrażnia jednak skóry głowy, a co ważniejsze, drobinki produktu nie zostają we włosach, jak w przypadku innych peelingów tego typu. Łatwo je spłukać. Plus za skład.

Peeling jest dość średni pod względem efektów. Podczas stosowania nie zauważyłam poprawy kondycji mojej skóry głowy ani dobrego oczyszczenia. Dodatkowo, konsystencja z drobinkami jest nieprzyjemna. W sumie, peeling ten jest według mnie dość przeciętny, nie wyróżnia się niczym specjalnym, ale też nie miał żadnych negatywnych skutków.

Jeśli chodzi o peelingi do skóry głowy zawsze stoję przed dylematem - enzymatyczny nie jest problematyczny z spłukiwaniu, ale za to trzeba go dłużej trzymać na skórze głowy, za to peeling mechaniczny mogę stosować szybko, natomiast pozbycie się drobinek z włosów to też niełatwa sprawa. Mimo wszystko, wybieram peelingi mechaniczne na swoich faworytów, na plus przemawia, to że mam kontrolę nad stopniem oczyszczenia skóry głowy, mogę mocniej lub lżej wmasowywać peeling w skórę głowy. -wydajny -ładny zapach -nie tak ciężko się pozbywa tych drobinek peelingujących z głowy -dobrze oczyszcza skórę głowy -daje uczucie świeżości -nie plącze włosów

Odżywka zapakowana jest w opakowaniu z nakrętką, więc przyjemnie nakłada się z niego produkt i możemy sami użyć tyle produktu ile chcemy. Niestety posiada w sobie małe drobinki, które ciężko jest domyć i po jego użyciu trzeba umyć głowę minimum dwa razy. Z oczyszczaniem skóry głowy radzi sobie nawet dobrze, ale jednak wolę mocniejsze peelingi. Bardzo na plus to to, że nie podrażnia, nie uczula i przyjemnie pachnie.

Z peelingu korzystałam jakiś czas temu . Jest w fajnym wygodnym opakowaniu , konsystencja jest gęsta ale nie bardzo nawet dobrze rozprowadza się go po skórze głowy. Jest to peeling z drobinkami i tu jest największy minus . Ponieważ drobinki w peelingu są nieregularne i maja różne kształty i w momencie podcierania i nakładania go możemy uszkodzić skore przez co tez cebulki włosów które mogą już nie odrosnąć w tym miejscu. Peeling oczyszcza skore ale nie dokładnie . Jest dobry ale delikatnie oczyszczający .

W połączeniu ze wcierka na porost wlosow działają cuda! Od roku walczę z brakiem porostu wlosow i wreszcie mam BABY HAIR! To spełnienie moich marzeń. Produkt jest wydajny, zapach bardzo delikatny.

Od pewnego czasu z ciekawością odkrywam produkty od Neboa. Fajne, minimalistyczne opakowania, ciekawe, proste składy i atrakcyjne ceny. Naprawdę fajne trio. Miałam już okazję używać wcierek czy peelingu enzymatycznego, tym razem wybór padł na peeling mechaniczny. Przyznam szczerze, że nie do końca lubię tego typu produkty (może jedynie mechaniczny OnlyBio przypadł mi kiedyś do gustu). Ten jest naprawdę fajny! Od bardzo wygodnego opakowania w słoiczku, po świetnie wypłukujące się z włosów drobinki. No czego chcieć więcej? Produkt bardzo przyjemnie pachnie (choć tak „kosmetycznie”), ma bardzo przyjemną konsystencję (takiej jakby pianki, musu?) i znakomicie oczyszcza skalp - nie robiąc przy tym szkód (jak to w przypadku niektórych peelingów mechanicznych bywa). Jestem absolutnie zaskoczona tym produktem. Nie spodziewałam się tak dobrego oczyszczenia. Myślę, że jest to produkt do którego z pewnością będę wracać.

Pierwsze opakowanie kupiłam rok temu w promocji gdy nie było jeszcze zbyt wielu recenzji i okazało się że byl to strzał w dziesiątkę! Jako że na co dzień używam delikatnych szamponów bez sls-ów i soli (czego wymaga kreatynowe prostowanie) co jakiś czas potrzebuję mocnego doczyszczenia skóry głowy i do tego używam peelingów. Enzymatyczne niezbyt się u mnie sprawdziły dlatego wolę te z drobinkami. Peeling neboa ma świetna, gęsta konsystencję i wygodne opakowanie - nic się nie wylewa, łatwo nabrać odpowiednią ilość produktu i zużyć go w całości, a opakowanie można później do czegoś wykorzystać. Zapach bardzo mi pasuje, wydajność jak na peelingi ok, działanie bajka - świetnie domywa skórę głowy i czuję że po nim włosy są lekkie i uniesione od nasady. Co do zmywania drobinek z włosów - może to być problematyczne ale ja zawsze wykonuje peeling podczas kąpieli w wannie, zwykle łączę ten zabieg z olejowanie włosów, więc aby zmyć produkty zamaczam głowę w wodzie i tak sobie chwilę leżę i je masuję, a potem emuluje włosy i skórę głowy odżywką - wówczas nie sposób nie zmyć drobinek. :D polecam ten sposób

Peeling jest okej, spełnia swoje zadanie i oczyszcza skórę. Stawiam mu minusa za to, że okropnie się sypie i mam go po prostu wszędzie jak go użyję. Wolę chyba jednak peelingi o innej konsystencji.

Ładnie pachnie. Peeling zawiera małe drobinki ścierne, co przy dłuższych włosach stwarza problem z wypłukaniem ich z włosów. Peeling nie podrażnia, nie uczula, jest wydajny. Peeling bardzo dobrze oczyszcza skórę głowy.

Poprzednio używany przeze mnie peeling enzymatyczny (też marki Neboa) sprawdził mi się, był jednak strasznie mało wydajny. Ten dużo bardziej przypadł mi do gustu. Peeling z mikrodrobinkami zamknięty jest we wrzosowym słoiczku z przetworzonego plastiku. Ma pojemność 150 ml. Bardzo przyjemnie pachnie. Rzeczywiście delikatnie, ale skutecznie oczyszcza i złuszcza zrogowaciały naskórek. Mimo że ma drobinki - dość łatwo wypłukują się one z włosów i co ważne nie drapią ani nie podrażniają skóry głowy. Peelingu używałam raz w tygodniu. Zapewniał przyjemne uczucie odświeżenia i przedłużał świeżość włosów. Wydajnościowo wypadł lepiej niż wersja enzymatyczna, choć też skończył się dość szybko. Nie wiem w związku z tym, czy do niego wrócę, zwłaszcza że znam już mega wydajnego i równie przyjemnego zawodnika ;) Na plus fakt, że peeling jest wegański i zawiera 91% składników pochodzenia naturalnego.

Do zakupu zachęciły mnie liczne pozytywne opinie - teraz mogę potwierdzić, że były słuszne! Trochę się obawiałam jak moja skóra - skłonna do łupieżu - zareaguje na ten peeling. A zareagowała naprawdę dobrze :) Wystarczy nanieść na skórę niewielką ilość kosmetyku - wydajność jak najbardziej na plus. Drobinki są niewielkie, delikatne, z moich półkrótkich włosów wypłukiwały się bez problemu. Skóra głowy po peelingu nie jest podrażniona, nie swędzi, za to czuję, że jest dobrze doczyszczona. Wpisuję ten peeling na listę moich hitów - póki co jest najlepszy spośród peelingów z tej półki cenowej:)

Zachęcona fantastycznymi recenzjami postanowiłam wypróbować ten peeling no i tu mogę dodać opinię jak sprawdzał się na trzech rodzajach włosów. U męża, który ma włosy krótkie sprawdzał się świetnie, nawet sam zauważył że ładnie pachnie. Ja mam włosy półdługie i już miałam problem ze spłukaniem drobinek. Córka ma włosy bardzo długie i tu była tragedia z wypłukiwaniem. Ogólnie peeling pięknie pachnie, ma drobne peelingujace cząsteczki które faktycznie dobrze oczyszczą skórę głowy. Niestety przy długich włosacg te cząsteczki osadzają się po całej długości i naprawdę trudno je usunąć. Jest ich wszędzie pełno jak po wizycie w piaskownicy. Podsumowując do krótkich włosów świetny, ale do długich nie polecam.