Nivea Extreme Hold Styling Mousse Pianka do włosów

Śmieszne to. Pianka miała być ekstremalnie mocna, poziom 6 a nie utrwala nic. Czuje jakaś breję na włosach (już po wyschnięciu) ale NIC NIE USZTYWNIA. Robienie ldlotów z klientów. Nie wiem po co to na włosy nakładać. Tego utrwalenia nie nazwałabym nawet umiarkowanym, ani słabym. Skoro szóstka tak działa, to nawet mój poziom fantazji nie wydala z wyobrażeniem sobie, co robi przykładowo czwórka.

Piankę kupiłam w Rossmanie, bo akurat skończyła mi się ta, którą miałam poprzednio. Byłam raczej sceptycznie nastawiona ze względu na raczej słabe doświadczenia z produktami do włosów tej firmy. Ale muszę przyznać, że Nivea znowu pozytywnie mnie zaskoczyła. Opakowanie czarne. Nie wiem dlaczego lubię czarne opakowania, ale ma się wrażenie elegancji, czegoś z wyższej półki. Kolorystyka ładna, kobieca. Prawdę mówiąc zachęcił mnie poziom 6, bo jeszcze rzaden produkt tego typu takiego poziomu nie miał. Potrzebuję solidnego utrwalenia i po użyyciu tej pianki włosy utrzymują ładny skręt po umyciu. Później jest już gorzej, ale nadal akceptowalnie. Pianka wydłuża mi też czas pomiędzy kolejnymi myciami włosów. Jestem z niej bardzo zadowolona i z całą pewnością zagości u mnie na dłużej. Kolor produktu to biały, jak w innych produktach tego typu. Nieprzeszkadzający zapach. Szkoda tylko, że nie da się jakoś bardziej kontrolować ilości produktu, który wychodzi z dozownika. No ale w żadnym z takich produktów nie można tego kontrolować. Myślę, że cena produktu jest jak najbardziej w porządku przy takiej jakości.