Przepiękne kolory, dobre nawilżenie, tylko trwałość słaba.
Pomadki Golden Rose znam od dawien dawna - sprzedawały się w mojej drogerii jak świeże bułeczki. Bogata gama kolorystyczna, różne wykończenia oraz przystępna cena powodowały, że klientki chętnie je kupowały, co więcej, wracały by dokupić kolejne kolory. Ja jestem posiadaczką dwóch odcieni:
75 - wg. mnie to takie cappuccino, o kremowym wykończeniu.
104 - nude z wyraźnym różowym pigmentem, stonowany i jasny.
Jakie są moje wrażenia? Cóż, średnie...
Do zdecydowanych plusów mogę zaliczyć:
+Opakowanie:eleganckie, zamykane na klik, w odcieniach czerni i złota - plastik nie pęka i nie rysuje się, nic się nie ściera, wygląda to elegancko i ładnie. Sztyft jest osadzony solidnie, wysuwa się płynnie.
+Konsystencja: niezależnie od odcienia/wykończenia, cechuje je to, że są kremowe i aksamitne. Bardzo łatwo je rozprowadzić (przy ciemniejszych kolorach zalecam konturówkę), nosi się je niezwykle komfortowo.
+Zapach: neutralny, taki 'szminkowy' ;).
+Paleta kolorów - ogromna, każda z nas znajdzie coś dla siebie.
+Pigmentacja:pomadka jest dobrze napigmentowana, nawet posiadane przeze mnie odcienie nude. Krycie już po pierwszej warstwie.
+Efekt, jaki dają (zwłaszcza nr 75) niezwykle mi się podoba. Ten kolor jest doskonały przy mojej ciemnej karnacji, podkreśla urodę, a nie jest zbyt mocno widoczny. Usta delikatnie połyskują, wydają się być optycznie większe i wymodelowane. Makijaż prezentuje się naprawdę świetnie.
+Nie wysusza ust - a mam z tym problem.
+Nie uczula.
+Ma dobry skład.
+Jest niedroga (ok.7-8 zł, w zależności od sklepu).
+Wydajna (choć w przypadku szminek/błyszczyków ostateczna wydajność zależy od nas samych - u mnie te szminki, używane codziennie, wystarczają na około 1,5 miesiąca).
+Łatwo dostępna (wyspy/stoiska Golden Rose, drogerie sieciowe, drogerie niesieciowe, sklepy internetowe).
MINUSY:
-Nie jest zbyt trwała, nie oszukujmy się. Wiem, że jest to pomadka nawilżająca, wiem, że przy tej cenie nie otrzymam trwałości na miarę Estee Lauder czy Chanel, ale jednak szkoda, że wytrzymuje max 2-3 h (i to bez posiłku, z nim niestety przegrywa).
-Pozostawia brzydkie ślady na szklankach czy filiżankach - jak mało która szminka!
-Nie wiem, czemu, ale 104 lubi zbierać się w brzydkie kreski wewnątrz warg. Z 75 nie mam tego problemu!
Przyznam, że skusiła mnie paleta kolorów, ładne opakowania, cena oraz fakt, że moje klientki lubiły te pomadki. Ja chyba jestem zbyt rozpasana Lauderami :P. A tak na poważnie: jej trwałość niestety ją przekreśla, podobnie jak te paskudne ślady, które pozostawia oraz to zbieranie się wewnątrz warg. I choć nie jest najgorsza, to nie jest też dobra. Jest przeciętna, zwłaszcza na tle innych pomadek tej firmy.
Polecam dla początkujących oraz dla kobiet, które chcą wypróbować nowy kolor - tutaj macie pole do popisu, nie trzeba wydawać majątku w razie niepowodzenia, a można testować nowe looki do woli ;)
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Trwałość
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie