Yves Rocher Spice Infusion, Bath & Shower Gel Zimowa Herbata, Żel pod prysznic i do kąpieli

Żel w zielonej plastikowej butelce z ładną etykietą. Konsystencja żelu bezbarwna i gęsta. Bardzo dobrze się pieni. Zapach zimowej herbaty głównie czułam cynamon i może małą nutkę jakiś owoców. Zapach ten średnio przypadł mi do gustu, bo nie lubię cynamonu. Kosmetyk jako żel pod prysznic fajnie się sprawdza oczyszcza skórę i nawilża ją. Nie uczula. Ma dobry skład.

Kolejne 50ml z kalendarza adwentowego YR. Ten zapach jest mocno unisex, ale dla pań lubujących się w zapachach przyprawowych też bedzie ok. Jest jeszcze dostępny...choć był na święta. Żel jest gęsty, pieni się na myjce i długo ten zapach utrzymuje się na skórze. Zostawia ogon można nawet rzec. Co kto lubi.

Nie raz pisałam, że lubię zimowe edycje kosmetyków Yves Rocher, zawsze coś mi się spodoba i wpada do zimowej pielęgnacji, by ją uprzyjemnic. Tak było i z tym żelem. Ładna szata graficzna, opakowanie standardowe dla żeli tej marki. Ja zdecydowałam się na pojemność większą i żel miałam dość długo, bo zapach okazał się być z rodzaju tych, na które muszę mieć nastrój. Na pierwszy plan wybijały się przyprawy korzenne, ale w wersji mocno wytrawnej, bez słodyczy. Dla mnie był to typowy unisex, nawet skręcający w męską stronę. Odbieram to jako pozytyw, bo dzięki temu uniknięto piernikowego, wszechobecnego banału. Żel dobrze oczyszczalł, nie powodując podrażnień ani nie uczulajac. Jestem przyzwyczajona, że po myciu żelem tej marki raczej muszę użyć balsamu lub masła do ciała, więc mi to nie przeszkadza, ale też nie wysusza ten żel nadmiernie.

Żel ma intensywny zapach idealny na zimowe wieczory lub odprężające spa. Co więcej zapach ten długo utrzymuje się na skórze. Żel w kontakcie z wodą prawie w ogóle się nie pieni, przez co nie jest wydajny. Pod prysznicem podczas aplikacji skóra wydaje się miękka i nawilżona, jednak gdy tylko zmyjemy żel to prawie nic nie zostaje z nawilżenia. Minimalnie wygładza naskórek. Na pewno nie wysusza skóry. Poza ciekawym zapachem nic go nie wyróżnia. Raczej nie polecam…

Bardzo dawno nie spotkałam się z tak wspaniałym, zmysłowym zapachem kosmetyku. Polecam absolutnie na zimowe wieczory, ciepły, rozgrzewający aromat . Ja używam jako płyn do mycia rąk ponieważ się nie pieni ale długo zostaje zapach cynamonu na skórze. Absolutnie nie jest owocowy jak podaje producent.