OnlyBio Hair Cycling, 2-minutowa odżywcza maska ekspresowa do włosów 

W mojej łazience królują produkty marki OnlyBio, bardzo je lubię za świetne działanie i przepiękne zapachy. Niestety ta maska nie sprawdziła się w moim przypadku. Mam włosy z dużą tendencją do przetłuszczania w związku z czym myje i suszę je niemal codziennie. Od wysokiej temperatury mam bardzo zniszczone i przesuszone włosy. Chciałam aby ta maska je zregenerowała tak jak obiecuje producent. Niestety po jej użyciu nie widzę żadnej różnicy, jedyne co to włosy lepiej się rozczesuje. Nie widzę jednak żadnej regeneracji, odżywienia czy nawilżenia. Zawiodłam się.

Maskę kupiłam jakoś rok temu i dopiero ostatnio mi się skończyła a używałam ją za każdym razem. Wtedy była nowością przez co była bardzo często polecana i reklamowana, dlatego też się skusiłam. Nie miałam większych oczekiwań, poprostu potrzebowałam czegoś do włosów i teraz wiem, że był to trafny wybór , ponieważ napewno kupię go ponownie, chociażby jako maska ratunkowa . Produkt super nawilża i wygładza włosy dzięki czemu są one gładkie i miękkie w dotyku. Ma bardzo przyjemny zapach(jak sól de janeiro 62- wanilia karmel ), który niestety u mnie nie trzyma się długo . Jest to super rozwiązanie na odżywienie i wygładzenie włosów w kilka chwil nie męcząc się przy tym wcale . Polecam przetestować bo naprawdę za taką cenę warto.

OnlyBio Hair Cycling, 2-minutowa odżywcza maska ekspresowa do włosów, to produkt, który dobrze wpisuje się w ideę szybkiej, skutecznej pielęgnacji. Już po krótkiej aplikacji włosy są wyraźnie wygładzone, odżywione i bardziej miękkie w dotyku. Dodatkowym plusem jest fakt, że maska ułatwia rozczesywanie, co docenią osoby z plączącymi się pasmami. Mimo tych zalet, trzeba uważać na ilość nakładanego produktu, bo maska ma tendencję do lekkiego obciążania włosów, zwłaszcza jeśli są cienkie lub mają skłonność do przetłuszczania. Jeśli jednak dobierzesz odpowiednią ilość, to może być fajna opcja na szybkie odżywienie bez długiego trzymania maski na włosach.

Seria Hair Cycling od Only Bio to kosmetyki które stacjonarnie widziałam jedynie w drogerii Rossmann. Przykuwają oko nieszablonowymi grafikami i kolorami. Różnią się od siebie ciekawymi kompozycjami zapachowymi. Ja tym razem zdecydowałam się na wersję pomarańczowo - różową, choć tak naprawdę udało mi się kupić je wszystkie na promocji 2+1 :) Maska - odżywka, bo tak właśnie jej używam, znajduje się w 200 ml, miękkiej tubie. Producent opisuje, że produkt przywraca blask i witalność włosom zniszczonym, matowym i kruszącym się. I tutaj się zgodzę. W składzie znajdziemy olejek z wiesiołka, ekstrakt z gruszki i olej arganowy oraz dość złożony (perfumowy) zapach. Producent podzielił go na nuty głowy, serca i bazy, dokładnie tak jak to bywa z perfumami. Znajdziemy tam: wiśnie, cytrynę (nuty głowy), kokos puder (nuty serca - UWIELBIAM), drzewo sandałowe oraz wanilię (nuty bazy). Moim zdaniem główne skrzypce grają tutaj kokos, puder i wanilia. No po prostu kocham ten zapach! Niestety nie utrzymuje się on dłużej na włosach. :( Odżywka ma gęstą konsystencję, dobrze rozprowadza się na włosach, nie spływa. Włosy po użyciu są naprawdę śliskie, jedwabiste. Bardzo udany produkt, zresztą jak wiele od Only Bio (jeśli chodzi o włosy). Cena nie jest wygórowana, a jakość i działanie są naprawdę fajne!

Mam włosy rozjaśniane ,falowane które mają tendencje do puszenia dlatego często sięgam po maski lub odżywki emolientowe takie jak ta maska 2-minutowa odżywcza ekspresowa. Zamknięta jest w tubie ,trzeba niestety rozcinać żeby wydobyć produkt do końca. Zamykanie i otwieranie czasami było ciężko ją otworzyć plastik za bardzo trzymał. Zapach świetny ,konsystencja ani nie za gęsta ,ani nie za rzadka. Co do włosów to po zastosowaniu ,próbowałam różnych kombinacji tej maski do emulgowania oleju, do zamknięcia pielęgnacji jak i solo po szamponie. Niestety jestem rozczarowana ,włosy są lekkie ,niedociążone ,elektryzują się i puszą.

Jest pierwszy produkt od only bio który mi się nie sprawdził. Maska sprawia że moje włosy są zbite w strąki, szybciej się przetłuszczająca, ogólnie są obciążone. Próbuję ją zużyć, nakładam niewielką ilość na 30 sekund , wtedy jest trochę lepiej. Myślałam że będzie pięknie pachnieć jak inne odżywki od only bio, ale zapach jest okropny, na szczęście nie utrzymuje się na włosach. Opakowanie ładne, kolorowe, choć nie przepadam za tubkami. Jedyny plus to włosy dobrze się rozczesują i pięknie błyszczą.

Ogólnie maska jest fajna gdy mamy tylko kilka min na pielęgnację włosów. Maska sprawdza się na krótką metę, gdy potrzebujemy coś na szybko. Włosy są po niej gładkie, miękkie i lśniące ale niestety nie wpływa ona na kondycję włosów na dłuższą metę przynajmniej przy moich włosach średnio porowatych. Nie są nawilżone i na drugi dzień puszą się i już tak pięknie nie wyglądają, ale jeśli dołożymy do tego raz na jakiś czas inna pielęgnację to wtedy nią można podtrzymać efekt nawilżenia. Ogólnie spisuje się jako maksa na szybko gdy brak czasu. Sama osobiście wypróbuję teraz inna z tej serii i sobie porównam. Duży plus za zapach taki typowo letni i słodki, który się utrzymuje jeszcze kolejnego dnia.

OnlyBio Hair Cycling, 2-minutowa odżywcza maska ekspresowa do włosów ma naturalny skład co jest dla mnie ważne . Moje końcówki były suche i zniszczoene, po codziennym stosowaniu maski w niewielkich ilościach na same końce zaobesrwowałam super regenerację moich włosów. Zapach produktu jest bardzo przyjemny, co pozwala się zrelaksować podczas kąpieli. Jestem bardzo zadowola z efektów.

moje włosy: półdługie, średniopory+, regylarna koloryzjac afryzjerska opakowanie: jestem sroką, spodobała mi się strona wizualna całej serii, odzywka wylądowała w koszyku :D Konsystencja: odżywka bardziej gęsta, taką formulację lubie kiedy niz mi nie zjeżdza z włosów :) Działanie: Odżywka sprawdza się jako jednorazowa akcdje, kiedy nie mamy czasu aby nałozyć nic więcej. Działa mono okluzyjnie, podczas suszenia włosy są wygładzone ale w ciągu dnia.... puszą się na maksa, są jakby oblepione produktem. No nic ciekawego. Podczas regularnego używania nie widzę odżywienia, bardziej jakby zabpiecznie włosów warstwą odzywki i tyle. Nie polecam. Można znaleźć lepszy produkt i taniej w drogerii.

Mój totalny must have! Maska 2-minutowa z serii Hair Cycling to najlepsze, co spotkało moje włosy. Kiedy nie mam czasu, a chcę, aby moje włosy dobrze się prezentowały, to ten produkt jest zawsze dla mnie pierwszym wyborem. Ta maska w zaledwie 2 minuty daje mi świetny efekt! Włosy są wygładzone, błyszczące, dogłębnie nawilżone, rozczesują się jak masełko i dają piękny efekt tafli. Moje średnioporowate, naprawdę gęste włosy ją uwielbiają. A to nie wszystkie zalety tego produktu! Oprócz świetnego działania, pachnie przepięknie, jak dla mnie zapach jest klonem słynnego sol je Janeiro 62. Dodatkowo zapach utrzymuję się na włosach jeszcze następnego dnia, a dla podbicia go stosuje olejek na końcówki z tej samej serii. Polecam wypróbować każdemu, kto potrzebuje dociążenia włosów i zniwelowania puchu.

Moje włosy - krótkie, cienkie, farbowane, rozjaśniane. Bardzo trudne do rozczesania po myciu. Oceniam je jako średnioporowe. Fryzjerka poleciła mi stosowanie masek raczej niż odżywek. OnlyBio spodobała mi się z opisu. Przede wszystkim, że ma być ekspresowa, czyli nie trzeba czekać 15-20 minut na działanie. Poza tym ucieszyło mnie, że maska jest w tubce, a nie w pudełku. W lecie mieszkam w miejscu, gdzie w łazience pod prysznicem nie ma wiele miejsca na kosmetyki i tubka jest znacznie wygodniejsza. OPAKOWANIE Przyjemnie wyglądająca tubka w energetyzujących kolorach. Odkręcana nakrętka. Maska dobrze wydobywa się z tubki (ale jeszcze nie skończyłam, więc nie wiem czy uda się zużyć całość produktu). Tylko 200 ml, więc jest droga w porównaniu do wielu innych drogeryjnych masek. SKŁAD To ma być maska odżywiająca i wg. producenta "korzystnie wpływać na łuski włosów". Bogata w oleje. Jest tu olej z baobabu, masło shea, olej arganowy, olej z wiesiołka. Bardzo wysoko w składzie Behentrimonium chloride (konserwant, ułatwiający rozczesywanie). DZIAŁANIE Maska bardzo ładnie pachnie. Stosowałam ją z kilkoma różnymi szamponami. Włosy wyjątkowo dobrze się rozczesują. Ale już kiedy schły miałam podejrzenie że coś jest nie tak. No i rzeczywiście. Włosy po wyschnięciu były tłuste, zbijały się w strąki. Prawdziwa okropność. Dla moich cienkich włosów - koszmar. Próbowałam użyć maski przed szamponem (żeby jej nie wyrzucać), ale szczerze powiedziawszy nie widzę sensu takiego stosowania. I nic dobrego z tego nie wynika. Włosy muszą być myte 2-3 razy, by to okropieństwo zmyć. PODSUMOWUJĄC Zdecydowanie nie nadaje się dla cienkich, średnioporowych włosów. Pozostawia włosy tłustymi, z tendencją do tworzenia strąków. Wyrzucone pieniądze.

Jestem mega fanką tej serii produktów od Onlybio, testowałam już kilka różnych produktów i wszystkie mi się świetnie sprawdzają. Dodatkowo ta odżywka stała się bardzo popularna ze względu na jej zapach- ma przypominać mgiełkę od Sol De Janeiro i przyznam, że wyczuwam podobieństwo. Jednak nie zapach gra tutaj pierwsze skrzypce a jej działanie, które jest mega. Jest to odżywka emolientowa, która ma za zadanie odciążać oraz wygładzać włosy. Przy moich włosach wysokoporowatych z tendencją do puszenia się jest to ratunek i ekspresowo potrafi doprowadzić moje włosy do porządku. Faktycznie 2 minuty wystarczą aby produkt zaczął działać na włosach. Jest to ogromny plus, odżywka sprawdzi się zdecydowanie w momencie kiedy czasu na pełną pielęgnację będziemy mieli niewiele. Jest to naprawdę dobry produkt, cenowo przystępnie jak na onlybio przystało. Szczerze polecam.

Dużo mówi że pachnie jak produkt nr 62 od Sol de janeiro, nie potwierdzę bo nie wąchałam tego zapachu, ale pachnie delikatnie, na włosach zapach intensywniejszy się robi. Produkt gęsty dobrze dociążą i nawilża. Fajna odżywka, a nawet bym powiedziała maska.

Maskę zakupiłam na promocji w Rossmanie. Jeśli jesteś fanką zapachu sol de janeiro 62 to myślę, że ten produkt Ci się spodoba. Uważam, że pachną praktycznie identycznie - ciasteczkowo! Zapach jest najbardziej wyczuwalny podczas nakładanie jej na włosy oraz w trakcie suszenia. Natomiast sam zapach utrzymuje się na włosach do kilku godzin, u mnie dosyć krótko. Opakowanie maski ma bardzo ładną szatę graficzną. Maska jest emolientowa i fajnie wygładza włosy oraz je nabłyszcza. Myślę, że najlepiej sprawdzi się na włosach średnioporowatych oraz niskoporowatych, ponieważ dla wysokoporowatych może być zbyt mało dociążająca.

najlepsza seria jaka wyszła cudo używam przez kilka miesięcy i widzę poprawę na moich włosach, na pewno kupie kolejne opakowanie włosy po tych produktach są sypkie i lśniące, piękny zapach wydajna